Coraz więcej banków rozszerza ofertę lokat bankowych, proponując więcej okresów, na jakie można zdeponować pieniądze. Lokatę można założyć już nie tylko na miesiąc, trzy czy rok, ale również na jedną noc 10 dni, dwa, cztery, a nawet 18 miesięcy. Może to być przydatny zwłaszcza dla tych osób, które nie szukają zysków, a chcą po prostu zamrozić oszczędności na ściśle określony okres.
Trwający popyt na złoto cieszy firmy, które zajmują się jego wydobyciem, przetwarzaniem i sprzedażą. Rekordowe zainteresowanie złotem to świetny okres dla całego grona firm, które na tym zyskują. Są wśród nich również krajowe podmioty, jak Mennica Polska, która zajmuje się m.in. produkcją sztabek złota oraz biciem monet. W dobie obecnego kryzysu ma ona pełne ręce roboty, co w dobie spadających zamówień w innych branżach może tylko cieszyć.
Poliso-lokata, nazywana również polisą lokacyjną, choć działa na podobnej zasadzie, jak tradycyjna lokata, to jednak zyski z niej nie są opodatkowane. Środki należy wpłacić na z góry określony okres, który może trwać od 3 miesięcy do 3 lat (takie są aktualnie oferty). Tak, jak w przypadku lokat o stałym oprocentowaniu, wpłacając środki na polisę lokacyjną wiemy, jaką kwotę odsetek otrzymamy.
Czy giełdowa bessa to dobry moment żeby inwestować w fundusze? A jeśli tak, to w jakie? Te same powody, które sprawiają, że umarzanie jednostek funduszy podczas spadków wydaje się mało racjonalne, zwiększają atrakcyjność funduszy dla tych wszystkich, którzy dopiero przymierzają się do rozpoczęcia inwestowania. Szanse na załapanie się „na dołek” można obecnie ocenić jako spore, ale jest też pewne „ale”.