Produkty strukturyzowane, oparte na notowaniach surowców, przyniosły zarobek sięgający 15 proc. Surowce stają się coraz bardziej ponętną opcją dla inwestorów. Wystarczy prześledzić ich notowania z ostatniego roku: wartość złota wzrosła o 23 proc., kontrakty terminowe na ropę Brent podrożały o 27 proc., miedź zyskała na wartości przeszło32 proc., a srebro – 67 proc.
Poniedziałkowa sesja, pozbawiona wydarzeń makro, aktywności i kapitału, nie dostarczyła inwestorom zbyt wielu rozrywek. Owszem, WIG20 powędrował w pobliże niedawnych maksimów, ale spadł w ciągu niespełna godziny do poziomu z piątkowego zamknięcia, gdzie pozostał przez kolejne sześć godzin.
Wczoraj po południu irlandzka opozycja zanegowała warunki pomocowe dla swojego kraju. Zamierza głosować przeciwko przyjęciu 85 mld EUR 15 grudnia, podczas kluczowego dla sprawy posiedzenia parlamentu. Na wieść o tym EUR/USD spadł poniżej wsparcia na poziomie 1,3180. Deklaracja dwóch niezależnych posłów, którzy poprą pakiet pomocowy, wystarczyła, aby notowania wróciły powyżej 1,32.
Złoto to jedyne aktywo na całym świecie, które jest uniwersalnie wyceniane i w pełni akceptowane przy wymianie na gotówkę. Skąd bierze się ta ponadnarodowa wartość złota, bez względu na ustrój, poglądy, religię, sytuację gospodarczą, i co tak naprawdę na nią wpływa?
Musisz wiedzieć, że w postępowaniu egzekucyjnym obowiązek wskazania składników majątku dłużnika spoczywa na wierzycielu. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego (np. orzeczenie SN z 25 kwietnia 1955 r., IV CZ 72/55, OSN 1956, nr III, poz. 69) wskazanie we wniosku o wszczęcie egzekucji tylko rodzaju egzekucji bez określenia jej sposobu nie spełnia wymagań przewidzianych w art. 797 kodeksu postępowania cywilnego („kpc”). W praktyce oznacza to, że komornik nie podejmie egzekucji ze składników majątku dłużnika, które nie zostały wskazane we wspomnianym wniosku.