REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Wbrew powszechnym oczekiwaniom ekonomistów, konsumpcja wciąż nie jest kołem napędowym gospodarki. Mocno odczuwa to branża handlowa, która wciąż nie może wrócić do koniunktury notowanej w ostatnim kwartale 2021 roku. Handel wciąż jest w dołku przez oszczędne zakupy Polaków.
12 czerwca w pięciu salonach Empik w całej Polsce rozpoczyna się pilotażowy program płatności biometrycznych. To innowacyjne rozwiązanie opiera się na fuzji biometrii tęczówki oka i twarzy. Dostawcą tej technologii jest polski fintech PayEye, we współpracy z Planet Pay. Program jest pierwszym tego rodzaju w Europie i działa w ramach programu Mastercard Biometric Checkout.
Polskie firmy nie lubią sprzedawać swoich usług online? Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że różnica pomiędzy liczbą firm sprzedających swoje usługi w internecie między 2022 a 2023 r. wynosi zaledwie 0,01 pp.
Firmy pracują nad rozwojem marki i jej rozpoznawalnością wiele lat, po czym jedno fatalne zdarzenia burzy cały ten wysiłek. Takim incydentem w naszych czasach jest przede wszystkim wyciek danych klientów. Straconej w ten sposób reputacji marka nie jest w stanie odbudować.
REKLAMA
W 2024 roku zakupem samochodu zainteresowany jest co czwarty przedsiębiorca. To podobnie jak przed dwunastoma miesiącami. Wynik w 2024 r. może być w rzeczywistości jeszcze lepszy, ponieważ 16 proc. ankietowanych nie umiało na etapie badania jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie o zamiar zakupu samochodu.
Miniony rok dla galerii i centrów handlowych można by uznać za remisowy – ani na plus, ani na minus – gdyby nie mniejsze niż zwykle zakupy przed Bożym Narodzeniem, zwłaszcza w sklepach spożywczych. To właśnie one zaważyły na statystyce – i niewielkim spadku obrotów w porównaniu z 2022 rokiem.
Szykujesz się do tradycyjnych świątecznych zakupów przed Bożym Narodzeniem i końcem roku? Jeśli masz gotówkę, najlepiej wyposażyć się w funkcję płatności BLIK, gdy chcesz się kredytować na krótką metę lub w średnim terminie – korzystaj z płatności odroczonych, BNPL. Nowe technologie zmieniają tradycyjne produkty bankowe a ich oferenci, tzw. fintechy powoli przejmują klientów od tradycyjnych banków.
Ponad połowa badanych Polaków planuje przeznaczyć na wszystkie świąteczne (chodzi oczywiście o Święta Bożego Narodzenia) zakupy do 1000 zł - wynika z badania opublikowanego 6 grudnia 2023 r. przez Mastercard. Dodano, że ok. 46 proc. odkłada na ten cel z dużym wyprzedzeniem.
REKLAMA
Polacy w tym roku mogą przebić liczbę zamówień internetowych i zakupów stacjonarnych w Black Friday względem ubiegłego roku. Na pewno natomiast już na ten moment odnotowano wzrost liczby kradzieży w sklepach. Jak właściciele radzą sobie z kradzieżami? Jak mogą monitorować ruch w sklepie?
Black Friday i okres przedświąteczny to czas kiedy chętnie kupujemy świece, wino, wyroby szklane - często przez internet. Tego typu towary, w porównaniu z innymi produktami, są dwa razy bardziej podatne na stłuczenie w trakcie dostawy. Do tego klienci często dostają produkty w paczkach nieodpowiadających ich wielkości.
Najtańsza elektronika już nie jest domeną Azji czy Stanów Zjednoczonych. Dane Eurostatu pokazują, że Polska jest jednym z tych krajów, w których komputery, telewizory czy smartfony kupimy najtaniej. Skąd takie ceny? Czy w przyszłym roku możemy się spodziewać podwyżek?
Codzienne zakupy wciąż są bardzo kosztowne, ale można zauważyć spadek dynamiki wzrostu cen. W październiku br. ceny detaliczne poszły w górę średnio o 8,1% rdr. To pierwszy jednocyfrowy wzrost w relacji rocznej od wielu miesięcy. Co z listy codziennych zakupów wciąż utrzymuje się w TOP 10 drożyzny? A co potaniało?
Świąteczna gorączka w handlu już się rozpoczęła. Wielu konsumentów już teraz rozgląda się za świątecznymi prezentami, część zostawia zakupy na ostatnią chwilę. Są i tacy, którzy planują nabyć prezenty podczas Black Friday i Cyber Monday.
Codzienne zakupy. Polityka promocji w sklepach wymusza na oszczędnych konsumentach coraz częstsze odwiedzanie placówek. Wciąż średnia długość przebywania w sklepie to niecałe 10 minut. Gdzie najchętniej Polacy robią zakupy?
Codzienne zakupy. Analiza prawie 73 tys. cen detalicznych wskazuje, że we wrześniu codzienne zakupy były droższe średnio o ponad 10% w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Wciąż bardzo drogie są dodatki spożywcze, a co można kupić taniej niż przed rokiem?
Wybory a inflacja. Ponad 67% Polaków obawia się wzrostu inflacji po wyborach. Czy te obawy są uzasadnione? Eksperci deklarują, że nie istnieje jeden pewny scenariusz powyborczy.
Jak ankietowani widzą ceny swoich koszyków zakupowych? Czy sympatie polityczne mogą zaburzyć obraz realnej sytuacji w sklepach?
Kupujemy coraz więcej sezonowego asortymentu. Chociaż Halloween nie jest w Polsce bardzo popularne, to i tak napędza koniunkturę. Produkty dostępne są na wyciągniecie ręki czy kliknięcie myszą. Dużą rolę w sprzedaży odgrywają media społecznościowe.
Jakie zwyczaje zakupowe mają konsumenci kupujący zdrową żywność? Co jest pierwszy kryterium wyboru produktu? Czy ważniejsza jest cena czy skład? Czy nawyki zmieniły się pod wpływem inflacji?
Chociaż dynamika wzrostu cen spada to eksperci nie są zgodni co do tego czy ten trend się utrzyma. Zbyt wiele jest czynników, które utrudniają prognozy. Co mają do tego obietnice wyborcze?
Codzienne zakupy. Czy wreszcie można kupować taniej? Niekoniecznie. Dynamika wzrostu cen spada, ale to nie oznacza, że w sklepach jest taniej. Największy wzrost cen odnotowała chemia gospodarcza. Co jeszcze najbardziej drenuje kieszenie Polaków?
Dynamika wzrostu cen spada, ale czy w sklepach jest taniej? Raczej produkty wciąż drożeją, tylko wolniej. Czy w związku z suszą rolniczą i cenami energii jesienią znów czeka nas fala wzrostu cen podstawowych produktów? Eksperci analizują.
Ceny pieczywa. Dynamika wzrostu cen znów przyspiesza. W lipcu zanotowano wzrosty o ponad 20% rdr. Czy pieczywo dodatkowo zdrożeje, gdy przestanie obowiązywać "tarcza"?
Czy zakupy na targowisku są droższe niż w sklepach sieciowych? Kto wybiera codzienne zakupy na bazarkach? Co najbardziej opłaca się kupować? Czy targowiska mogą być konkurencją dla supermarketów?
W lipcu codzienne zakupy rdr. zdrożały średnio o 15,5%, a same art. żywnościowe i napoje bezalkoholowe – o niespełna 15%. Widać, że dynamika wzrostu cen spada, ale w sklepach wciąż jest drogo. Co kosztowało najwięcej, a co potaniało w ostatnich tygodniach? Jakie są prognozy?
Promocje w sklepach. Analiza ponad miliona akcji promocyjnych wykazała, że w I półroczu br. w gazetkach największych na rynku formatów było o kilkanaście procent mniej promocji niż rok wcześniej. Gdzie jest najmniej okazji do oszczędzania? Ile na tym stracili konsumenci?
Jak Polacy wydają swoje pieniądze? Jakie są ich preferencje zakupowe? W kategoriach takich jak zabawki, gry i sprzęt elektroniczny dominują zakupy online. Ponadto prawie połowa badanych przyznaje, że obecny kryzys gospodarczy wpłynął na ich wydatki, skłaniając do oszczędzania.
Codzienne zakupy. W czerwcu br. zakupy w sklepach były droższe średnio o ponad 18% rdr. Tak wynika z analizy przeszło 78 tys. cen detalicznych. Jakie prognozy na najbliższe miesiące mają eksperci?
Masło coraz tańsze. Ostatnio art. tłuszczowe potaniały jako jedyne ze wszystkich analizowanych kategorii. Spadek był niewielki, bo o niecałe 4% rdr., ale wcześniej tłuszcze mocno drożały, bo nawet o blisko 50% rdr. Zatem co będzie dalej? Zdania ekspertów są podzielone.
Zakupy - Polacy robią je coraz częściej, średnio o ponad 10% częściej niż przed rokiem. W związku z czym ruch w sklepach urósł o przeszło 9% rdr. dla całego rynku. Zauważalny jest też wzrost przeciętnej częstotliwości wizyt przypadających na jednego kupującego.
Wzrost cen. Jak wynika z analizy blisko 80 tysięcy cen, w maju br. zakupy były droższe średnio o 19,9% rdr. Uwzględniając tylko żywność i napoje bezalkoholowe, wzrost wyniósł 18,4% rdr. Co zdrożało najmocniej? Czy ceny zaczną spadać?
Sklepy convenience cieszą się największym ruchem w ciągu całego dnia. Jednak, podobnie jak supermarkety, są najbardziej oblegane o godz. 16.00. Z kolei 17.00 należy do dyskontów, a 18.00 – do hipermarketów, które są wybierane głównie wieczorami. A w jaki dzień tygodnia Polacy najczęściej robią zakupy?
Obserwacja zachowań ponad 360 tys. konsumentów wykazała, że w I kwartale br. o 15% rdr. wzrosła częstotliwość odwiedzania dyskontów, hipermarketów i supermarketów.
W kwietniu codzienne zakupy w sklepach były droższe średnio o ponad 20% rdr. Dynamika wzrostu cen spada, ale dwucyfrowe podwyżki wciąż utrzymują się w sklepach. To oznacza, że ceny będą dalej rosły, tylko wolniej niż do tej pory. I taki stan może potrwać nawet przez najbliższych 5 lat.
Już ponad 90% Polaków przyznaje, że korzysta z gazetek promocyjnych. Najczęściej deklarują to osoby, których miesięczne dochody netto sięgają od 5 tys. zł do 9 tys. zł. Poszukiwanie towarów w promocjach przestało już być domeną uboższych konsumentów.
Niektórzy ekonomiści liczyli na uspokojenie dynamiki wzrostu cen w sklepach. Tymczasem dane za zeszły miesiąc pokazują, że Polacy płacili za zakupy średnio o prawie 24% więcej niż rok wcześniej. Eksperci wyjaśniają, co m.in. stało za takim wzrostem.
Ruch w sklepach. Przed tegoroczną Wielkanocą o 5% zmalał ruch w wielkopowierzchniowych sklepach spożywczych w porównaniu do zeszłorocznego okresu przedświątecznego. Najmniej straciły dyskonty.
Jak wynika z najnowszego badania opinii publicznej, u czterech na pięciu Polaków obecna sytuacja, związana ze wzrostem cen w sklepach, wywołuje negatywne emocje, takie jak złość, lęk, strach czy nienawiść. Wyniki pokazują też, że połowa pobudzonych emocjonalnie rodaków ogranicza swoje zakupy. Konsumenci dosyć często winią polityków za drożyznę w sklepach. Dużo rzadziej obwiniają o nią sieci handlowe, producentów czy dostawców.
Jak wynika z najnowszego badania opinii publicznej, trzech na dziesięciu Polaków planuje zrobić przedświąteczne zakupy spożywcze na tydzień przed Wielkanocą. Co czwarty rodak miał je zrealizować na dwa tygodnie przed świętami. Z kolei czterech na pięciu respondentów zamierza nabyć produkty w promocjach. Według deklaracji uczestników sondażu, na decyzję o wyborze towaru szczególnie wpłynie cena. Zapowiada to ponad 74% badanych, a rok temu tak twierdziło przeszło 86% ankietowanych. W następnej kolejności liczyć się będzie jakość produktu oraz promocja. Te kwestie też są wskazywane rzadziej niż w 2022 roku.
Gdzie Polacy kupują mięso? Jak wynika z najnowszego raportu branżowego, 3 na 4 osoby kupują mięso w dyskontach. Natomiast blisko co trzeci respondent wybiera małe niezależne sklepy, np. osiedlowe. Nieznacznie mniej wskazań mają placówki wielkopowierzchniowe, w tym hipermarkety. Z kolei do rezygnacji z zakupu skłania ankietowanych głównie zły wygląd. On może sugerować, że produkt jest przeterminowany lub przechowywany w nieodpowiedni sposób. Ponadto zniechęca też cena. Według sondażu, Polacy zwracają również uwagę na to, w jakim opakowaniu kupują mięso.
Ceny warzyw. Wzrosty cen warzyw coraz bardziej dają po kieszeniach Polakom. Przyczyną jest niekorzystny splot wielu okoliczności – od pogodowych i ekonomicznych po czysto polityczne. Rekordy bije np. cebula, której ceny rdr. poszły w górę o ponad 55%. Na dużym plusie jest też marchew ze wzrostem o przeszło 47% rdr. Ceny mogą spadać, ale dopiero latem. Jednak niczego nie można przewidzieć na 100%. Możliwe jest też, że pójdą jeszcze bardziej w górę. Jedno jest niemal pewne, że przed Wielkanocą warzywa raczej nie potanieją.
Drogie zakupy. Drożyna w sklepach kolejny miesiąc z rzędu nie odpuszcza. Z analizy ponad 70 tys. cen wynika, że w lutym zakupy były droższe średnio o blisko 21% rdr. Do tego każda z 17 badanych kategorii produktów zdrożała dwucyfrowo. Największą podwyżkę zanotował nabiał – o przeszło 30% rdr. W czołówce drożyzny widać też pieczywo i chemię gospodarczą. Ponadto znacząco poszły w górę ceny warzyw, produktów sypkich, mięsa, a także art. tłuszczowych. Komentujący te wyniki eksperci twierdzą, że przed tegoroczną Wielkanocą Polacy nie powinni spodziewać się wyhamowania dynamiki wzrostu cen w sklepach. Jednocześnie dodają, że wciąż jesteśmy przed szczytem drożyzny.
Wyniki badania pracowni KANTAR Polska pokazują, jak w ostatnim roku zmieniła się struktura konsumencka. Wciąż największy udział mają rozważni i pragmatyczni shopperzy, którzy starają się jak najtaniej kupować markowe produkty. Ale ta grupa zmalała. Za to przybyło klientów z przymusu i cenoholików. I tylko te dwa segmenty, skupione na szybkim procesie zakupowym oraz cenie, zanotowały wzrosty. Oba mają ex aequo drugie miejsce w rankingu. Dalej są kolejno entuzjaści i ekocentryczni konsumenci. Zarówno klienci kupujący dla zabawy, jak i szukający ekologicznych towarów stracili na znaczeniu. Ubyło też świadomych koneserów, dla których cena nie gra roli. Zajęli przedostatnią pozycję w zestawieniu. Za nimi są domatorzy.
Główny Urząd Statystyczny zaprezentował informacje o handlu detalicznym w styczniu br. Jak się przedstawiają dane?
Co drożeje w sklepach? W styczniu br. zdecydowana większość najczęściej kupowanych przez Polaków produktów zdrożała rok do roku dwucyfrowo. Największy wzrost sięgnął blisko 60% i dotyczył ręczników papierowych. O prawie 50% poszły w górę ceny margaryny do pieczenia i papieru toaletowego. Do tego o ponad 45% podrożały banany, a o przeszło 40% – jaja. Niewiele poniżej tego poziomu wyniosły podwyżki cen proszku do prania i mydła w kostce. Pierwszą dziesiątkę drożyzny zamykają tak popularne art. spożywcze, jak kasza jęczmienna, majonez i płatki kukurydziane, z ponad 30-procentowymi podwyżkami.
Czego szukamy w gazetkach promocyjnych? Jak wynika z badania pracowni KANTAR, obecnie prawie każdy konsument robi przynajmniej część zakupów w sklepach, których oferty widział w gazetkach. Ponad 90% shopperów, przeglądając tego typu publikacje, najbardziej zwraca uwagę na czytelność pokazywanych cen, jasny opis zasad promocji i terminy obowiązywania okazji zakupowych. Czego szukamy najcześciej?
W styczniu br. codzienne zakupy były średnio o 20% droższe niż rok wcześniej. Śledząc wyniki z ostatnich trzech miesięcy, można zauważyć, że w relacji rocznej dynamika wzrostu cen spada. Jednak konsumenci wciąż słono płacą za zakupy.
Droższe zakupy. W styczniu br. codzienne zakupy w sklepach były średnio o 20% droższe niż w analogicznym okresie rok temu. Kolejny miesiąc z rzędu zanotowano też dwucyfrowe wzrosty we wszystkich kategoriach produktowych.
Polacy na zakupach. W ub.r. średnia liczba wizyt statystycznego konsumenta zwiększyła się rdr. o 21,4%. Największy skok zanotowały supermarkety – o 29,4%. Za nimi są dyskonty oraz hipermarkety – odpowiednio 16,7% i 12,5%. Przy tym przeciętna wizyta w placówce handlowej nieznacznie się skróciła rdr. Natomiast średnia liczba różnych sklepów odwiedzanych przez jednego konsumenta powiększyła się z 9 do 10. Ponadto wiadomo, że średni łączny czas spędzony na wszystkich zakupach w ciągu roku, przypadający na jednego klienta, wzrósł o 19,2% rdr.
Inflacja w Polsce może spaść poniżej 10 proc. w perspektywie najbliższych 6 miesięcy, trend dezinflacyjny będzie potężny
REKLAMA