Podjęte przez Komisję Europejską próby redukcji opłaty interchange do 0,2% wartości transakcji w przypadku kart debetowych i 0,3% dla kart kredytowych należy uznać za bardzo cenną inicjatywę. To również przełom w nierównej walce z monopolistycznymi praktykami organizacji płatniczych Visa-MasterCard. Tego typu działania trzeba również odczytywać jako ważny krok w kierunku dynamicznego rozwoju płatności bezgotówkowych, które stanowią podstawę szerokiej wymiany handlowej zarówno wśród indywidualnych konsumentów, jak też przedsiębiorców, reprezentujących mały i średni biznes.
Liczba kart kredytowych w Polsce, wedle statystyk Narodowego Banku Polskiego na podsumowanie drugiego kwartału 2011 roku wyniosła nieco ponad 8,4 miliona. Dla porównania, jeszcze dwa lata temu ich liczba była o prawie dwa miliony wyższa. Jak podkreślają specjaliści, znamienny jest fakt, że mimo spadku ilości kart rośnie liczba i wartość transakcji wykonywana za pomocą kart.
Decydując się na płatność kartą kredytową za granicą, a nie gotówką, przeważnie ponosimy dodatkowe koszty z tytułu przewalutowania. Nie każdy jednak wie, ile nas to kosztuje? Eksperci policzyli, że w przypadku zakupów o wartości 100 euro zapłacimy zaledwie o 7 zł więcej, niż gdybyśmy wymienili pieniądze w kantorze i płacili gotówką.