REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak długo trwają jedne zakupy? I jak często Polacy je robią? [ANALIZA]

zakupy
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Codzienne zakupy. Polityka promocji w sklepach wymusza na oszczędnych konsumentach coraz częstsze odwiedzanie placówek. Wciąż średnia długość przebywania w sklepie to niecałe 10 minut. Gdzie najchętniej Polacy robią zakupy? 

Polacy chodzą na zakupy częściej 

Według badania Proxi.cloud i UCE RESEARCH w trzech kwartałach br. ruch w czterech formatach, tj. w dyskontach, hipermarketach, supermarketach i sieciach convenience, wzrósł średnio o niecałe 4% w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Obserwacją objęto zachowania 522,4 tys. konsumentów w ponad 33 tys. placówek. 

REKLAMA

REKLAMA

Wzrost na ww. poziomie w okresie 9 miesięcy należy oceniać jako nieznaczny. Stanowczo nie powinien być interpretowany przez przedstawicieli handlu jako powód do entuzjazmu. Na taki rezultat mogło wpłynąć wiele czynników. Mogły to być np. oferty produktowe poszczególnych sieci, promocje, ale też trendy związane ze zmieniającą się każdego roku sytuacją ekonomiczną państwa i konsumentów – mówi Miłosz Sojka z Proxi.cloud. 

Jak komentuje Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu (PIH), wynik badania koresponduje z ogólnym tempem rozwoju rynku, szacowanym od wielu lat na 3-5% w skali roku. – Niemniej dla handlu znaczenie mają nie tylko dane lokalizacyjne. Liczba paragonów i ilość pozycji na każdym z nich oraz wartość finansowa pokazują, ile dany sklep zarabia – wyjaśnia Ptaszyński. 

REKLAMA

Na podstawie powyższego badania, można powiedzieć, że ruch w każdym formacie wzrósł w relacji rocznej. Największy skok zrobiły supermarkety – o ponad 11,5%. Dalej w rankingu są dyskonty – przeszło 10%, hipermarkety – niecały 1%, a także sieci convenience – 0,3%. – Wyniki badania wskazują na nowe sposoby zachowań klientów w zakresie robienia zakupów. Ważne zmiany, które obserwujemy zarówno w omawianej analizie, jak i w naszej sieci odnoszą się do częstotliwości wizyt w sklepach i znaczenia promocji. Klienci częściej decydują się na zakupy w odpowiedzi na bieżące akcje promocyjne i dotyczące ich działania reklamowe – informuje Daria Raganowicz z sieci sklepów Stokrotka.

Z kolei dr Nikodem Sarna z Proxi.cloud stwierdza, że różnica na poziomie mniejszym niż 1% w przypadku sklepów convenience i hipermarketów nie jest zaskakująca. Oferty sieci należących do tych segmentów są dość przewidywalne. Grupa konsumentów, która je odwiedza, ma konkretne cele zakupowe. W placówkach convenience zazwyczaj są nabywane art. pierwszej potrzeby. Z kolei w hipermarketach z reguły są robione duże zapasy produktów spożywczych i chemii gospodarczej. – Natomiast wzrost o ponad 10% w przypadku supermarketów i dyskontów potwierdza to, że mają one szerszą ofertę i lepsze ceny niż convenience oraz są bardziej dostępne niż hipermarkety. Dlatego są pierwszym wyborem konsumentów, jeśli chodzi o codzienne zakupy uzupełniające domowe półki – dodaje dr Sarna.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak sklepy zachęcają do codziennych odwiedzin

W trzech pierwszych kwartałach br. średnia liczba wizyt we wszystkich sklepach przypadająca na jednego shoppera wyniosła prawie 129. To wzrost o ponad 6% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku – ok. 121. Wszystkie formaty poszły do góry, a najbardziej – supermarkety, bo o prawie 16%. Kolejne w zestawieniu są dyskonty – ponad 14,5%, hipermarkety – przeszło 6%, a także convenience – niecałe 4%. 

Spowalniająca inflacja skłoniła najbardziej konkurujące ze sobą formaty, tj. dyskonty i supermarkety, do wznowienia agresywnych promocji i akcji marketingowych. W efekcie prowokują one konsumentów do częstszych odwiedzin ich placówek. Drugim czynnikiem jest relatywne zubożenie portfela konsumenckiego. Robienie zakupów częściej wywołuje iluzję mniejszych wydatków. Kupujemy mniej, a co za tym idzie – często pomijamy produkty, które – według nas – nie są jeszcze niezbędne. Jednak za ok. dwa dni zaczyna nam ich brakować i musimy powtórnie udać się na zakupy. Ta reguła nie dotyczy oczywiście sklepów convenience i hipermarketów. I z tego wynika różnica w przyrostach – analizuje Andrzej Wojciechowicz, Ekspert Komisji Europejskiej i firmy doradczej FMCG Business Consulting.

Biorąc pod uwagę udział poszczególnych formatów w łącznej liczbie wizyt w badanych punktach sprzedaży, liderem jest convenience – ponad 60%. Dalej w rankingu są dyskonty – przeszło 20%, supermarkety – powyżej 13%, a na końcu – hipermarkety – ponad 5%. 

– Statystyki wykazują pewną stabilność podziału, co jest związane z naturalną penetracją rynku przez wymienione formaty. Sklepy convenience służą impulsowym wizytom. Łatwa dostępność powoduje, że odwiedzamy je częściej niż inne placówki handlowe. Z kolei dyskonty stały się miejscem regularnych codziennych zakupów. Dynamiczną polityką marketingową, wywołaną wewnętrzną silną konkurencją, odsunęły na dalszy plan supermarkety. Są również masowo obecne na rynku. Coraz bardziej też zbliżają swoją formułę do supermarketu, np. poprzez uruchomienie stoisk serwisowych z mięsem i wędlinami. Hipermarkety już dawno straciły swoją hegemonię i ciągle szukają sposobu na chociażby częściowe jej odzyskanie. Jak widać, niezbyt skutecznie – zauważa Andrzej Wojciechowicz.

Polacy nie mają czasu na długie zakupy

Badanie wykazało ponadto, że w ciągu trzech kwartałów tego roku liczba unikalnych klientów zmniejszyła się dla całego rynku o ponad 2,5% w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Pod tym względem wszystkie formaty są na minusie, a najbardziej – hipermarkety, gdzie spadek wyniósł niecałe 5% rdr. W supermarketach w relacji rdr. był on na poziome prawie 4%, w dyskontach – blisko 4%, a convenience – ponad 3,5%. Jak zapewnia Maciej Ptaszyński, zainteresowanie hipermarketami widocznie maleje. To format, który stopniowo zmniejsza udziały rynkowe. Mniejsze i szybciej realizowane zakupy w innych segmentach cieszą się większą popularnością.

– Odnosząc ogólny spadek do wzrostu ruchu, można wyciągnąć dwa wnioski. Po pierwsze, zwiększyła się współodwiedzalność formatów. Po drugie, wzrosła częstotliwość wizyt poszczególnych konsumentów. Niemniej spadek na ww. poziomie nie jest duży. A fakt, że wyniki są zbliżone, oznacza, że żaden segment nie zraził do siebie konsumentów, np. wysokimi cenami – ocenia Miłosz Sojka.

W trzech kwartałach br. średni czas przebywania w sklepie wyniósł 9 minut i 26 sekund. To nieznacznie więcej (o 0,55%) niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – 9 min. i 23 sek. Wzrost nastąpił tylko w dyskontach – o 0,77% rdr. W pozostałych formatach odnotowano spadki w relacji rocznej, w convenience – o niecałe 4%, w supermarketach – o prawie 2%, a w hipermarketach – o blisko 2% rdr. 

– Należy pamiętać, że czas przebywania w sklepie obejmuje nie tylko uzupełnianie koszyka zakupowego, ale też kolejki. Zwiększenie liczby kas samoobsługowych mogło wpłynąć na średni czas przebywania i w konsekwencji powodować przedstawione zmiany – podsumowuje Miłosz Sojka.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA