Ministerstwo Finansów obniżyło prognozę inflacji w listopadzie do 1,2 proc. rdr, i do 1,2-1,3 proc. w grudniu wobec wcześniejszych 1,5 proc. rdr - powiedział Jacek Krzyślak, dyrektor departamentu polityki finansowej, analiz i statystyki MF.
Rząd hojną ręką chce wypłacać wcześniejsze emerytury, wspierać politykę prorodzinną. Gdy jednym się daje, drugim trzeba jednak odebrać. Wszystko wskazuje więc na to, że w następnych latach, aby utrzymać deficyt budżetu w wysokości 30 mld zł, zamiast obniżki, możemy mieć podwyżkę podatków.