Polski ustawodawca przy tworzeniu aktów prawnych często posługuje się określeniami nieostrymi czy wartościującymi, które, dopuszczając wiele możliwych interpretacji, powodują problemy związane ze stosowaniem prawa. Na gruncie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji takim pojęciem są „dobre obyczaje”, z którymi zgodna musi być każda reklama, o ile reklamodawca nie chce, by zarzucono mu czyn nieuczciwej konkurencji.
Do niedawna, wobec braku konkretnych regulacji prawnych, dotyczących tzw. product placement, do tego typu reklamy stosowano ogólnie sformułowane przepisy dotyczące reklamy ukrytej. Sytuację tę zmieniła nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji, precyzyjnie określając, jakie warunki spełnić musi lokowanie produktu, by można było uznać je za dozwolone. Problem polega jednak na tym, że regulacje te wciąż są martwe.
W myśl art. 15. ust. 1. ustawy z dnia 11.03.2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. z 2004 r. nr 54, poz. 535 z późn. zm.) podatnikami są osoby prawne, jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej oraz osoby fizyczne, wykonujące samodzielnie działalność gospodarczą, bez względu na cel lub rezultat takiej działalności, a także osoby prawne, jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej oraz osoby fizyczne będące usługobiorcami usług świadczonych przez podatników nieposiadających siedziby, stałego miejsca zamieszkania lub stałego miejsca prowadzenia działalności na terytorium kraju.
Przeciętne
wynagrodzenie w pierwszym kwartale 2011 roku wyniosło 3.466,33 zł, a to
oznacza, że maksymalna wysokość dotacji z Urzędu Pracy, jaką może
bezrobotny otrzymać na założenie własnej działalności gospodarczej
wynosi 20.797,98 zł (6-krotność przeciętnego wynagrodzenia). Dotacja ta
niewątpliwie pomoże sfinansować koszty pomocy prawnej, konsultacji,
doradztwa a także zakup wyposażenia oraz środków trwałych niezbędnych
początkującemu przedsiębiorcy. Powstaje jednak pytanie, czy i jak
opodatkować otrzymane przez bezrobotnego dofinansowanie z PUP, oraz czy i
jak rozliczyć dokonane wydatki?