Zainteresowanie obligacjami detalicznymi wśród inwestorów indywidualnych nie słabnie. W listopadzie sprzedano ich ponad 2 mln sztuk, więcej niż w październiku, choć ilość jest porównywalna. 55 proc. sprzedaży stanowiły „dwulatki”, poprawił się również popyt na „trzylatki”, ponieważ ich oprocentowanie wzrosło do 3,85 proc.
Asset management polega na zarządzaniu na zlecenie kapitałem pieniężnym lub instrumentami finansowymi przez specjalizujące się w tym domy maklerskie. Usługa skierowana jest do inwestorów instytucjonalnych i zamożnych inwestorów indywidualnych, którzy z jednej strony mają niestandardowe wymagania co do sposobu lokowania ich środków pieniężnych, z drugiej zaś nie posiadają odpowiedniej wiedzy, umiejętności, bądź czasu, aby samemu nimi aktywnie zarządzać.
Banki nie mają nic przeciwko temu, żeby pożyczać nam pieniądze, pod warunkiem, że są to duże kwoty. Chętnie udzielają kredytów na nieruchomości, trudniej jest wyrobić sobie kartę kredytową, czy zdobyć pieniądze na zakup sprzętu AGD. Dlatego wolimy wydawać gotówkę, niż lokować ją w banku.
Ostatnimi czasy spekulanci szczególnymi względami darzą Irlandię. Już od weekendu wiadomo, że przyjmie ona wsparcie od UE i MFW, natomiast na szczegóły, dotyczące pomocy, prawdopodobnie trzeba będzie poczekać do końca tygodnia. Jest nad czym się zastanawiać, zwłaszcza że zastrzyk finansowy dla Irlandii może kosztować nawet 80 mld euro.
Październik, często nazywany miesiącem oszczędzania, okazał się wzrostowy dla wszystkich grup funduszy. Najwyższą medianą stóp zwrotu, spośród podmiotów biorących udział w rankingu, mogą poszczycić się fundusze akcji polskich (+2,5). Pierwszy raz od czerwca średni wynik funduszy pieniężnych i gotówkowych okazał się lepszy niż przeciętny zysk funduszy z grupy dłużnych krajowych.