REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Czy pożyczka dla Irlandii jest panaceum na problemy w strefie euro

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Rafał Lerski

REKLAMA

REKLAMA

Wydarzenia z zeszłego tygodnia miały negatywny wpływ na notowania polskich papierów wartościowych i kurs złotego. Wyprzedaż obligacji w państwach peryferyjnych strefy euro nie skończyła się. Inwestorzy liczą się z tym, że Irlandia, a potem Hiszpania – czwarta co do wielkości gospodarka w strefie euro – powtórzą irlandzki scenariusz.

Sytuacja gospodarcza

REKLAMA

REKLAMA

Jakby mało było rynkom tych problemów, niespodziewanie na krawędzi wznowienia niezakończonej dotąd oficjalnie wojny stanął półwysep koreański. W końcu, nastrojom na giełdach, w tym szczególnie w będącej w podobnej sytuacji Polsce, nie pomogła specyficzna „reforma” systemu emerytalnego na Węgrzech. Tamtejszy rząd, de facto za pomocą szantażu, stara się znacjonalizować drugi filar systemu emerytalnego.

Kryzys fiskalny państw strefy euro niestety jest nie tylko problemem budżetów kilku państw. Grozi wybuchem kryzysu na rynkach finansowych w całej Unii, a w efekcie stanowi zagrożenie dla wypłacalności systemu bankowego nawet w tych krajach, gdzie sytuacja jest obecnie stosunkowo dobra. To przede wszystkim dlatego nad uspokojeniem rynków pracują usilnie wszyscy członkowie UE. W niedzielę nadzwyczajne spotkanie ministrów finansów państw członkowskich zakończyło się zagwarantowaniem Irlandii awaryjnych funduszy pomocowych w wysokości 85 mld euro, z czego 17,5 mld zapewni MFW. Średnie oprocentowanie tej pożyczki wyniesie 5,8%, podczas gdy 10-letnie obligacje Zielonej Wyspy notowany były już z rentownością wyższą niż 9%.

REKLAMA

To, że w ubiegłym tygodniu rynki papierów wartościowych nie pogrążyły się całkowicie w panicznej wyprzedaży, zawdzięczamy głównie danym makroekonomicznym, które na tle opisanych powyżej, niepokojących wydarzeń okazały się nadspodziewanie dobre. Indeksy menedżerów logistyki sektora przemysłowego i usług Francji, Niemiec i całego „Eurolandu” wzrosły, w stosunku do zeszło miesięcznych odczytów i to do poziomów większych, niż oczekiwali tego analitycy. Wszystkie te wskaźniki znajdują się powyżej 50 punktów. Oznacza to, że gospodarka strefy euro i jej największych rynków znajduje się w fazie wzrostu.

Zwiększanie się wartości indeksów zwiastuje, że dynamika tego wzrostu przyśpiesza. Do rekordowych poziomów wzrósł indeks Ifo, odzwierciedlający postrzeganie kondycji gospodarki przez niemieckie firmy. Te dane dobrze rokują także polskiej gospodarce, której stan jest silnie skorelowany z koniunkturą w Unii Europejskiej, a w szczególności z gospodarką niemiecką.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dobrą kondycję rodzimej gospodarki potwierdził w ubiegłym tygodniu odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej, która w październiku wzrosła o 9% rok do roku, licząc w cenach bieżących. Wzrost, skorygowany o zwyżkę cen, wyniósł 6,4%. Były to odczyty wyższe od oczekiwanych. Od początku 2009 roku roczna dynamika sprzedaży detalicznej jest bardzo chwiejna i nie przekracza poziomu 10%. Niemniej, jak na razie udaje się zachować niezbyt silny trend zwyżkujący, co z kolei potwierdza mało dynamiczną, lecz systematyczną poprawę koniunktury gospodarczej w naszym kraju. Niestety, na niezmienionym poziomie 11,5% pozostaje stopa bezrobocia.

Dowiedz się także: Które rynki najlepiej radzą sobie z kryzysem?

W USA w minioną środę inwestorzy zareagowali pozytywnie na dane, wskazujące na możliwe wzmocnienie konsumpcji indywidualnej. Stabilnie rosną tam zarówno dochody, jak i wydatki konsumpcyjne amerykańskich gospodarstw domowych. Zmniejszyła się liczba wniosków o zasiłek. Poprawiają się też nastroje konsumentów. W chwili obecnej to właśnie stale poprawiająca się konsumpcja jest w stanie skutecznie wpłynąć na kontynuację dobrych trendów w gospodarce. Do tej pory pozytywny wpływ na wzrost PKB w USA miały głównie odbudowywanie zapasów w firmach oraz monetarne i fiskalne programy stymulacyjne. Ich oddziaływanie jest jednak ograniczone i wydaje się wygasać lub ma coraz mniejszą efektywność. Dlatego inwestorów bardzo ucieszyły przesłanki o wzmacniającym się popycie konsumpcyjnym.

Dobre dane ze sfery popytu konsumpcyjnego zaostrzyły apetyt na wyniki sprzedaży w tzw „czarny piątek”, czyli pierwszy dzień po Święcie Dziękczynienia. Mimo negatywnych skojarzeń, przymiotnik „czarny” w tym przypadku odzwierciedla pozytywne zjawisko, jakim jest notowanie zysków przez firmy handlu detalicznego w USA. Statystyki sprzedaży podczas „czarnego piątku” uważane są za bardzo dobry miernik siły popytu konsumpcyjnego i prognoz poziomu sprzedaży w całym okresie przed Świętami Bożego Narodzenia.

W tym roku analitycy spodziewali się bardzo pozytywnych danych. Niestety, wszystko wskazuje na to, że dużo większe, w porównaniu z rokiem ubiegłym, tłumy w sklepach nie przełożyły się jak na razie na większą sprzedaż. Według firmy konsultingowej ShopperTrak, wartość zakupów dokonanych w czarny piątek była tylko o 0,3% wyższa niż rok wcześniej.

Polecamy serwis: Kredyty

Trendy na rynku

W ciągu ostatnich dwóch tygodni indeksy wielu giełd spadły do poziomów, które wskazują na możliwość odwrócenia się na dłuższy czas pozytywnych tendencji i średnioterminowego trendu wzrostowego, trwającego od połowy bieżącego roku. Stosunkowo dobrze trzyma się tylko giełda w USA. Pytanie, czy nie jest to efekt świąt i skróconego, ubiegłego tygodnia. Dopiero poniedziałkowa sesja pokaże, czy nie zostały zawiedzione zbyt rozbudzone nadzieje inwestorów, związane ze statystykami „czarnego piątku”. Popyt konsumpcyjny w USA być może powoli odbudowuje się, ale sytuacja gospodarcza jest tam cały czas daleka od ideału.

Na rynku walutowym trwa wyprzedaż euro, co z kolei niekorzystnie przekłada się na „turbo euro”, czyli polskiego złotego. Rodzimej walucie zaszkodziła też węgierska „reforma” emerytalna. Polski złoty przełamał psychologiczne bariery. „Pękł” poziom 4 PLN w stosunku do euro oraz 3 PLN w stosunku do franka szwajcarskiego i dolara. Wykresy tych par walutowych niestety wskazują na większe prawdopodobieństwo osłabiania się złotego w najbliższym czasie. Na rynkach zyskiwał przede wszystkim dolar. Patrząc pod kątem analizy technicznej, dalszy spadek kursu pary EURUSD może dać wyraźny sygnał przebicia linii trendu wzrostowego, trwającego od czerwca.

Dalsze losy indeksów giełdowych, rentowności europejskich obligacji, euro i złotego najprawdopodobniej zależeć będą od poniedziałkowej reakcji inwestorów na pomoc, zagwarantowaną Irlandii. Brak wyraźnego optymizmu najpewniej będzie zwiastował pogłębianie się niekorzystnych tendencji w okresie najbliższych tygodni.

Awersja do ryzyka

Ponure nastroje odzwierciedla wiele wskaźników, tradycyjnie używanych do pokazania poziomu awersji na ryzyko wśród globalnych inwestorów. W skali tygodnia mocno wzrosły notowania CDS-ów krajów zaliczanych do, nazwanej niepoprawnie politycznie, grupy PIIGS. Instrumenty te zabezpieczają posiadaczy obligacji przed niewypłacalnością emitentów, a ich zwyżka oznacza większy koszt takiego ubezpieczenia.

Indeks VIX wzrósł w ubiegłym tygodniu o 23%. Od maja była to największa, tygodniowa zwyżka. VIX odzwierciedla wyliczoną z notowań opcji, tzw. implikowaną zmienność indeksu pięciuset największych spółek w USA, czyli S&P 500, w okresie najbliższych 30 dni, wyrażoną w odchyleniu standardowym, podanym w skali roku. Co prawda sam miernik zmienności, jakim jest odchylenie standardowe, nie określa kierunku zmian, lecz ich zakres, niemniej w kontekście ostatnich wydarzeń na rynkach można wnioskować, że inwestorzy raczej obawiają się spadków cen. Oczekiwania na większą zmienność zwiększają cenę opcji, a tym samym koszt możliwego zabezpieczenia portfela akcji przed spadkiem ich kursów.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Relaks nie jest dla słabych. Dlaczego liderom tak trudno jest odpoczywać?

Wyobraź sobie, że siedzisz z kubkiem ulubionej herbaty, czujesz bryzę morską, przymykasz oczy, czując promienie słońca na twarzy i… nie masz wyrzutów sumienia. W twojej głowie nie pędzi pendolino tematów, kamieni milowych i zadań, które czekają w kolejce do pilnej realizacji, telefon służbowy milczy. Brzmi jak science fiction? W świecie liderów odpoczynek to często temat tabu, a relaks – luksus, na który prawdziwy przywódca nie może sobie pozwolić. Uważam, że to już najwyższy czas, abyśmy przestali się oszukiwać i zaczęli zadawać niewygodne pytania dotyczące relaksu – przede wszystkim sobie - powiedziała Dyrektorka zarządzająca, dyrektorka Departamentu Zasobów Ludzkich i Organizacji w KIR Dorota Dublanka.

Polscy wykonawcy działający na rynku niemieckim powinni znać VOB/B

VOB/B nadal jest w Niemczech często stosowanym narzędziem prawnym. Jak w pełni wykorzystać zalety tego sprawdzonego zbioru przepisów, minimalizując jednocześnie ryzyko?

BCC ostrzega: firmy muszą przyspieszyć wdrażanie KSeF. Ustawa już po pierwszym czytaniu w Sejmie

Prace legislacyjne nad ustawą wdrażającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) wchodzą w końcową fazę. Sejm skierował projekt nowelizacji VAT do komisji finansów publicznych, która pozytywnie go zaopiniowała wraz z poprawkami.

Zakupy w sklepie stacjonarnym a reklamacja. Co może konsument?

Od wielu lat obowiązuje ustawa o prawach konsumenta. W wyniku implementowania do polskiego systemu prawa regulacji unijnej, od 1 stycznia 2023 r. wprowadzono do tej ustawy bardzo ważne, korzystne dla konsumentów rozwiązania.

REKLAMA

Ponad 650 tys. firm skorzystało z wakacji składkowych w pierwszym półroczu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że w pierwszym półroczu 2025 r. z wakacji składkowych skorzystało 657,5 tys. przedsiębiorców. Gdzie można znaleźć informacje o uldze?

Vibe coding - czy AI zredukuje koszty tworzenia oprogramowania, a programiści będą zbędni?

Kiedy pracowałem wczoraj wieczorem nad newsletterem, do szablonu potrzebowałem wołacza imienia – chciałem, żeby mail zaczynał się od “Witaj Marku”, zamiast „Witaj Marek”. W Excelu nie da się tego zrobić w prosty sposób, a na ręczne przerobienie wszystkich rekordów straciłbym długie godziny. Poprosiłem więc ChatGPT o skrypt, który zrobi to za mnie. Po trzech sekundach miałem działający kod, a wołacze przerobiłem w 20 minut. Więcej czasu zapewne zajęłoby spotkanie, na którym zleciłbym komuś to zadanie. Czy coraz więcej takich zadań nie będzie już wymagać udziału człowieka?

Wellbeing, który naprawdę działa. Arłamów Business Challenge 2025 pokazuje, jak budować silne organizacje w czasach kryzysu zaangażowania

Arłamów, 30 czerwca 2025 – „Zaangażowanie pracowników w Polsce wynosi jedynie 8%. Czas przestać mówić o benefitach i zacząć praktykować realny well-doing” – te słowa Jacka Santorskiego, psychologa biznesu i społecznego, wybrzmiały wyjątkowo mocno w trakcie tegorocznej edycji Arłamów Business Challenge.

Nie uczą się i nie pracują. Polscy NEET często są niewidzialni dla systemu

Jak pokazuje najnowszy raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, około 10% młodych Polaków nie uczy się ani nie pracuje. Kim są polscy NEET i dlaczego jest to realny problem społeczny?

REKLAMA

Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

REKLAMA