Położenie osób, zadłużonych we franku, polepszyło się, w porównaniu do sytuacji sprzed roku, mimo że wysokość spreadów zasadniczo nie uległa zmianie. Wynika to stąd, że zamiast zmieniać wartość spreadu, niektóre instytucje obniżyły kursy walut. Raty kredytów mogą wzrosnąć, nawet jeżeli mamy do czynienia z niższymi spreadami, jeżeli banki podniosą kursy sprzedaży.
Zagraniczne przelewy, jak się okazuje, mogą przysporzyć sporo kłopotów i strat. Nie tylko ze względu na wybór tzw. opcji kosztowej. Równie ważna jest poprawność wpisanej dyspozycji, gdyż istnieje ryzyko, że za błędy, takie jak nieznajomość standardu IBAN, można słono zapłacić.
Zniżki na giełdach odbiły się negatywnie na wynikach produktów strukturyzowanych. Struktury giełdowe, związane z rynkiem akcji, z okresem zapadalności od początku sierpnia, w skali roku osiągnęły średnią stopę zwrotu, wynoszącą zaledwie 0,52 proc. Tylko jedna struktura giełdowa na trzy, zakończona między 1 sierpnia a 19 października, ochroniła kapitał inwestorów.
Od stycznia do końca października 2011 na rynku New Connect mieliśmy do czynienia z przeszło 140 debiutującymi spółkami. Zarówno spółkom, jak i inwestorom, najwyraźniej nie przeszkadza dekoniunktura na giełdzie. Najbardziej popularną spółką, wchodzącą na rynek New Connect, jest taka, która ma ofertę skierowaną do mniej niż 100 podmiotów.
Osoby, zarabiające dzięki funduszom, poniosły we wrześniu, w ujęciu kwartalnym, sromotną klęskę. W historii Giełdy Papierów Wartościowych tylko trzy razy spadki indeksów były większe niż w minionym kwartale – inwestorzy, lokujący pieniądze w funduszach, ponieśli ogromne straty. Nie dało się zrobić ani z funduszami akcji, ani na surowcach, w tym złocie.
W środę dwaj prezesi Rezerwy Federalnej, zupełnie niezależnie od siebie, doszli do wniosku, że zeszłotygodniowa deklaracja Fed, iż stopy procentowe zostaną utrzymane w pobliżu zera przynajmniej do połowy 2013 r., może sprawiać wrażenie, jakby bankowi centralnemu zależało na wzrostach na Wall Street.
Po wczorajszym posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) rynek miał prawo czuć się zawiedziony. Opublikowano komunikat, w którym Fed zgodził się z tym, że zwolniło tempo wzrostu gospodarczego, ale jednocześnie uznał, że inflacja powinna zostać pod kontrolą, a na rynku pracy możemy spodziewać się stopniowej poprawy.