Plan pomocy dla Grecji umocnił dolara
REKLAMA
REKLAMA
Zapewne nie takiego scenariuszu spodziewali się orędownicy planu pomocowego dla Grecji. Rynki walutowe przyjęły ten plan z dużym dystansem i zapewnienie wpompowania szerokiego strumienia pieniędzy do kraju Hellady w wysokości 110 mld euro do 2012 roku, póki co nie zmieniła nastawiania inwestorów do „wspólnej waluty”. Na całym zamieszaniu zyskuje amerykański dolar, którego notowania wspierają dodatkowo dane makro z amerykańskiej gospodarki.
REKLAMA
REKLAMA
Kurs pary eurodolara kolejny dzień osunął się na południe. Tym razem dynamika spadku była bardziej dosadna i wsparcie na wysokości 1,3115 zostało bez problemu przełamane. Na powtórkę sytuacji z wtorku raczej nie ma co liczyć. W dalszym ciągu znajdujemy się pod presją wyprzedaży euro względem dolara, ale niewielkie odbicie na rynku jest prawdopodobne. Rynek walutowy, po silnym ciosie niedźwiedzi potrzebuje stabilizacji.
Z kolei na rynku funt dolar panuje względna równowaga. Spadek kursu został zahamowany i notowania pary walutowej w najbliższym czasie będą przebiegać w kanale bocznym, którego zakres ograniczają ważne poziomy: 1,5090 i 1,5210. Dopiero przełamanie poziomu 1,5210 może wygenerować silniejszy impuls wzrostowy w rejon 1,5340.
Natomiast ważna strefa oporu w okolicy 95,00 – 95,20 skutecznie ogranicza dalszą ekspansję byków na północ. Kolejne pukanie w sufit, prawdopodobnie zakończy się niepowodzeniem i zejście w rejon 94,30 i w dalszej perspektywie do 93,85 będzie kwestią czasu.
REKLAMA
REKLAMA