Na podstawie danych NBP za marzec łatwo jest wywnioskować, że jesteśmy coraz bardziej skorzy do wydawania pieniędzy, a nie oszczędzania. Analitycy finansowi zauważyli, że awersja do lokat terminowych w kwietniu pogłębiła się, zaś apetyt na kredyty wzrósł. Czy to znaczy, że więcej pieniędzy wynieśliśmy z banków, czy też zostawiliśmy środki pieniężne pod ich opieką?
Vilfredo Pareto, wybitny włoski ekonomista i socjolog, pod koniec XIX wieku zauważył, że 80% majątku Włoch jest w posiadaniu 20% obywateli tego kraju. To cenne spostrzeżenie. Jednak Pareto nie zdawał sobie sprawy jak cenne, nie tylko dla Włoch, ale dla reszty ludzi i wielu dyscyplin naukowych w ogóle, jeśli tylko pokusić się o dalej idące uogólnienia. Blisko 50 lat później Joseph Juran, amerykański teoretyk zarządzania, emigrant rumuński, w swoich badaniach nad jakością, użył sformułowania „zasada Pareto” wobec różnych zjawisk, które analizował, zauważając powtarzającą się regułę. Na przełomie XX i XXI wieku Richard Koch, absolwent uniwersytetu w Oxfordzie, w swoich opracowaniach spopularyzował tę zasadę akcentując jej praktyczne znaczenie między innymi w sferze działań gospodarczych.
Dzisiaj, podobnie jak wczoraj, decyzje inwestorów uwarunkowane są wiadomościami, dotyczącymi inflacji. W środę koreański bank centralny przedstawił wyższą prognozę tego wskaźnika, przewidującą, że ceny wzrosną o 3,9%, podczas kiedy wcześniej oczekiwano wzrostu rzędu 3,5%.
Produkcja szyb to nie taka prosta sprawa jak mogłoby się wydawać. Wyciąć, wstawić w ramy, skleić i gotowe. Tak naprawdę jest to jednak skomplikowany i złożony proces, wymagający zaawansowanej technologii, a ta kosztuje. Przeczytaj historię podkrakowskiej firmy, której udało się uzyskać unijne dofinansowanie.
Obietnice chińskiego rządu, który zapewnił, że w dalszym ciągu będzie kupować hiszpańskie obligacje, wspólna waluta wykorzystała do zwyżki na światowych rynkach. Każdy tego typu komunikat sprawia, że bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, zgodnie z którym żaden kraj nie pójdzie w ślady Grecji, Irlandii i Portugalii, a „bailoutu” nie będzie.