REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Czy da się oprzeć kryzysowi, inwestując w obligacje?

Subskrybuj nas na Youtube
Pamiętając o kryzysie, inwestorzy nie chcą inwestować w akcje.
Pamiętając o kryzysie, inwestorzy nie chcą inwestować w akcje.

REKLAMA

REKLAMA

W związku z kryzysem dłużnym na rynku obligacji można zaobserwować sprzeczne ze sobą trendy. Nie tylko obligacje krajów z grupy PIIGS tanieją, ale również papiery Austrii, Belgii czy Francji przechodzą kryzys.

Trwająca od kilku tygodni wyprzedaż obligacji europejskich państw najbardziej zagrożonych kryzysem zadłużenia powoduje spadek cen tych papierów, czyli dynamiczny wzrost ich rentowności. W normalnych warunkach taka tendencja powinna skłaniać inwestorów do kupna przecenionych obligacji. Ale warunki nie są normalne.

REKLAMA

REKLAMA

Spadek cen wskazuje na ucieczkę kapitału z rynku papierów obarczonych bardzo wysokim ryzykiem. Kryzys zadłużenia, rozszerzający się na kolejne państwa strefy euro oraz brak konkretnych działań, zmierzających do jego zażegnania, powodują, że nie ma chętnych do podejmowania ryzyka.

Przykład Grecji wystarczająco silnie przemawia do wyobraźni inwestorów. Banki i instytucje finansowe, zmuszone do „dobrowolnego” zredukowania o połowę wartości kupionych wcześniej greckich papierów i zgody na wydłużenie spłaty pozostałej części wierzytelności, nie są skłonne do kupowania obligacji już nie tylko państw tworzących grupę PIIGS, ale także takich, jak Austria, Belgia czy Francja. To zwiastuje problemy także w kolejnych latach.

W 2012 roku Belgia musi wykupić obligacje o wartości 56 mld euro, Francja ma spłacić 240 mld euro, Hiszpania – oddać 136 mld euro, a Włochy – prawie 312 mld euro. To oznacza, że kraje te będą zmuszone pozyskać podobne kwoty z emisji kolejnych obligacji.

REKLAMA

Jeśli na rynek długu nie powróci zaufanie, trudno będzie znaleźć inwestorów, gotowych zaangażować taką ilość kapitału, nie mówiąc o wysokości oprocentowania, które mogłoby skłonić ich do zakupów. Warunkiem poprawy sytuacji jest przyjęcie przez Unię Europejską wiarygodnego programu wyjścia z kryzysu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dowiedz się także: Jak rynek świętował mikołajki

Niechęć inwestorów do ryzyka powoduje, że uciekający z rynków obligacji państw europejskich kapitał szuka najbardziej bezpiecznych przystani. Po tym, jak Szwajcaria i Japonia postanowiły przeciwdziałać umacnianiu się swoich walut, do wyboru pozostały jedynie obligacje amerykańskie i niemieckie. W efekcie rentowność papierów skarbowych tych państw osiąga rekordowo niski poziom, choć w przypadku obligacji niemieckich niedawno także pojawiły się sygnały wskazujące na osłabienie zaufania do nich.

Rentowność amerykańskich obligacji 10-letnich spadła poniżej 2 proc., a we wrześniu wynosiła 2,15 proc. Poniżej 2 proc. sięgała jeszcze we wrześniu i październiku  rentowność niemieckich 10-latek. Nietrudno spotkać przypadki ujemnej rentowności niektórych amerykańskich i niemieckich papierów dłużnych.

W ostatnim dniu listopada roczne obligacje niemieckie osiągnęły rentowność minus 0,08 proc. Po uwzględnieniu inflacji rentowność większości amerykańskich i niemieckich papierów dłużnych jest ujemna.


Obie tendencje, czyli wzrost rentowności i ryzyka obligacji najbardziej zadłużonych państw oraz spadek rentowności papierów skarbowych Niemiec i Stanów Zjednoczonych nie wywołują na razie konsekwencji na giełdach. Nie widać sygnałów, by kapitał z rynku długu przemieszczał się w kierunku akcji. Mamy do czynienia z sytuacją podobną do tej z lat 2000-2002 i z okresu 2007-2009, gdy załamaniu na rynkach akcji towarzyszył spadek rentowności obligacji.

Polecamy serwis: Kredyty

Do inwestycji w akcje zniechęca zarówno kryzys zadłużenia w strefie euro, jak i perspektywa spowolnienia w globalnej gospodarce. Podobnie jak w czasie poprzednich dwóch załamań, spadek cen akcji i jednoczesny wzrost cen obligacji odzwierciedlał podejście inwestorów do ryzyka. Kapitał przemieszczał się z postrzeganego jako skrajnie ryzykowny rynku akcji na rynek amerykańskich obligacji, uznawanych za najbezpieczniejszą inwestycję w niepewnych czasach.

Tym razem mamy dodatkowo do czynienia z ucieczką kapitału od obligacji ryzykownych do bezpiecznych. Warto przypomnieć, że poprzedni cykl obniżek stóp procentowych i drukowania pieniędzy, głównie w wykonaniu Fed, doprowadził do trwającej od marca 2009 do kwietnia 2011 roku silnej fali wzrostów na giełdach i jednoczesnego spadku cen obligacji.

Jeśli ostatnią skoordynowaną akcję sześciu banków centralnych potraktować jako rodzaj ilościowego luzowania polityki pieniężnej, można spodziewać się podobnego scenariusza, choć prawdopodobnie w mniejszej skali. Tym bardziej, że coraz częściej mówi się o kolejnej rundzie skupowania przez Fed obligacji hipotecznych.

Niewykluczone, że inwestorzy giełdowi zaczną dyskontować scenariusz łagodzenia polityki pieniężnej. Pierwsze kroki w tym kierunku wykonał Europejski Bank Centralny, obniżając na początku listopada stopy procentowe oraz pod koniec listopada Ludowy Bank Chin, zmniejszając stopę rezerw obowiązkowych. Impulsem do wzrostów na giełdach byłoby też przyjęcie wiarygodnego planu przezwyciężenia kryzysu w strefie euro.

Roman Przasnyski, Open Finance

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Stażysta w firmie na zupełnie nowych zasadach. 7 najważniejszych założeń planowanych zmian

Stażyści będą otrzymywali określone wynagrodzenie, a pracodawcy będą musieli podpisywać z nimi umowy. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło założenia projektu nowej ustawy.

Polska jednym z najbardziej atrakcyjnych kierunków inwestycyjnych w Europie

Globalna relokacja kosztów zmienia mapę biznesu, ale w Europie Środkowej Polska nadal pozostaje jednym z najpewniejszych punktów odniesienia dla firm szukających balansu między ceną a bezpieczeństwem.

Ekspert BCC o wysokości minimalnego wynagrodzenia w 2026 r.: „po raz pierwszy od wielu lat (rząd) pozwolił zadziałać algorytmowi wpisanemu w ustawę”. W ocenie eksperta, jest to ulga dla pracodawców

Od stycznia 2026 r. wzrośnie zarówno płaca minimalna, jak i minimalna stawka godzinowa. Rząd przyjął w tej sprawie rozporządzenie. Rozporządzenie z 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2026 r. zostało ogłoszone w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej.

Zamknięcie granicy z Białorusią 2025 a siła wyższa w kontraktach handlowych. Konsekwencje dla biznesu

Czy zamknięcie granicy z Białorusią w 2025 roku to trzęsienie ziemi w kontraktach handlowych i biznesie? Nie. To test zarządzania ryzykiem kontraktowym w łańcuchu dostaw. Czy można powołać się na siłę wyższą?

REKLAMA

Dłuższy okres kontroli drogowej: nic się nie ukryje przed inspekcją? Jak firmy transportowe mogą uniknąć częstszych i wyższych kar?

Mija kilka miesięcy od wprowadzenia nowych zasad sprawdzania kierowców na drodze. Zmiana przepisów, wynikająca z pakietu mobilności, dwukrotnie wydłużyła okres kontroli drogowej: z 28 do 56 dni wstecz. Dla inspekcji transportowych w UE to znacznie rozszerzone możliwości nadzoru, dla przedsiębiorstw transportowych – szereg kolejnych wyzwań. Jak sobie radzić w zupełnie innej rzeczywistości kontrolnej, by unikać kar finansowych i innych poważnych konsekwencji?

Gdy przedsiębiorca jest w trudnej sytuacji, ZUS może przejąć wypłatę zasiłków

Brak płynności finansowej płatnika składek, który zatrudnia powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników. Takimi świadczeniami są zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. W takiej sytuacji Zakład Ubezpieczeń Społecznych może pomóc i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

Bezpłatny webinar: Czas na e-porządek w fakturach zakupowych

Zapanuj nad kosztami, przyspiesz pracę, zredukuj błędy. Obowiązkowy KseF przyspieszył procesy digitalizacji obiegu faktur. Wykorzystaj ten trend do kolejnych automatyzacji, również w obsłudze faktur przychodzących. Lepsza kontrola nad kosztami, eliminacja dokumentów papierowych i mniej pomyłek to mniej pracy dla finansów.

Pracodawcy będą musieli bardziej chronić pracowników przed upałami. Zmiany już od 1 stycznia 2027 r.

Dotychczas polskie prawo regulowało jedynie minimalne temperatury w miejscu pracy. Wkrótce może się to zmienić – rząd przygotował projekt przepisów wprowadzających limity także dla upałów. To odpowiedź na coraz częstsze fale wysokich temperatur w Polsce.

REKLAMA

Przywództwo to wspólna misja

Rozmowa z Piotrem Kolmasem, konsultantem biznesowym, i Sławomirem Faconem, dyrektorem odpowiedzialnym za rekrutację i rozwój pracowników w PLL LOT, autorami książki „The Team. Nowoczesne przywództwo Mission Command”, o koncepcji wywodzącej się z elitarnych sił specjalnych, która z powodzeniem sprawdza się w biznesie

Rośnie liczba donosów do skarbówki, ale tylko kilka procent informacji się potwierdza [DANE Z KAS]

Jak wynika z danych przekazanych przez 16 Izb Administracji Skarbowej, w I połowie br. liczba informacji sygnalnych, a więc tzw. donosów, skierowanych do jednostek KAS wyniosła 37,2 tys. Przy tym zestawienie nie jest pełne, bowiem nie zakończył się obowiązek sprawozdawczy urzędów skarbowych w tym zakresie. Zatem na chwilę obecną to o 4,2% więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku, kiedy było ich 35,7 tys. Natomiast, zestawiając tegoroczne dane z tymi z I połowy 2023 roku, widać wzrost o 6%. Wówczas odnotowano 35,1 tys. takich przypadków. Poniżej omówienie dotychczasowych danych z Krajowej Administracji Skarbowej.

REKLAMA