Po przeczytaniu tego tekstu nie nabędziemy, niestety, umiejętności identyfikowania strumieni wartości w firmie. Zakładam jednak, że może uda mi się zachęcić czytelnika do poznania tej formy analizy działalności przedsiębiorstwa, a przynajmniej zwrócę na nią uwagę. Być może bardziej niż dotychczas dostrzeżemy fakt, że tylko część naszej aktywności gospodarczej ma znaczenie dla klientów i za tę część oni nam płacą , kiedy świadczymy im usługi czy produkujemy dla nich towary. Klienci nie zapłacą nam za organizowane dla naszych pracowników szkolenia. Nie zapłacą też za zebrania i narady, albo słabo zoptymalizowany proces produkcyjny, czy niezbyt potrzebne, nowe, stanowisko pracy dla będącego w potrzebie znajomego czy członka rodziny. Za to zapłaci nasze przedsiębiorstwo, pomniejszając tym samym swoje zyski.
Arkusze kalkulacyjne, to dzisiaj podstawowe oprogramowanie nawet w najmniejszych firmach. Każdy właściciel firmy czy menedżer doskonale zna te narzędzia, choćby używał ich tylko do prostych zestawień przychodów czy kosztów. Są jednak sytuacje, gdy wydajność arkuszy jest niewystarczająca, a menedżerom w sukurs przychodzą specjalistyczne rozwiązania – oprogramowanie klasy Business Intelligence. O tym kiedy powinno się myśleć o zakupie takich systemów opowiada Adam Janczewski, Zastępca Dyrektora ds. Rozwoju Produktów BI w DomData AG Sp. z o.o.:
Decydując się na udzielanie kredytu kupieckiego, decydujemy się na oddanie do dyspozycji innemu podmiotowi części naszego kapitału obrotowego. Nic dziwnego, że powinniśmy wykazać się należytą starannością i zabezpieczyć "to co nasze", przed ryzykiem utraty. Jeśli tego nie zrobimy, to poza wszystkim, będzie to działaniem na szkodę własnej firmy, a to już poważny zarzut.
Rachunki oszczędnościowo-rozliczeniowe, depozyty jednodniowe, czyli tzw. overnight’y oraz klasyczne lokaty bankowe to wciąż najpopularniejsze instrumenty do zarządzania bieżącymi środkami w polskich firmach. Przedsiębiorcy są dość ostrożnymi inwestorami, ale przy rekordowo niskich stopach procentowych coraz częściej szukają narzędzi, które pozwolą im na większe zyski. Fundusze inwestycyjne zmieniają swoje oferty, by przyciągnąć właśnie firmy.
Wydawać by się mogło, że polityka tak wielkich instytucji finansowych jak banki, jest rozsądna i zdecydowana, a stawiane przez nie wymogi i sposób postępowania, zawsze przejrzyste i uporządkowane. Nic bardziej mylnego! Często wewnętrzne przepisy bankowe i warunki analityków są chaotyczne, nielogiczne, a wręcz ze sobą sprzeczne. Taki stan rzeczy wprowadza w osłupienie nie tylko potencjalnych kredytobiorców, ale i nierzadko samych doradców bankowych.
Coraz więcej firm z sektora MŚP ma problemy z płynnością finansową wynikające stąd, że więksi kontrahenci płacą im po terminie, a zdarza się też, że nie płacą w ogóle. Małe firmy często skarżą się, że przy współpracy z dużymi firmami wyegzekwowanie zapłaty za wykonane usługi trwa długo i jest bardzo trudne. Wynika to przede wszystkim z tego, że dużym firmom o dużych obrotach często zdarza się pomijać faktury na „drobne” kwoty, które dla tych małych stanowią podstawę do funkcjonowania oraz dalszego rozwoju.
Święta już za pasem, a wiadomo, że świąteczny czas nie sprzyja oszczędzaniu. Pod choinką możemy jednak znaleźć prezenty, a te niekiedy przyjmują formę banknotów, więc może założyć konto oszczędnościowe i trzymać je na nim, czekając na okazję, żeby je wydać? TotalMoney.pl postanowił sprawdzić jakie konto oszczędnościowe przyniesie nam największe korzyści w grudniu.