Ile można zarobić na świętach wielkanocnych, czyli jajcarski biznes
REKLAMA
REKLAMA
Jajko na dwa sposoby
Handel jajkami rok w rok ożywa dwukrotnie. Raz podczas Świąt Wielkanocnych, a ponownie… na Boże Narodzenie. Z uwagi na sprzyjającą aurę większym zainteresowaniem cieszy się okres marcowo-kwietniowy. Na ten czas przygotowują się zarówno sklepy i uliczni handlarze, którzy nie do końca respektują obowiązujące prawo. I jedni i drudzy liczą na zysk.
REKLAMA
Mercedesa nie będzie
W przypadku bazarów oraz handlu ulicznego marże nie są stałe. Wysokość cen uzależniona jest od oferty konkurencji, która na targowiska przybywa jako pierwsza. Ile można zarobić na sztuce? To zależy od gatunku i wielkości jajek.
Na czysto wychodzi od kilku do kilkudziesięciu groszy na sztuce. W ciągu dnia, w dobrym, ruchliwym punkcie można znaleźć kupujących nawet na 200-300 jaj. – Mercedesa z tego nie ma, ale przeżyć się da – mówi Piotr Miśkiewicz, który delikatnym interesem zajmuje się od 10 lat. Żeby zająć się sprzedażą, trzeba jednak najpierw mieć towar.
Jajko na dobę?
Prędkość znoszenia jajek uzależniona jest od wielu czynników, wśród których decydujące znaczenie mają żywienie i światło. Dobrze najedzona kura w ciągu roku znosi od 200 do nawet 340 jaj. W ciągu miesiąca daje to średnio 23 jajka.
Zielono mi
Najdroższe są jaja znoszone przez kury zielononóżki. Pomimo pieszczotliwej nazwy, hodowcom wcale nie kojarzą się z sielską atmosferą. Wręcz przeciwnie. Ze względu na specyficzne wymogi hodowlane są traktowane nie tylko jako jeden z trudniejszych gatunków w utrzymaniu, ale także samo założenie przeznaczonego dla nich kurnika wiąże się z większymi niż w pozostałych przypadkach wydatkami. Oprócz niezależności mikroklimatycznej od warunków zewnętrznych liczy się bowiem w tym przypadku także lokalizacja kurnika. Przykładowo teren powinien być suchy, gleba lekka i przepuszczalna, a poziom wód gruntowych powinien znajdować się na głębokości 1m lub więcej. Wskazane, aby całość była umiejscowiona na łagodnym stoku o skłonie południowym.
Ze względu na konieczność zapewnienia odpowiednich warunków i niemałe koszty, wyższa jest także cena jajek.
Szybciej z tymi świętami
O przedświątecznym handlu jajkami, któremu nieodzownie towarzyszą żółte kurczęta, nie zapomniały markety. W tym roku przedświąteczną sprzedaż zaczęły już pod koniec stycznia. – Wielkanocne dekoracje mieliśmy przygotowane w grudniu. W niektórych sklepach rozstawiliśmy je na początku roku – zdradza zastrzegający anonimowość pracownik jednego z największych gdańskich hipermarketów. - Prawdziwe jajeczne żniwa to jednak dopiero tygodniowy okres przedświąteczny - dodaje.
Polecamy: Jak założyć restaurację?
Jaja na niby
REKLAMA
Ostatnimi czasy serca konsumentów, oprócz kurzych, podbijają także jajka… styropianowe. Nie trafiają do serca przez żołądek, ale wystarczy za to kilkanaście minut pracy wprawionego krawca, a potrafią zamienić się w dorodnego koguta. -Wielkanocne ozdoby ze styropianowych jaj tworzymy już od 5 lat, ale w tym sezonie mają swoje 5 minut – mówi Andrzej Gryka, pracownik w podwarszawskiej pasmanterii.
Zestawy koguciej rodziny (kura, 2 kurczątka, kogut z czerwonym grzebieniem) kosztują od 79 do nawet 159 zł w zależności od wielkości. – Okres handlu zaczyna się w lutym i kończy wraz z ostatnim tygodniem świąt. Warto się spieszyć – dodaje Gryka. Na opłacalność nie można narzekać.
Koszt wytworzenia żółtych dekoracji to około 20zł. Wiele zależy od ilości zużytego materiału i dotarcia do pozostałych elementów w dobrych cenach.
Złoto dla wytrwałych
Większe przedświąteczne zainteresowanie nie oznacza gwałtownego wzrostu zarobków. Wszystko przez niewielki procentowy zysk ze sprzedaży każdej sztuki. Przedświąteczny handel, mimo że generuje popyt nie przekłada się więc znacząco na finanse handlarzy. Wyjątkiem są ci, którzy sprzedają ilości hurtowe po cenach detalicznych. - Łatwo nie jest, ale do tego biznesu przecież trzeba mieć jaja – dodaje z uśmiechem Miśkiewicz.
Polecamy: Jak założyć sklep spożywczy?
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.