Które transakcje przy użyciu karty płatniczej za granicą są najdroższe?
REKLAMA
REKLAMA
Zapłaty za zakupy można dokonać zazwyczaj na dwa sposoby: kartą lub gotówką. Niektóre zachodnie banki wydają również czeki podróżne, jednak są one praktycznie niedostępne w Polsce. Jak wyglądają szczegóły wypłat z bankomatów oraz płatności kartą poza granicami naszego kraju?
REKLAMA
Prowizja za korzystanie z bankomatu
REKLAMA
Wypłaty z zagranicznych bankomatów są zazwyczaj obarczone wysoką prowizją z tego tytułu. Warto sprawdzić w banku, ile dokładnie wynosi jej wysokość w przypadku danej karty debetowej. W kilku bankach na brak prowizji z tego tytułu mogą liczyć zamożniejsi klienci, posiadający konta typu premium. Ale można też pokusić się o wymienienie kilku instytucji (mBank, Deutsche Bank, Alior Bank i Meritum Bank), które zrezygnowały z pobiera tej opłaty. W innych natomiast istnieją pewne ograniczenia, dotyczące darmowych wypłat – tu za przykład może posłużyć Citi Handlowy, w którym darmowe wypłaty są możliwe tylko z rozsianych po całym świecie bankomatów sieci Citibanku.
Jednak prowizja za wypłatę z bankomatu nie jest jedynym kosztem, jaki ponosimy na rzecz banku podczas zagranicznych transakcji. Tajemnica dodatkowego zarobku banku (a także organizacji płatniczej, do której należy nasza karta), tkwi w kursach walutowych. Jak to działa? Przyjrzyjmy się temu, jak wygląda proces płacenia naszą kartą za granicą.
Dowiedz się także: Czy warto korzystać z karty płatniczej za granicą?
Różnica kursowa źródłem strat
Zdecydowana większość kart, które wydają polskie banki, umożliwia rozliczanie transakcji zagranicznych w euro. Niektóre banki posiadają jeszcze w swojej ofercie karty rozliczane w dolarach amerykańskich. Oznacza to, że jeżeli dokonujemy operacji w kraju, którego waluta jest inna od waluty rozliczeniowej naszej karty, transakcja jest przewalutowywana najpierw z tej waluty na euro lub dolary, a potem drugi raz – na złote.
REKLAMA
Wyobraźmy sobie, że jesteśmy w Turcji i kupujemy coś za 100 nowych lir tureckich. Najpierw bank wymieni tę kwotę na euro po kursie organizacji płatniczej (Visa lub Mastercard, w zależności od posiadanej karty), a dopiero potem na złote po kursie banku. Na każdym przewalutowaniu jesteśmy stratni, a wielkość naszej straty zależy od wielkości transakcji.
Szczególnie „bolesne” może być drugie przewalutowanie – z waluty rozliczeniowej na złote. Odbywa się ono po kursie z tabeli kursów walutowych naszego banku, a jak dobrze wiedzą posiadacze kredytów w walutach, są one wyjątkowo niekorzystne dla klientów. Różnią się znacznie (i to na naszą niekorzyść) zarówno od średnich kursów, publikowanych przez NBP, jak i nawet od kursów z kantorów.
Karta kredytowa a bankomat
W związku z podwójnym przewalutowaniem, eksperci radzą unikać wypłat z zagranicznych bankomatów przy użyciu karty kredytowej. Tak jak w przypadku wypłat bankomatowych w kraju, takie operacje są związane z wysokim oprocentowaniem wypłaconej kwoty, już od samego momentu wypłaty. Nie obowiązuje wtedy 50-kilku dniowy okres bezodsetkowy, tak jak to ma miejsce w przypadku transakcji bezgotówkowych.
Wysokie oprocentowanie kredytu w karcie, w połączeniu z niekorzystnym przelicznikiem wymiany, w rezultacie uderzy nas boleśnie po kieszeni. Dlatego też, jeśli już musimy użyć karty kredytowej za granicą, lepiej dokonać transakcji bezgotówkowej w sklepie niż wypłacać pieniądze z bankomatu.
Polecamy serwis: Budżet domowy
Problemy z bankomatem za granicą
Wybierając się w zagraniczną podróż, warto zabrać ze sobą numer do naszego banku. W razie zagubienia lub kradzieży karty, należy niezwłocznie powiadomić daną instytucję o tym fakcie. Szczególnym przypadkiem, jest „połknięcie” naszej karty przez zagraniczny bankomat. W takiej sytuacji mamy dwie możliwości.
Jeżeli dostatecznie znamy lokalne narzecze lub w miarę płynnie angielski, to można zadzwonić pod numer obsługi bankomatu, który zazwyczaj jest na nim umieszczony. Prowadząc rozmowę telefoniczną, należy ustalić, czy zwrot karty jest możliwy oraz w jaki sposób tego dokonać. Jeżeli bankomat znajduje się przy oddziale zagranicznego banku, czeka nas konwersacja z jego pracownikiem.
Warto pamiętać, że nikt nie odda nam karty bez uprzedniej identyfikacji. Konieczny jest dokument ze zdjęciem, a najlepiej paszport. Nieskuteczność tego sposobu wymaga nawiązania rozmowy telefonicznej z rodzimym bankiem i złożenia ustnej dyspozycji z prośbą o zablokowanie „połkniętej” karty.
Maciej Łukowski, Paweł Puchalski
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.