REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Złoty nieznacznie osłabił się

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA

REKLAMA

REKLAMA

Po kilku dnach umacniania polskiej waluty przyszedł czas na korektę. W czwartek rano notowania euro wzrosły do niemal 3,85 zł.

Trudno jednoznacznie określić, który z czynników okazał się ważniejszy dzisiaj rano dla złotego. Bo tak naprawdę, każdy z nich miał swój wpływ na notowania. W efekcie o godz. 9:41 za euro płacono 3,8470 zł, a dolar drożał do 2,89 zł. Część inwestorów zwróci uwagę na korektę na giełdzie, chociaż to tylko pretekst. Tak jak w USA spadki indeksów tłumaczono dzisiaj rano wczorajszą wypowiedzią Thomasa Hoeniga z FED, który przestrzegł przed nowymi bańkami spekulacyjnymi, które mogą zostać wykreowane przez zbyt łagodną politykę banku centralnego. Bo „jastrzębie” opinie szefa oddziału FED w Kansas, nie powinny być dla inwestorów czymś zupełnie nowym. Wracając do złotego -ważniejsze wydają się dwie kwestie – pierwsza to nieco mniejszy, niż zazwyczaj popyt zgłaszany na wczorajszym przetargu 2-letnich obligacji (relacja do podaży tylko nieznacznie przekraczała „dwa do jednego”). Może to sugerować, iż zainteresowanie polskimi papierami nieco zmalało, choć trudno tu upatrywać, jakichś głębszych podtekstów. Druga rzecz to wczorajsze słowa prezesa Skrzypka, który w przeciwieństwie do wcześniejszych wypowiedzi niektórych członków RPP, nie zawahał się stwierdzić, iż zbyt mocny złoty to powód do niepokoju. Choć to również można uznać za preteksty do korekty. Tym samym nie wydaje się, aby mogła ona doprowadzić do wyraźnego naruszenia istotnego poziomu 3,8550 zł za euro.

REKLAMA

Zobacz też serwis: Inwestycje

Zwłaszcza, że na rynku międzynarodowym wspólna waluta może nadal tanieć, co dotychczas wspierało złotego. Notowania EUR/USD spadły dzisiaj rano poniżej kluczowych 1,33, co otwiera drogę do tegorocznych minimów na 1,3265. Wprawdzie szef FED był wczoraj dość ostrożny w swoich wypowiedziach na temat przyszłej polityki monetarnej i w jego słowach nie było widać „jastrzębich nut”, to jednak głównym motorem do spadku euro, wciąż pozostaje sprawa Grecji. Inwestorzy boją się, iż wpłynie to na opóźnienie ewentualnych podwyżek stóp procentowych przez ECB, a sama eskalacja wydarzeń w Grecji jeszcze bardziej podkopie zaufanie do wspólnej waluty. Zresztą zobaczymy, co dzisiaj o godz. 14:30 powie J.C.Trichet podczas konferencji prasowej z okazji decyzji ws. stóp procentowych. Wcześniej, bo o godz. 13:00 komunikat w tej sprawie ogłosi też Bank Anglii. Wprawdzie inwestorzy nie spodziewają się zwiększenia skali wykupu obligacji, to jednak niepewność z tym związana, ujemnie wpływa na notowania funta.

Kursy walut on-line

REKLAMA

EUR/PLN: Ruch korekcyjny został wyprowadzony z mało znaczącego wsparcia w okolicach 3,82, stąd też powinien być krótkotrwały. Przełomu można spodziewać się już w najbliższych godzinach. Opór na 3,8550 nie powinien zostać naruszony. Perspektywa spadku do 3,78-3,80 w kolejnych dniach wciąż pozostaje aktualna.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

USD/PLN: Przebicie poziomu 2,88 jest jednak znaczące, co każe nieco zmienić wcześniejsze zapatrywania. Zakładając, iż EUR/USD spadnie jeszcze w tym tygodniu na nowe minima, trudno będzie liczyć na to, iż notowania powrócą wyraźnie poniżej 2,88. Z drugiej strony nie wydaje się też, abyśmy mieli zobaczyć okolice 2,92 i powyżej.

EUR/USD: To może być dość ważna sesja dla EUR/USD, gdyż test 1,3265 jest dość prawdopodobny. I nie można wykluczyć sytuacji w której będzie on negatywny. Wtedy dość szybko możemy spaść w okolice 1,32. Jeżeli i ten poziom zostanie naruszony, to przyszły tydzień ma szanse przynieść test 1,3075, który to poziom wynika z 76.4 proc. zniesienia Fibo, całej fali wzrostowej z 2009 r.

GBP/USD: W ciągu ostatnich dwóch dni zejścia poniżej 1,52 spotykały się z kontrą popytu. Strona podażowa nie daje jednak za wygraną i trzecie podejście może być udane. Tym samym spadek poniżej 1,5130-1,5150 może być jednocześnie sugestią zejścia poniżej 1,51, co w kolejnych dniach otworzy drogę do 1,50.

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
TOP 5 trendów w fakturowaniu w 2025 roku

Rok 2025 w obszarze fakturowania to istotne zmiany, związane z cyfryzacją i nowymi regulacjami. Prognozy wskazują, że rynek e-fakturowania w Europie wzrośnie o 6,13 miliarda USD do 2028 roku, z rocznym tempem wzrostu wynoszącym prawie 20%. Wraz z rozwojem technologii, te zmiany będą miały kluczowe znaczenie dla przedsiębiorstw. Przedstawiamy pięć nadchodzących zmian, które warto uwzględnić, by utrzymać konkurencyjność i zgodność z przepisami w 2025 roku.

Producenci miodów pitnych apelują o zmiany

Miód pitny jest jednym z najstarszych napojów alkoholowych, kojarzy się z polską kulturą czasów szlacheckich. Związek Pracodawców Polska Rada Winiarstwa apeluje o stosowne zmiany dla producentów miodów pitnych. Czy w Polsce może być boom na miody pitne na podobieństwo tego w USA? 

Wykaz podmiotów podlegających ochronie: 17 spółek strategicznych dla Polski

TVN oraz Polsat dołączą do wykazu firm strategicznych Polski – zapowiedział premier Donald Tusk. Obecnie wykaz ten obejmuje 17 spółek działających w branżach zajmujących się m.in. energetyką, paliwami czy dostawą usług telekomunikacyjnych.

Nowe obowiązki dla przedsiębiorców w związku z GSPR [komentarz ekspercki]

Firmy stoją przed kolejnym wyzwaniem. Od 13 grudnia 2024 roku unijne rozporządzenie o ogólnym bezpieczeństwie produktów (GPSR) wprowadza nowe obowiązki dla przedsiębiorców. Oznacza to surowsze kontrole i wysokie kary. Czy polskie firmy są na to gotowe? 

REKLAMA

Firmy przestają mieć obawy przed inflacją i dlatego spodziewają się wzrostu sprzedaży swoich towarów i usług

Subindeks Barometru EFL dla branży produkcyjnej w czwartym kwartale tego roku wyniósł 51,1 pkt. i choć odnotował minimalny spadek w ujęciu kwartalnym (-0,3 pkt.), to jednak prezentuje się optymistycznie. Wszak odczyt przez cały 2024 rok utrzymał się powyżej progu 50 pkt., co oznacza, że firmy produkcyjne cały czas widzą perspektywy rozwoju swojego biznesu.

Czy firmy w Polsce dbają o zrównoważony rozwój

Aż 40 proc. przedstawicieli działających w Polsce organizacji narzeka na niewystarczające zainteresowanie zarządu w obszar ESG. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez LeasingTeam Group. 

Cyfrowe rozwiązania w firmie na drodze do ESG

Biznes obecnie to umiejętne łączenie efektywności operacyjnej i odpowiedzialności ekologicznej i społecznej. Chęć jednoczesnego zachowania konkurencyjności i odpowiedzialności związanej z ochroną środowiska wymaga sięgania po różne rozwiązania, np. cyfrowe. 

ESG w praktyce - jakie kroki podejmować, by zmiany były skuteczne?

Raportowanie ESG działa już w wielu branżach. W 2024 roku presja regulacyjna związana z ESG stała się kluczowym czynnikiem wpływającym na rynek nieruchomości komercyjnych. Chociaż inwestorzy traktują ESG jako wartość dodaną, a nie obciążenie, to nie brakuje wyzwań w tym kontekście. 

REKLAMA

Raport: Firmy w Polsce coraz bardziej zaangażowane w działania społeczne i środowiskowe

Raport Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej: Firmy w Polsce coraz bardziej zaangażowane w działania społeczne i środowiskowe. Jak firmy operujące na rynku polskim podchodzą do kwestii środowiskowych, społecznych i zarządzania przedsiębiorstwem (ESG)?

Przedsiębiorców Mikołaj uszczęśliwiłby najbardziej, dając im gotówkę na podróże lub rozwój pasji. Poprawa finansów firmy już nie jest priorytetem

W co zainwestowaliby przedsiębiorcy, gdyby dostali 100 tys. zł od Mikołaja? Nieruchomości i firma są daleko. Work life balance jest na topie także u przedsiębiorców, a specyficzna biznesowa jego odmiana wskazuje na podróże i rozwijanie pasji.

REKLAMA