Irlandia otrzyma wsparcie od UE
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W ubiegłym tygodniu miał miejsce test górnego ograniczenia tego kanału – zakończył się on niepowodzeniem, co jeszcze bardziej zwiększyło istotność wspomnianej formacji. Szanse na zdecydowaną zmianę sytuacji na krajowym rynku walutowym są obecnie niewielkie. Nawet jutrzejsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej nie robi na inwestorach takiego wrażenia, jak jeszcze miesiąc temu.
REKLAMA
Większość uczestników rynku oczekuje pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Oczekiwania te jeszcze bardziej wzrosły po tym, jak A. Bratkowski – jeden z członków Rady, najsilniej opowiadających się za podwyżkami stóp – zmienił ton wypowiedzi na bardziej łagodny. Jego zdaniem minął już moment, kiedy można było wpłynąć na oczekiwania inflacyjne poprzez jednorazową, zdecydowaną podwyżkę kosztu pieniądza o 50 pb. W obecnym momencie RPP powinna kontynuować politykę niewielkich podwyżek w reakcji na ożywienie gospodarcze. Z ostatniej wypowiedzi Bratkowskiego wynika, iż przewiduje on pozostawienie stóp na niezmienionym poziomie. Wskazuje on na istotną rolę czynnika walutowego jako hamującego presję inflacyjną w kraju. Znaczenie mocnego złotego w ograniczaniu inflacji wielokrotnie podkreślał również prezes Narodowego Banku Polskiego, M. Belka.
Dowiedz się także: Kiedy warto przewalutować kredyt hipoteczny?
W notowaniach eurodolara możemy dziś obserwować lekkie wzrosty. Kurs EUR/USD doszedł w pobliże poziomu 1,3790, nie przebijając jednak tej wartości. Notowania euro względem dolara wsparła informacja, jaka napłynęła na rynek w niedzielę. Komisja Europejska wraz z Międzynarodowym Funduszem Walutowym zadecydowały o przyznaniu wsparcia finansowego dla Irlandii. Według nieoficjalnych doniesień pomoc może osiągnąć wartość 80-90 mld euro. Do końca bieżącego miesiąca ECB, KE oraz MFW mają opracować szczegóły planu pomocy.
Polecamy serwis: Lokaty
REKLAMA
Wsparcie dla eurodolara nie musi jednak być długoterminowe. Nawrót problemów finansowych w strefie euro może bowiem na dłużej pogorszyć nastroje względem wspólnej waluty. Inwestorzy zdają sobie sprawę z tego, że wkrótce Hiszpania i Portugalia mogą zgłosić się po podobną pomoc. W ostatnich tygodniach kłopoty finansowe gospodarek Eurolandu były na drugim planie, a uczestnicy rynku skupiali się na poluźnianiu polityki pieniężnej w USA. Problemy Irlandii nie pozwoliły jednak na dłużej zapomnieć o niestabilnej sytuacji finansowo-fiskalnej sporej części członków Eurolandu.
Dziś nie poznamy żadnych istotnych danych makro ze światowych gospodarek. Jednym z ważniejszych wydarzeń ekonomicznych będzie wystąpienie szefa ECB o godz. 17.00. Przedstawi on sprawozdanie banku za 2009 r. przed Parlamentem UE. W ciągu tygodnia udostępnione zostaną natomiast publikacje, poświęcone m.in. indeksom PMI dla głównych gospodarek Eurolandu, a także rewizjom wstępnych odczytów dynamiki PKB ze strefy euro, USA oraz Wielkiej Brytanii.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.