W najnowszym komentarzu rynkowym eksperci VIG/C-QUADRAT TFI wyjaśniają m.in.: (1) czy warto utrzymywać dziś wyższy niż zwykle poziom gotówki w portfelu, czy możemy liczyć na pojawiające się okazje inwestycyjne, (2) jakie rysują się perspektywy dla rynków akcji – tak krajowych, jak i zagranicznych, (3) jaki wpływ na nastroje inwestorów rynku obligacji ma utrzymująca się, uporczywa inflacja.
W niepewnej sytuacji gospodarczej podejście do oceny ryzyka zmienia się w odniesieniu do większości przedsiębiorstw. Firmom trudniej jest o kredyt ze względu na zaostrzające się kryteria bankowe, finansowanie ciężej jest zdobyć także start-upom, które dla funduszy z założenia są inwestycją wysokiego ryzyka. Co zatem zrobić, by w czasach kryzysu przekonać do siebie inwestora? Trzeba wczuć się w jego sposób myślenia i na tyle zniwelować potencjalne zagrożenia, by przedsięwzięcie nie jawiło się jako szczególnie niebezpieczne. Pieniądze dla start-upów cały czas są dostępne, ich zdobycie jest jednak trudniejsze i wymaga większego zaangażowania ze strony zainteresowanych.
Stopy procentowe w Polsce są na najniższym poziomie od wielu lat i nic nie wskazuje na to aby w najbliższym czasie miało się coś poprawić, wręcz przeciwnie wiele przemawia za tym, że będą dalej spadać. To oznacza, że na lokatach bankowych najbezpieczniejszym i najchętniej wybieranym do tej pory produkcie do pomnażania oszczędności przez inwestorów detalicznych trudno będzie cokolwiek zarobić. Ale co wybrać giełdę, waluty, surowce, fundusze inwestycyjne czy obligacje korporacyjne?