Współcześnie bardzo często podnoszona jest kwestia bezpieczeństwa danych w internecie. Bardzo słusznie, ponieważ spora część informacji, przesyłanych, przetwarzanych i magazynowanych przy użyciu sieci to tzw. informacje poufne lub wrażliwe, których utrata może narazić na przykre konsekwencje zarówno ich właściciela jak i administratora. Jednym z narzędzi, zwiększających bezpieczeństwo internetowych operacji są certyfikaty SSL, które to nie tylko minimalizują ryzyko utraty wrażliwych danych, ale także mają wpływ na pozycjonowanie stron www w najpopularniejszej w świecie wyszukiwarce Google. Jaki? Dowiesz się tego z dalszej części artykułu.
Internet stanowi obecnie najpopularniejsze narzędzie komunikacji. Za jego pośrednictwem przesyłane są ogromne ilości danych, z których spora część to tzw, dane poufne (wrażliwe), a zatem informacje o szczególnej wartości dla ich właścicieli, a także przedsiębiorstw. Ze względu na ich znaczenie, powinny one (a niektóre z nich w świetle prawa muszą(!)) być odpowiednio zabezpieczane. Najważniejszą metodą ich ochrony jest aktualny certyfikat SSL.
Relacje z klientami stają się coraz mniej bezpośrednie. Niektóre sektory, takie jak bankowy, większość wpływów osiągają poprzez sprzedaż konsultacyjną. W którym kierunku rozwijać biznes, jeśli klienci unikają zakupów w placówkach firm oraz chcielibyśmy korzystać ze zdobyczy digitalizacji? Rozwiązaniem jest zwrot ku większej personalizacji oraz wielokanałowości doświadczeń klientów. Jednak, by platforma dostarczała pozytywnych doświadczeń, muszą być one dostępne nie tylko za pośrednictwem dowolnego punktu styku, ale także być ciągłe i spójne.
Coraz więcej managerów zdaje sobie sprawę, że nie da się zarządzać skutecznie przedsiębiorstwem nie mając precyzyjnej informacji nt. efektywności poszczególnych procesów, jak i całościowych wyników firmy. Współczesny manager musi być sprawnym mechanikiem i diagnostą, mającym świadomość, że duża prędkość nie jest wcale gwarancją dotarcia pierwszym na metę czy nawet przejechania trasy w całości. Wszystkie części, podzespoły i załoga muszą perfekcyjnie ze sobą współgrać.
Przedsiębiorcy z grubsza dzielą się na dwie kategorie. Do pierwszej należą ci, którzy w myśl zasady „stay always connected” nie wyobrażają sobie życia bez zdobyczy technologii, a obudzeni w środku nocy bez problemu wyrecytują najważniejsze trendy technologiczne tego roku. Druga kategoria to właściciele firm, którzy wciąż nie widzą żadnego problemu w odręcznym wypisywaniu faktur, a na każdą zmianę cyfryzującą ich sektor reagują wręcz alergicznie. Co najdziwniejsze, w obu przypadkach interes może rozwijać się prężnie, niestety tylko do pewnego czasu. Dlaczego warto inwestować w nowoczesne rozwiązania i co czeka tych, którzy z technologią są na bakier?
Wśród przedstawicieli e-biznesu rośnie świadomość, jeśli chodzi o wybór usługi cloud computing. Przedsiębiorcy, którzy decydują się na przeniesienie infrastruktury danych do chmury obliczeniowej, wskazują zgodnie pięć najważniejszych aspektów, które biorą pod uwagę przy wyborze dostawcy. W pierwszej kolejności weryfikują poziom obsługi. Na kolejnych miejscach uplasowały się takie czynniki jak bezpieczeństwo, cena, mobilność i łatwość zarządzania dyskiem.
Trzech przedsiębiorców z branży internetowej, których łączy jedno – odnieśli finansowy sukces, dzieli się swoimi przemyśleniami na temat zarabiania i rozsądnego wydawania. Monika Świędrych - prekursorka branży LegalTech w Polsce, twórczyni startupu prawos.pl, Kirill Bigai – współzałożyciel platformy korepetycji preply.com oraz Marek Wylon – założyciel jednej z największych polskich spółek z branży gier komputerowych - GameDesire, radzą jak osiągnąć wyznaczone cele finansowe.