Nowy Rok to dla wielu czas podsumowań i rozliczeń. Koniec 2018 roku przyniósł porażające statystyki, zgodnie z którymi aż połowa polskich organizacji przyznaje, że nie poradziła sobie z wdrożeniem RODO w swoich strukturach. Przy tak przytłaczającej liczbie tych, którzy ponieśli porażkę przy implementowaniu nowych przepisów unijnych lub w ogóle nie podjęli działań mających zapewnić im zgodność z Rozporządzeniem, mało kto poświęca uwagę drugiej połowie, która – rzekomo – sprostała temu wyzwaniu i wdrożyła rozwiązania przez RODO ustanowione. Właśnie… wdrożyła czy tylko przypudrowała?
Pracodawców oraz inne jednostki organizacyjne czeka w styczniu 2019 r. wiele obowiązków informacyjnych względem urzędów (skarbowych, ZUS i PFRON) oraz zatrudnianych osób. Dodatkowym obowiązkiem dla większości płatników, przypadającym po raz pierwszy w styczniu 2019 r., jest sporządzenie i przekazanie urzędom skarbowym w formie elektronicznej, oprócz deklaracji rocznych, również informacji podatkowych - PIT-11 i PIT-8C za 2018 r.
Pracodawcy, chcąc pozyskać dobrych pracowników, mogą stosować pozafinansowe systemy motywacji, takie jak np. możliwość pracy w ramach elastycznych rozkładów czasu pracy. Pracownikom, którzy chcą łączyć życie rodzinne z pracą, można zaproponować np. wykonywanie pracy w ramach ruchomej organizacji czasu pracy lub indywidualny rozkład czasu pracy.
Uregulowanie relacji pomiędzy administratorem a podmiotem przetwarzającym dane (popularnym procesorem) współcześnie stało się jedną z podstawowych czynności, które sam administrator musi uwzględnić w systemie ochrony danych w swojej organizacji. Liczne audyty pokazują, że w dzisiejszych czasach, w znacznej mniejszości pozostają podmioty, które z całą odpowiedzialnością mogą stwierdzić, że nie korzystają z usług podmiotów przetwarzających dane na ich zlecenie. W dużej części przypadków administratorzy ci nie są świadomi, że w relacji z kontrahentami dochodzi do powierzenia danych w rozumieniu przepisów o ochronie danych osobowych.
Podczas wakacji częściej niż zazwyczaj korzystamy z różnego rodzaju aplikacji, które mogą być nam pomocne w podróży czy uprawianiu sportu. Jeśli jednak instalując je, nie zachowamy należytej ostrożności, nasz telefon lub smartwatch z przyjaciela łatwo może stać się szpiegiem. Warto więc zwracać uwagę, m.in. na to, jakie dane zbierają aplikacje i na co się godzimy przy ich ściąganiu – przestrzega dr Edyta Bielak-Jomaa, prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Deficyt informatyków na rynku pracy sprawia, że nawet niedoświadczeni i mało kompetentni specjaliści stawiają wysokie wymagania finansowe pracodawcom. Zaledwie po kilku miesiącach wdrażania ich do obowiązków, oczekują już znaczących podwyżek. Należy przy tym zaznaczyć, że zarobki w IT sięgają pięciocyfrowych kwot. Przedstawiciele branży skarżą się, że niejednokrotnie pracownicy grożą swoim szefom, np. odejściem tuż przed zakończeniem projektu. Prawnicy podpowiadają właścicielom firm, jak zapobiegać ww. sytuacjom. Natomiast niektórzy eksperci przekonują, że zła reputacja może mieć najgorsze skutki dla nieuczciwych osób. Dlatego przedsiębiorcy powinni znaleźć skuteczny i zgodny z prawem sposób, aby informować się o tego typu przypadkach. Z kolei chcąc mieć lojalnych podwładnych, mogą rozważyć ściąganie ich wraz z rodzinami z Europy Wschodniej.