REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nie warto się spieszyć z powołaniem prezesa NBP

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA

REKLAMA

REKLAMA

Po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej ogłoszono, że pierwszy zastępca prezesa NBP, Piotr Wiesiołek przejmuje wszystkie kompetencje, łącznie z przewodniczeniem radzie i udziałem w jej głosowaniach.

REKLAMA

Minister finansów Jacek Rostowski przyznał, iż jest gotów wesprzeć NBP w kolejnych interwencjach na rynku walut. Te dwie informacje prowadzą do wniosku, iż nadmierny pośpiech z powoływaniem nowego szefa NBP przez marszałka Komorowskiego (źródła agencji PAP nie wykluczają, iż może dojść do tego w przyszłym tygodniu), nie byłby raczej wskazany. Mogłoby to zostać odebrane, jako decyzja polityczna. Najlepszym rozwiązaniem, będzie to, aby nowego szefa NBP wybrał już nowy prezydent, czyli mogłoby do tego dojść najwcześniej w końcu czerwca. Te dywagacje nie mają jednak większego wpływu na notowania.

REKLAMA

REKLAMA

Dzisiaj rano złoty jest nieco słabszy za sprawą słabości giełd azjatyckich, ale nie jest to główny powód. Wskazałbym tutaj na wczorajsze słowa ministra Rostowskiego (była to jakaś forma werbalnej interwencji, która nieraz wystarczy – bo fizycznych działań w najbliższych tygodniach jednak się nie spodziewam), a także obawy związane z jutrzejszym wystąpieniem szefa FED w Kongresie. Ben Bernanke będzie miał swoje wystąpienie jeszcze dzisiaj w nocy (o godz. 1:00 planowane jest spotkanie w stowarzyszeniu bankowców), ale wydaje się, że kluczowy będzie dopiero dzień jutrzejszy. Istotne będzie to, czy szef FED nie uzna, iż ostatnie dane makroekonomiczne zachęcają jednak do szybszego wdrożenia „programów wyjścia”, czyli finalnie zacieśnienia polityki pieniężnej.

Na razie obawy te nie przekładają się znacząco na notowania dolara na rynkach światowych, choć jest on nieco mocniejszy. Wyraźny ruch w górę obserwujemy na parze USD/JPY po zaskakującym projekcie partii rządzącej, która zapowiedziała, iż będzie dążyć do osłabienia jena w okolice 120 za dolara. Z kolei EUR/USD i GBP/USD pozostają stabilne. Dla euro kluczowe będą wyniki dzisiejszej aukcji greckich bonów za 1,2 mld EUR o godz. 11:00, a także dalsze szczegóły planu dla Grecji. Wczoraj, o czym już pisałem, pojawiły się pewne obawy natury prawnej, po tym, jak rzecznik niemieckiego rządu przyznał, iż przyjęte w niedzielę założenia, powinny być jeszcze zatwierdzone przez liderów państw strefy euro, a także przez poszczególne parlamenty. Gdyby tak było rzeczywiście, to ewentualna pomoc (o ile Grecja by o nią poprosiła), mogłaby się opóźnić. Poza tym dzisiaj o godz. 14:30 opublikowane zostaną dane o bilansie handlowym USA w lutym. Istotny jest ich dzisiejszy kontekst – przebywający w USA chiński prezydent wyraźnie stwierdził, iż kwestia reżimu kursowego juana, jest wewnętrzną sprawą Pekinu. Czy, zatem w czwartek USA zdecydują się nazwać Chiny „walutowym manipulatorem”? Chyba, że jeszcze coś do tego czasu się zmieni…

Notowania walut on-line

EUR/PLN: W godzinach nocnych notowania zeszły poniżej 3,86, do testu strefy 3,85-3,8550 jednak nie doszło. Można jednak przyjąć, iż spełniła ona rolę wsparcia, który to poziom był wyznaczany jako docelowy na cały tydzień. Obecny ruch w górę jest wyraźny, ale nie wydaje się, aby doprowadził on do naruszenia wczorajszych poziomów na 3,8950 i tym samym silnego oporu na 3,90. Kluczowa będzie natomiast sesja jutrzejsza w kontekście zapowiadanego wystąpienia szefa FED o godz. 16:00. Nerwowość rynku może doprowadzić do zwyżki nawet w rejon 3,91-3,93.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

USD/PLN: Słabszy złoty i presja na spadek EUR/USD w okolice 1,35, doprowadziły dzisiaj rano do odbicia się dolara z okolic 2,83 w rejon 2,86. Nie można wykluczyć, iż kolejne dni przyniosą próbę naruszenia 2,88, która może być udana, ale krótkoterminowo.

EUR/USD: Poziom 1,3590 został naruszony w dół jeszcze wczoraj, kolejne godziny przyniosły wprawdzie konsolidację, ale nie oznacza ona siły popytu. Tym samym podaż może ponownie zaatakować. Wydaje się, że wskazywane okolice 1,35 są możliwe do osiągnięcia najpóźniej do jutrzejszego wieczora. Nie można wręcz wykluczyć, iż zostaną nieznacznie naruszone (do 1,3450-80), ale byłby to dość krótkoterminowy ruch. Zmiana scenariusza nastąpiłaby w sytuacji wyjścia kursu powyżej 1,3630.

GBP/USD: Wczorajszy odwrót z okolic 1,55 był dość widoczny, co może sugerować pewną słabość rynku w kolejnych dniach. Zwłaszcza, że spadliśmy powyżej 1,5380. Ewidentnym sygnałem odwrotu od funta byłoby jednak dopiero przełamanie 1,5330, do czego jeszcze nie doszło. Tym samym najbliższe godziny mogą upłynąć pod znakiem konsolidacji notowań.

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Gdy ogień nie jest przypadkiem. Pożary w punktach handlowo-usługowych

Od stycznia do początku maja 2025 roku straż pożarna odnotowała 306 pożarów w obiektach handlowo-usługowych, z czego aż 18 to celowe podpalenia. Potwierdzony przypadek sabotażu, który doprowadził do pożaru hali Marywilska 44, pokazuje, że bezpieczeństwo pożarowe staje się kluczowym wyzwaniem dla tej branży.

Przedsiębiorcy zyskają nowe narzędzia do analizy rynku. Współpraca GUS i Rzecznika MŚP

Nowe intuicyjne narzędzia analityczne, takie jak Dashboard Regon oraz Dashboard Koniunktura Gospodarcza, pozwolą firmom na skuteczne monitorowanie rynku i podejmowanie trafniejszych decyzji biznesowych.

Firma w Anglii w 2025 roku – czy to się nadal opłaca?

Rok 2025 to czas ogromnych wyzwań dla przedsiębiorców z Polski. Zmiany legislacyjne, niepewne otoczenie podatkowe, rosnąca liczba kontroli oraz nieprzewidywalność polityczna sprawiają, że coraz więcej firm poszukuje bezpiecznych alternatyw dla prowadzenia działalności. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków pozostaje Wielka Brytania. Mimo Brexitu, inflacji i globalnych zmian gospodarczych, firma w Anglii to nadal bardzo atrakcyjna opcja dla polskich przedsiębiorców.

Windykacja należności krok po kroku [3 etapy]

Niezapłacone faktury to codzienność, z jaką muszą się mierzyć w swej działalności przedsiębiorcy. Postępowanie windykacyjne obejmuje szereg działań mających na celu ich odzyskanie. Kluczową rolę odgrywa w nim czas. Sprawne rozpoczęcie czynności windykacyjnych zwiększa szanse na skuteczne odzyskanie należności. Windykację możemy podzielić na trzy etapy: przedsądowy, sądowy i egzekucyjny.

REKLAMA

Roczne rozliczenie składki zdrowotnej. 20 maja 2025 r. mija ważny termin dla przedsiębiorców

20 maja 2025 r. mija ważny termin dla przedsiębiorców. Chodzi o rozliczenie składki zdrowotnej. Kto musi złożyć dokumenty dotyczące rocznego rozliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne za 2024 r.? Co w przypadku nadpłaty składki zdrowotnej?

Klienci nie płacą za komórki i Internet, operatorzy telekomunikacyjni sami popadają w długi

Na koniec marca w rejestrze widniało niemal 300 tys. osób i firm z przeterminowanymi zobowiązaniami wynikającymi z umów telekomunikacyjnych - zapłata za komórki i Internet. Łączna wartość tych zaległości przekroczyła 1,4 mld zł. Największe obciążenia koncentrują się w stolicy – mieszkańcy Warszawy zalegają z płatnościami na blisko 130 mln zł, w czołówce jest też Kraków, Poznań i Łódź.

Leasing: szykowana jest zmiana przepisów, która dodatkowo ułatwi korzystanie z tej formy finansowania

Branża leasingowa znajduje się obecnie w przededniu zmian legislacyjnych, które jeszcze bardziej ułatwią zawieranie umów. Dziś, by umowa leasingu była ważna, wymagana jest forma pisemna, a więc klient musi złożyć kwalifikowany podpis elektroniczny lub podpisać dokument fizycznie. To jednak już niebawem może się zmienić.

Spółka cywilna – kto jest odpowiedzialny za zobowiązania, kogo pozwać?

Spółka cywilna jest stosunkowo często spotykaną w praktyce formą prowadzenia działalności gospodarczej. Warto wiedzieć, że taka spółka nie ma osobowości prawnej i tak naprawdę nie jest generalnie żadnym samodzielnym podmiotem prawa. Jedynie niektóre ustawy (np. ustawy podatkowe) nadają spółce cywilnej przymiot podmiotu praw i obowiązków. W jaki sposób można pozwać kontrahenta, który prowadzi działalność w formie spółki cywilnej?

REKLAMA

Polskie sklepy internetowe nie wykorzystują możliwości sprzedaży produktów w innych krajach - do zyskania jest wiele

43% sklepów internetowych nie prowadzi sprzedaży zagranicznej, a 40% posiada wyłącznie polską wersję językową. Tracą przez to ogromną możliwość rozwoju, bo w przypadku firm e-handlowych stawiających na globalizację z obrotów poza krajem zyskuje się średnio o 25% wyższe przychody.

Tego zawodu nie zastąpi AI. A które czeka zagłada? Ekspert: Programiści są pierwsi w kolejce

Sztuczna inteligencja na rynku pracy to temat, który budzi coraz większe emocje. W dobie dynamicznego rozwoju technologii jedno jest pewne – wiele profesji czeka poważna transformacja, a niektóre wręcz znikną. Ale są też takie zawody, których AI nie zastąpi – i to raczej nigdy. Jakie branże są najbardziej zagrożone? A gdzie ludzka praca pozostanie niezastąpiona? O tym mówi Jan Oleszczuk - Zygmuntowski z Polskiej Sieci Ekonomii.

REKLAMA