REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Komentarze rynkowe

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

Włoski rząd a sytuacja na giełdzie

Wczoraj agencja Moody’s przestrzegała przed możliwością obniżenia perspektywy ratingu do negatywnej, co odbiło się na notowaniach dolara. Prawdopodobne jest, że obniżka nastąpi, jeżeli Kongres przystanie na wydłużenie ulg podatkowych i nie zlikwiduje długoterminowych zasiłków dla bezrobotnych. Komunikat Moody’s dał pretekst do wyprzedaży dolara, co pozwoliło złamać kluczowe poziomy, wynikające z analizy technicznej. Tymczasem we Włoszech ważą się losy rządu Silvio Berlusconiego.

Złoty odporny na dane z Polski

W ostatnich godzinach dzisiejszej sesji giełdowej wartość złotego nieco wzrosła. Minimum EUR/PLN uplasowało się pod poziomem 4,0100, natomiast kurs USD/PLN spadł do 3,0050.

Notowania euro względem złotego i dolara

Na początku dnia kurs EUR/PLN plasował się w rejonie 4,0200. W miarę upływu dnia może nastąpić dalsza konsolidacja notowań tej pary walutowej. Niewiele wydarzy się na rynku, jedynie o godz. 14.00 poznamy wartość bilansu płatniczego za październik. Nie powinno to mieć większego wpływu na notowania złotego.

Sprzedaż euro to nie powód do obaw

Pierwsza część dzisiejszej sesji w Europie nie przyniosła większych wahań kursowych eurodolara. Jego notowania plasowały się w okolicach 1,3200. Po południa nastąpiła zniżka kursu EUR/USD w kierunku minimum z tego tygodnia na poziomie zbliżonym do 1,3160.

REKLAMA

Trend spadkowy EUR/USD

Wczoraj po południu irlandzka opozycja zanegowała warunki pomocowe dla swojego kraju. Zamierza głosować przeciwko przyjęciu 85 mld EUR 15 grudnia, podczas kluczowego dla sprawy posiedzenia parlamentu. Na wieść o tym EUR/USD spadł poniżej wsparcia na poziomie 1,3180. Deklaracja dwóch niezależnych posłów, którzy poprą pakiet pomocowy, wystarczyła, aby notowania wróciły powyżej 1,32.

Kurs EUR/USD poniżej poziomu 1,32

Wydarzeniem dnia było dzisiaj obniżenie ratingu Irlandii przez agencję Fitch. Spadł on o trzy poziomy z „A plus” do „BBB plus”, pozwalając jednak wyspiarskiemu krajowi utrzymać stabilną perspektywę. Reakcja euro przejawiła się krótkim spadkiem wartości tej waluty.

Złoty pod wpływem zagranicznych rynków

Wczoraj po południu złoty zaczął umacniać się. Kurs EUR/PLN poszedł w górę, napotykając opór na poziomie 4,06. Po zetknięciu z tą barierą rozpoczął spadek, który utrzymywał się do dzisiaj.

NBP sprzedał 2-dniowe bony za 3,6 mld zł

Po tym, jak administracja Baracka Obamy uzgodniła z Kongresem, że ulgi podatkowe zostaną utrzymane dłużej, nastąpił zdecydowany wzrost rentowności długoterminowych obligacji rządu USA. Jednak pod koniec dzisiejszej sesji dolar wykazał się dużą odpornością na tę decyzję. Ostatecznie kurs EUR/USD nie przebił ważnego wsparcia na poziomie 1,3180. Udało mu się po południu pokonać opór na poziomie 1,3245.

REKLAMA

Dolar umacnia się

Głosowanie nad irlandzkim budżetem nie było na tyle ważnym wydarzeniem, żeby spowodować silną przecenę euro i zwiększyć wartość dolara.

Wahania kursu EUR/PLN w okolicach 4,0000

Na początku dnia notowania EUR/PLN oscylowały wokół poziomu 4,0000. Analizując wykres dzienny tej pary walutowej, można wyodrębnić formację trójkąta. Jej górna granica przebiega wzdłuż linii, utworzonej w październiku 2009 r. i hamującej silniejsze wzrosty EUR/PLN, dolną granicę wytyczyły dołki z kwietnia i listopada br.

Złoty nieznacznie stracił na wartości

Im bliżej końca była sesja giełdowa, tym bardziej złoty tracił na wartości. Ostatecznie notowania EUR/PLN osiągnęły poziom 4,02, zaś para USD/PLN – 3,0350. Waluty naszego regionu, w tym złoty, zareagowały na obniżenie ratingu węgierskiego długu przez agencję Moody’s. Trzeba jednak przyznać, że warszawska GPW broniła się dzielnie.

Tydzień pod znakiem spadków EUR/USD?

W piątek wieczorem kurs EUR/USD złamał barierę na poziomie 1,34. Departament Pracy USA ujawnił mało zadowalające dane nt. zatrudnienia w listopadzie, przez co inwestorzy zaczęli bardziej liczyć się z zakupem obligacji przez FED. W poniedziałek sytuacja na giełdzie uległa diametralnej zmianie.

Najświeższe dane ADP przed nami

Jak w każdy, pierwszy piątek miesiąca, sytuacja na rynku uzależniona jest od informacji, które poznamy o godz. 14.30. Wówczas amerykański Departament Pracy opublikuje dane na temat swojego sektora. Ostatnimi czasy informacje te były szczególnie istotne, ponieważ rzutowały na decyzję FED z 3 listopada.

Testowanie granicy 1,3200 przez eurodolara

Kurs EUR/USD był bardzo zmienny podczas dzisiejszej sesji giełdowej. Jego wahania nie przekraczały przedziału 1,3050 – 1,3200. Euro straciło znacznie na wartości względem dolara, co nastąpiło jako efekt wystąpienia prezesa Europejskiego Banku Centralnego podczas konferencji prasowej.

Czy nastąpi konsolidacja rynku walutowego?

Dziś rano pogorszyły się notowania EUR/PLN, spadając poniżej granicy 4,0000 i zniżkując w stronę 3,9860. Przed silniejszym spadkiem chroni tą parę walutową 200-sesyjna średnia krocząca. Od końca maja do połowy lipca średnia ta tamowała mocniejsze spadki EUR/PLN. Gdy ją przebito, okazała się silnym oporem.

Konsolidacja złotego

Dziś rozpoczęła się konsolidacja złotego. Kurs EUR/PLN osiągnął poziom 4,01, zaś USD/PLN – 3,07. Polskiej walucie sprzyja opublikowany we wtorek, bardzo dobry wynik PKB w naszym kraju w III kw.

Jak bardzo umocni się złoty?

Wysoki wynik PKB i wzrost na poziomie 4,2 proc. r/r bardzo dobrze rokują dla Polskiej gospodarki. Nie wiadomo, czy będzie to miało wpływ na grudniową decyzję RPP, która zostanie podjęta w dniach 21-22 grudnia br.

PKB lepsze od oczekiwań

Wczoraj wieczorem notowania EUR/USD spadły w okolice w okolice 1,3063. To pomogło złotemu odrobić w niewielkim stopniu straty. Nie bez znaczenia dla spekulantów pozostaje wypowiedź wiceministra finansów Dominika Radziwiłła. Powtórzył on poniedziałkowe deklaracje resortu finansów, który jest skłonny wymienić część z posiadanych na rynku 5,6 mld EUR.

Złoty znowu stracił na wartości

Wczoraj złoty ustabilizował się, ale nie na długo. Pod koniec sesji jego pozycja uległa osłabieniu. Kurs EUR/PLN pokonał kluczowy opór 4,05-4,06.

Pomoc dla Irlandii a strefa euro

Nikogo nie zaskoczyło oficjalne potwierdzenie pomocy finansowej dla Irlandii, w postaci pożyczki o łącznej wartości 85 mld EUR. Tak naprawdę mowa jest o 67,5 mld EUR, z czego Unia wyłoży 45 mld EUR. Część pieniędzy będzie pochodzić z Europejskiego Finansowego Funduszu Stabilizacyjnego oraz brytyjskich, szwedzkich i duńskich kredytów. O resztę – 17,5 mld EUR – muszą zadbać sami Irlandczycy.

Panika wśród inwestorów

W piątek uczestnicy rynku wpadli w istne szaleństwo. Zachowywali się tak, jakby ani rządy Portugalii i Hiszpanii, ani przedstawiciele Komisji Europejskiej i Niemiec nie zapewniali, że nie ma prowadzonych tajnych rozmów w sprawie pomocy finansowej.

Inwestorzy pod wrażeniem spekulacji na temat Portugalii

Wydarzenia z ostatnich godzin upłynęły w atmosferze spekulacji. Zdaniem dziennikarzy Financial Times Deutschland państwa strefy euro i przedstawiciele Europejskiego Banku Centralnego wywierają presję na Portugalię, aby ta zaczęła zabiegać o pomoc finansową. Spekulanci byli przygotowani na taki bieg wydarzeń za kilka tygodni. Sprawa Portugalii miałaby odwrócić uwagę od sytuacji w Hiszpanii. Ta ostatnia rzutowałaby na kurs euro i pozwoliła sprawdzić skuteczność unijnych mechanizmów pomocowych.

Dzisiaj poznamy dane na temat sprzedaży i stopy bezrobocia w Polsce

Złoty zaczął wolniej tracić na wartości. Kurs USD/PLN nie pokonał psychologicznej bariery 3,0000, zaś istotny opór 3,9850 powstrzymał zwyżkę EUR/PLN. Ta ostatnia para walutowa usiłowała w środę powrócić do kanału spadkowego, który obserwowaliśmy przez niemal cztery miesiące.

Strefa euro nadal oddziałuje na rynek

Spadek entuzjazmu światowych inwestorów nie pozostał bez wpływu na złotego, który stracił we wtorek na wartości. Para EUR/PLN zdołała wybić się górą z płasko nachylonego kanału spadkowego, w którym znajdowała się od sierpnia. W efekcie nastąpiła zwyżka do istotnego oporu na poziomie 3,9850.

Stopy bez zmian

Nie zaskoczyła nikogo decyzja Rady Polityki Pieniężnej o pozostawieniu bez zmian stóp procentowych. RPA podkreśliła, iż presja inflacyjna i płacowa ma ograniczone możliwości w naszym kraju. Zagrożenie stanowi ryzyko osłabienia wzrostu gospodarczego na świecie i napływ na rynki wschodzące.

Dziś poznamy wysokość stóp procentowych

Dziś rano można było zaobserwować ruch pary EUR/PLN w kierunku górnego ograniczenia kanału spadkowego. Wzrost został zahamowany w granicach 3,9650, w związku z czym w najbliższych godzinach prawdopodobnie nastąpi odreagowanie i powrót w okolice środka kanału.

Irlandia musi oszczędzać

Wskutek porozumienia, zawartego przez EU i MFW i Irlandię, zapadła decyzja o udzieleniu tej ostatniej wsparcia. Inwestorzy nie mogli jednak wczoraj odetchnąć z ulgą – wciąż przyszłoroczny budżet tego kraju stoi pod znakiem zapytania. Pod koniec sesji giełdowej kurs EUR/USD spadł w okolice poziomu 1,3610.

Irlandia otrzyma wsparcie od UE

Dzięki pomocy przyznanej Irlandii poprawił się kurs euro. Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się przy niewielkiej zmienności złotego. Notowania EUR/PLN oscylują wokół wartości 3,9300, znajdując się od początku sierpnia w połowie kanału spadkowego.

W oczekiwaniu na dane o polskiej produkcji

Notowania złotego podczas czwartkowej sesji giełdowej były dość dobre. Para USD/PLN zdołała przebić istotne wsparcie na poziomie 2,9000, a następnie zeszła poniżej 2,8800. Minimum pary EUR/PLN uplasowało się w rejonach 3,9250.

Niewielka poprawa nastrojów inwestycyjnych

Na światowych rynkach da się zaobserwować pewną poprawę nastrojów inwestycyjnych, co wpłynęło pozytywnie na kurs złotego, ale nie spowodowało jego zdecydowanego umocnienia. Kurs EUR/PLN wyrwał się z górnego ograniczenia płaskiego kanału spadkowego, w którym znalazł się trzy miesiące temu.

Na giełdzie bez większych zmian

W dniu dzisiejszym rynki uspokoiły, a notowania złotego nie zmieniły się w znaczący sposób. Obserwowaliśmy konsolidację kursu EUR/USD wokół poziomu 1,3500. Zarówno na światowych giełdach jak i w Polsce dzień upłynął bez większych przełomów.

Kurs USD/PLN pokonuje kluczowy opór

Wczoraj na światowym rynku malał zapał do inwestycji, wskutek czego pozycja złotego osłabiła się. W ostatnich godzinach kurs USD/PLN testował kluczowy opór na poziomie 2,90, który udało się ostatecznie pokonać.

W oczekiwaniu na spotkanie ministrów finansów UE

Pozycja złotego nie uległa większym zmianom od zakończenia wczorajszej sesji europejskiej. Kurs USD/PLN plasuje się na poziomie 2,90, natomiast EUR/PLN zamyka się w wąskim przedziale 3,92-3,93.

Pogłoski o kampanii Republikanów nieistotne

Podano dziś wiadomości, że Eurostat skorygował zeszłoroczny deficyt Grecji. Nie wynosi on 13,6 proc. PKB, a 15,4 proc. PKB. Dług publiczny urósł do 126,8 proc. PKB.

Inflacja w Polsce – poniedziałkowe dane

Piątkowa sesja przyniosła konsolidację złotego względem głównych walut. Ograniczenie kursu USD/PLN utrzymuje się na poziomie 2,9000.

Rating USA obniżony przez Chińczyków

Po tym jak Rezerwa Federalna po raz kolejny przystąpiła do luzowania monetarnego, chińska agencja ratingowa Dagong Global Credit Rating obniżyła ocenę wiarygodności Stanów Zjednoczonych z AA do A+. Chińczycy są zdania, że wiarygodność amerykańskiego długu będzie obniżać się.

Saldo na rachunku obrotów bieżących z polskiej perspektywy

We wtorek złoty umacniał się. Dopiero zdecydowane wsparcie na poziomie 3,8900 zahamowało zniżkę kursu EUR/PLN. Nie udało się przebić tej bariery, wskutek czego nastąpiło jedynie niewielkie odbicie ponad 3,9000.

Umocnienie złotego dziełem spekulantów?

Poranna wypowiedź Andrzeja Bratkowskiego z Rady Polityki Pieniężnej stanowi istotny komentarz na temat ruchów o 25 p.b. Podczas ostatnich posiedzeń RPP Bratkowski był zwolennikiem podwyżki o 50 p.b., teraz jednak uważa, że na ruch wyprzedzający jest już za późno.

Odreagowanie na rynku złotego

Na rynku złotego utrzymuje się lekkie odreagowanie. Kurs EUR/PLN dziś rano wynosił 3,9400 i nadal rośnie, zbliżając się do górnego ograniczenia kanału spadkowego, który wynosi niewiele ponad 3,9700. Jednocześnie możemy spodziewać się wolniejszego wzrostu kursu euro, który dotychczas był silny.

Odreagowanie na rynku eurodolara

Początek dzisiejszej sesji europejskiej na rynku złotego upływa pod znakiem niewielkiej zmienności w notowaniach EUR/PLN. Zniżka kursu tej pary walutowej zatrzymała się na lokalnym wsparciu w okolicach poziomu 3,9000. Wartość euro wciąż jednak pozostaje w kanale spadkowym, którego dolne ograniczenie w obecnym momencie znajduje się nieco poniżej poziomu 3,8800. Notowania USD/PLN natomiast powróciły ponad 2,8000 pod wpływem zniżkującego eurodolara.

Czy debiut GPW przywróci nas do codzienności?

W zeszłym tygodniu miały miejsce posiedzenia banków centralnych, przy czym zrobiło się nie mało szumu. Swoje piętno odcisnęły miliardowe stymulusy gospodarcze, a amerykański rynek pracy przez chwilę dobrze rokował, natomiast początek tygodnia nie przyniósł większych sensacji.

Czy dane z USA umocnią dzisiaj dolara?

Kluczowa godzina na dzisiaj to 13:30, wtedy poznamy comiesięczny raport Departamentu Pracy USA. Wprawdzie znika już nam wpływ spisu powszechnego, kiedy to czasowo zatrudnieni zostali ankieterzy, którzy w ostatnich miesiącach kończyli pracę i zaniżali tym samym odczyt NFP, czyli zmian w liczbie etatów w sektorach pozarolniczych. Stąd też część inwestorów większą uwagę przywiązywała do wartości zmiany tylko w sektorze prywatnym, a inni po prostu mieli „rozdwojenie jaźni” i podążali za tłumem.

Pieniądz zalewa rynki

Wczorajsza sesja była na wszystkich parkietach spokojna i niemrawa, ponieważ gracze oczekiwali na decyzję FED. Decyzję, która już od paru miesięcy była komentowana na wszelkie możliwe sposoby, ale liczono, że oprócz oczekiwanych 500 mld dolarów rynek dostanie coś więcej. I dostał! Zamiast pół biliona obiecano o 100 mld dolarów więcej plus reinwestycje środków z wcześniej zakupionych obligacji. Oznacza to co najmniej 900 miliardów świeżych banknotów zalewających rynek do połowy przyszłego roku. Choć prezenty z FED nie były spektakularne to reakcja na nie przybrała znamiona euforii. WIG20, podobnie jak inne europejskie parkiety, od otwarcia wskoczył na jednoprocentowy plus i sukcesywnie w trakcie sesji wspinał się wyżej.

Znaczne osłabienie dolara

Wczoraj w godzinach wieczornych obserwowaliśmy znaczne umocnienie złotego. Kurs EUR/PLN zszedł w okolice poziomu 3,9050, natomiast USD/PLN spadł do 2,7600 i tym samym istotnie zbliżył się do tegorocznego minimum (2,7500). Ruchy te dokonały się po publikacji komunikatu amerykańskich władz monetarnych, w którym zapowiedziano zwiększenie programu wykupu obligacji skarbowych o 600 mld USD. Choć kwota ta nie odbiega znacząco od konsensusu rynkowego, inwestorzy po jej ogłoszeniu przystąpili do wyprzedaży amerykańskiej waluty i zakupów ryzykowniejszych aktywów. Świadczy to o ich determinacji do utrzymania trendu deprecjacyjnego w notowaniach dolara i tendencji wzrostowej na światowych giełdach. W takich warunkach złoty powinien zyskiwać na wartości, szczególnie względem USD.

Jaka będzie decyzję FOMC

Złoty we wtorek zyskał na wartości. Wsparciem dla krajowej waluty były dane, jakie napłynęły wczoraj z polskiej gospodarki oraz dość dobre nastroje inwestycyjne na światowych rynkach. Kurs EUR/PLN zszedł w okolice poziomu 3,9400. Dzisiaj kształtuje się o 1 grosz niżej. Wartość euro względem złotego wciąż pozostaje kanale spadkowym o łagodnym nachyleniu. Nieudana piątkowa próba wyjścia ponad górne ograniczenie tego kanału dodatkowo potwierdza jego istotność. Górna bariera tego przedziału wahań znajduje się obecnie w pobliżu 3,9700, z kolei dolna na 3,8800.

Czy złoty osłabnie?

Pierwsze doniesienia o wzroście gospodarczym w III kwartale poszczególnych państw wskazują na wytracanie przez niego tempa. W Wielkiej Brytanii kwartalna poprawa zwolniła do 0,8% z 1,2% w II kwartale, a w Korei do 0,7% z 1,4% w II kwartale. W skali roku brytyjski PKB poprawił się o 2,8%, a koreański o 4,5%. Widzimy zatem, że z jednej strony skala rozwoju gospodarczego w tych krajach jest zadowalająca, a z drugiej strony są powody do obaw o to, co przyniesie przyszłość.

RPP obawia się zbyt mocnego złotego

Z komunikatu opublikowanego na konferencji prasowej widać wyraźnie, iż członkowie RPP nie chcą podwyższać stóp procentowych ze względu na ryzyko nadmiernego napływu kapitału spekulacyjnego do Polski (wydaje się to słuszne patrząc na ewentualne skutki polityki FED dla rynków wschodzących). Zamiast tego proponuje się podwyższenie stopy rezerw obowiązkowych dla banków o 50 p.b. do 3,50 proc., co jest jednym z elementów zacieśnienia polityki monetarnej.

Czy RPP podniesie stopy?

Notowania złotego względem euro pozostawały wczoraj stosunkowo stabilne. Kurs EUR/PLN konsolidował się w wąskim zakresie 3,9250-3,9400. Dzisiaj w godzinach porannych podjął on próbę wyjścia górą z tego przedziału. Nawet jeśli próba ta się powiedzie, w najbliższych godzinach nie powinniśmy obserwować silniejszych zmian, bowiem inwestorzy będą wstrzymywać się z większymi transakcjami w oczekiwaniu na decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych.

Dolar wciąż pod presją

Złoty rozpoczął dzisiejszą sesję od lekkiego odreagowania wczorajszego umocnienia względem euro, a notowania EUR/PLN zwyżkowały powyżej 3,9300. Kurs znajduje się w połowie kanału spadkowego, którego dolne ograniczenie kształtuje się obecnie w pobliżu poziomu 3,8800 – chwilowo silniejszą zniżkę wartości euro powinny powstrzymywać okolice 3,9200 PLN za EUR (poziom ten aż do pierwszej połowy października stanowił silne wsparcie dla pary EUR/PLN).

Mocne uderzenie w złotego

W opinii wiceministra finansów Polska na trwale weszła na ścieżkę wzrostu gospodarczego, a dynamika PKB w III i IV kwartale może przekroczyć 3,5 proc., a w przyszłym roku wynieść 3,5-4,0 proc. Ludwik Kotecki oczekuje też przyspieszenia inflacji, chociaż jak zaznaczył, wskaźnik CPI nie wzrośnie w tym roku powyżej 3 proc. Te słowa stały się dzisiaj głównym motorem do umocnienia naszej waluty, gdyż padły we „właściwym momencie”. Inwestorzy zawiedzeni brakiem konsensusu po roboczym spotkaniu państw G-20 w weekend, ponownie szukali atrakcyjnych inwestycji na rynkach wschodzących.

REKLAMA