Fundusze akcji zagranicznych w Polsce
REKLAMA
REKLAMA
Fundusze akcji zagranicznych umożliwiają inwestowanie w różnych, czasem bardzo egzotycznych zakątkach naszego globu. Jednak te znajdujące się w ofercie krajowych towarzystw funduszy inwestycyjnych przeważnie nie dokonują inwestycji bezpośrednio na konkretnych rynkach.
REKLAMA
Według ostatnich dostępnych danych, największy, bo ponad 45-procentowy udział w ich portfelach mają bowiem jednostki uczestnictwa innych funduszy, których siedziba znajduje się poza granicami Polski. W ten sposób zainwestowano przeszło 3,1 mld zł (z tego ok. jedną dziesiątą w ETF-y). Z kolei bezpośrednio w akcjach zagranicznych przedsiębiorstw TFI ulokowały blisko 28 proc., czyli ok. 1,9 mld zł aktywów.
Nie zawsze wyglądało to podobnie. Jednostki zagraniczne funduszy zaczęły zdobywać przewagę dopiero przed dwoma laty, wcześniej – choć zdarzało się nawet, że aktywa funduszy były wyższe niż obecnie – to bezpośrednie inwestycje w akcje stanowiły większość.
Dowiedz się także: Jak zarabiać na wzroście cen złota?
REKLAMA
Najchętniej z formy „funduszu funduszy” korzystają te firmy, które należą do międzynarodowych grup kapitałowych. Liderem pod tym względem jest Pioneer Pekao TFI, którego fundusze akcji zagranicznych – zgodnie z ostatnimi opublikowanymi sprawozdaniami finansowymi, prezentującymi dane na koniec czerwca br. – ulokowały w jednostkach uczestnictwa zagranicznych funduszy prawie 1,9 mld zł. Z tej kwoty tylko niecałe 10 mln zł umieszczono w funduszach, które w nazwie nie mają słowa „Pioneer”.
Głównym powodem wprowadzania na rynek funduszy inwestujących za granicą przez krajowe instytucje jest przede wszystkim chęć wzbogacenia dostępnej oferty i pozyskania nowych klientów. Wysokie aspiracje w launchingu nowych produktów często nie idą jednak w parze z możliwościami samodzielnego inwestowania w odległych rejonach świata. Zdecydowanie łatwiej (i niejednokrotnie na pewno również taniej) jest w takiej sytuacji zdać się na know-how zagranicznego partnera, dysponującego rozległą siecią placówek i wieloletnim doświadczeniem.
Polecamy serwis: Kredyty
W pewnym sensie potwierdza to analiza struktury portfeli funduszy akcji zagranicznych w poszczególnych kategoriach. Fundusze europejskich rynków wschodzących, których jest obecnie 16, koncentrują się na bliskim nam regionie i w przeważającej większości inwestują w akcje bezpośrednio.
Wyjątek stanowi Pioneer Akcji Europy Wschodniej, który w całości posiłkuje się funduszami z grupy kapitałowej. Poza nim jeszcze tylko trzy fundusze w niewielkim stopniu lokowały w jednostki funduszy zagranicznych.
REKLAMA
W przypadku funduszy akcji azjatyckich (bez Japonii) sytuacja przedstawia się zgoła inaczej. Grupa jest co prawda mniejsza, bo liczy tylko cztery fundusze, ale żaden z nich nie posiada nawet pojedynczej akcji którejkolwiek ze spółek notowanych na azjatyckim parkiecie. Wszystkie są funduszami funduszy.
Pod względem kosztów fundusze funduszy wcale nie różnią się od zwykłych funduszy. Rozbieżności nie odczuwa się też w wynikach, co widać na przykładzie funduszy akcji rosyjskich. Fundusze Arki i Quercusa zarządzane są „z kraju”, zaś ING i Investors to fundusze funduszy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.