REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Struktury to przede wszystkim bezpieczeństwo

REKLAMA

Inwestując w lokaty strukturyzowane wielu inwestorów oczekiwało krociowych zysków. W czasach kryzysu jednak, zyski z popularnych struktur bywały niższe od tych z lokat bankowych.

Sprawdzając stopy zwrotu struktur, których termin zapadalności minął w ostatnim roku, można zauważyć, że ich wyniki nie były zachwycające. Okazało się, że ponad połowa zakończonych inwestycji przyniosła mniej niż 10 proc. zysku rocznie. Wówczas wydawało się to wynikiem co najwyżej przeciętnym. Spośród 15 produktów, które zakończyły się w styczniu i w lutym tego roku, najlepsza – powiązana z rynkiem chińskim Himalaya Max Driver z Banku Millennium – dała nieco ponad 9 proc., od czego jeszcze trzeba odliczyć podatek od zysków kapitałowych. Czy to mało? Zależy, do czego porównywać.

REKLAMA

REKLAMA

Kilka lat hossy na giełdach i coroczne dwucyfrowe wzrosty sprawiły, że apetyt na zyski wśród inwestorów niebezpiecznie wzrósł. Aby bronić się przed zesłaniem na margines, niektórzy twórcy produktów strukturyzowanych rozpoczęli próbę pozycjonowania ich jako alternatywę dla funduszy akcji czy zrównoważonych, a reklamy i ulotki nęciły ogromnym potencjałem zysku. Rzeczywistość zweryfikowała te oczekiwania – w styczniu i lutym co piąta struktura dała tylko zwrot zainwestowanego kapitału, a uważana za najlepszą miarę statystyczną w takich przypadkach mediana wyników daje wartość 3 proc. w skali roku.

Z jednej strony to mniej niż z lokaty (w której przecież z góry znamy zysk), ale z drugiej – fundusze notowały w tym okresie (dwa – trzy lata) dwucyfrowe spadki. I tu właśnie dochodzimy do sedna: produkty strukturyzowane to inwestycje z założenia bezpieczne, z gwarancją kapitału, będącą ich główną zaletą. Gdy fundusze zarabiały po 20-30 proc. rocznie nabywcy struktur mogli przeklinać swoje decyzje inwestycyjne, lecz gdy giełdy całego świata poleciały na łeb na szyję, na pewno się z nimi przeprosili, przypominając sobie, że to właśnie o ochronę kapitału w nich chodzi.

Kosztem bezpieczeństwa jest jednak ograniczony potencjał zysku. Często to ograniczenie jest narzucone przez „producenta” struktury, jako maksymalny możliwy zysk z danej inwestycji. Tak jest w przypadku 54 z 95 nowych tegorocznych ofert, do których udało nam się dotrzeć (należy pamiętać, że struktury są nadal materią w dużej mierze sekretną; część subskrypcji jest zamkniętych dla wąskiej grupy klientów i nigdy nie ujrzy światła dziennego). Nie ma problemu, gdy poprzeczka ograniczająca zarobki zawieszona jest wysoko, pojawia się zaś, jeśli jest ona na poziomie najlepszych depozytów bankowych lub jeszcze niżej.

REKLAMA

Niżej niż lokaty

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Najgorzej w zestawieniu obrazującym możliwość maksymalnego zysku (patrz tabela) wypada KBC Roczna Premia Fundusz Inwestycyjny Zamknięty z oferty KBC TFI. Na tej inwestycji (czas trwania ponad cztery i pół roku), której zysk zależy od zachowania koszyka 30 akcji, można zarobić co najwyżej 28,8 proc., czyli 6,284 proc. rocznie, co po odliczeniu podatku od zysków kapitałowych daje 5,09 procent. Produkt ma jednak gwarantowany zysk w wysokości 9,3 proc. po pierwszym roku, który – mimo niskiego maksymalnego zysku – skusił sporo inwestorów, którzy zainwestowali w niego 21,5 mln złotych.

Część ofert ma maksymalny zysk na poziomie lokat bankowych, a jego osiągnięcie jest i tak mało prawdopodobne. Nic więc dziwnego, że zdarza się, iż bankowi nie udaje się zamknąć subskrypcji i produkt ostatecznie nie rusza. Tak było m.in. z lokatami PL indeks Profit Minus 1/09 i PL indeks Profit Plus 1/09 z mBanku (obie oparte na indeksie WIG20) oraz dwoma edycjami lokaty Mocny Złoty BRE Banku, które zakładały umocnienie naszej waluty względem euro, ale udział w tym umocnieniu (partycypacja) oferowały niski.


Kilka ofert miało możliwości wysokich zysków, lecz nie zagwarantowało to sukcesu sprzedażowego. Szansę na ponadprzeciętne zarobki mieli klienci bankowości prywatnej ING Banku Śląskiego, którzy zdecydowali się na Inwestycyjną Lokatę Terminową WTI, której zysk ograniczono do poziomu 47-55 procent. Ale ostatecznej wartości nigdy nie poznamy, bo inwestycja także nie ruszyła.

Warto zwrócić uwagę, że w wielu strukturach z najwyższym maksymalnym zyskiem uzyskiwanie atrakcyjnych stóp zwrotu to swego rodzaju igranie z ogniem, ponieważ osiągnięcie tego poziomu w dowolnym momencie inwestycji oznacza koniec zysków. Mówiąc wprost: inwestor zarabia tylko wówczas, kiedy w czasie trwania inwestycji indeks nie dotknie ani nie przekroczy granicy będącej poziomem maksymalnego zysku.

Zawierucha dosięga każdego

Bez wątpienia przyczyną stosunkowo niskiego potencjału zysków ze struktur są trudne warunki rynkowe. Brak stabilności na rynkach giełdowych oraz walutowych (zmienność kursu EUR/PLN wzrosła z ok. 7 proc. latem 2008 r. do 20 proc. ostatnio) nie sprzyja atrakcyjnym cenom opcji i dlatego przygotowujący oferty stają przed dylematem: mogą zachować wysoki potencjał zysku i zmniejszyć gwarancję kapitału albo obniżyć zyski przy zachowaniu bezpieczeństwa. Prawie wszyscy stawiają dziś na bezpieczeństwo; tegoroczne produkty bez pełnej gwarancji kapitału można policzyć na palcach jednej ręki (np. Certyfikat Express db WIG20 VIII z Deutsche Banku PBC, Szybki Kurs na Zysk Noble Banku, czy Super Światowa Lokata przygotowana przez TUnŻ Europa).

Prawie 60 dostępnych subskrypcji w dwa miesiące (i już ponad 30 od początku marca) to spory wybór dla tych, którzy chcą zdywersyfikować swój portfel inwestycyjny. Niewątpliwie jako jego składowa struktury sprawdzają się świetnie. Dzięki ochronie kapitału gwarantują bezpieczeństwo, a przy tym – mimo wszystko – dają szansę na zysk: niższy lub wyższy. Nie bez kozery są zaliczane do grupy alternatywnych inwestycji. Gdy się pominie marketingową otoczkę, istnieje możliwość trafnej oceny, który produkt rzeczywiście rokuje zarobek, a który służy tylko do zainkasowania prowizji. Celny osąd wymaga jednak czasu, a niejednokrotnie także sporej wiedzy, dlatego że niekiedy zasady działania takiej inwestycji są wyjątkowo skomplikowane. Niemniej warto to zrobić, ponieważ pozwoli to potem uniknąć ewentualnego rozczarowania.

Oferta lokat bankowych

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
URE: 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznaje 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t. Jak uzyskać wsparcie z URE?

Rynek zamówień publicznych czeka na firmy. Minerva chce go otworzyć dla każdego [Gość Infor.pl]

W 2024 roku wartość rynku zamówień publicznych w Polsce wyniosła 587 miliardów złotych. To ogromna pula pieniędzy, która co roku trafia do przedsiębiorców. W skali Unii Europejskiej znaczenie tego segmentu gospodarki jest jeszcze większe, bo zamówienia publiczne odpowiadają za około 20 procent unijnego PKB. Mimo to wśród 33 milionów firm w UE tylko 3,5 miliona w ogóle próbuje swoich sił w przetargach. Reszta stoi z boku, choć mogłaby zyskać nowe źródła przychodów i stabilne kontrakty.

"Zrób to sam" w prawie? To nie działa!

Obecnie w internecie znaleźć można wszystko. Bez trudu znajdziemy gotowe wzory umów, regulaminów, czy całe polityki. Takie rozwiązania kuszą prostotą, szybkością i przede wszystkim brakiem kosztów. Nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z ogólnodostępnego wzoru nieznanego autora zamiast zapłacić za konsultację prawną i przygotowanie dokumentu przez profesjonalistę.

Za negocjowanie w złej wierze też można odpowiadać

Negocjacje poprzedzają zazwyczaj zawarcie bardziej skomplikowanych umów, w których do uzgodnienia pozostaje wiele elementów, często wymagających specjalistycznej wiedzy, wnikliwej oceny oraz refleksji. Negocjacje stanowią uporządkowany albo niezorganizowany przez strony ciąg wielu innych wzajemnie się uzupełniających albo wykluczających, w całości lub w części, oświadczeń, twierdzeń i zachowań, który dopiero na końcu ma doprowadzić do związania stron umową [1].

REKLAMA

"Najtańsza energia to ta, którą zaoszczędziliśmy". Jaka jest kondycja polskiej branży AGD? [WYWIAD]

Polska pozostaje największym producentem AGD w Unii Europejskiej, ale stoi dziś przed kumulacją wyzwań: spadkiem popytu w kraju i na kluczowych rynkach europejskich, rosnącą konkurencją z Chin i Turcji oraz narastającymi kosztami wynikającymi z unijnych regulacji. Choć fabryki wciąż pracują stabilnie, producenci podkreślają, że bez wsparcia w zakresie innowacji, rynku pracy i energii trudno będzie utrzymać dotychczasową przewagę konkurencyjną. Z Wojciechem Koneckim, prezesem APPLiA – Polskiego Związku Producentów AGD rozmawiamy o kondycji i przyszłości polskiej branży AGD.

Kobieta i firma: co 8. polska przedsiębiorczyni przy pozyskiwaniu finansowania doświadczyła trudności związanych z płcią

Blisko co ósma przedsiębiorczyni (13 proc.) deklaruje, że doświadczyła trudności potencjalnie związanych z płcią na etapie pozyskiwania finansowania działalności. Najczęściej trudności te wiązały się z otrzymaniem mniej korzystnych warunków niż inne podmioty znajdujące się w podobnej sytuacji (28 proc.) oraz wymaganiem dodatkowych zabezpieczeń (27 proc.). Respondentki wskazują także odrzucenie wniosku bez jasnego uzasadnienia (24 proc.). Niemal ⅕ przedsiębiorczyń nie potrafi określić czy tego typu trudności ich dotyczyły – deklaruje to 19 proc. badanych. Poniżej szczegółowa analiza badania.

Kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji? Niższe koszty dla Twojej firmy

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

Co zrobić, gdy płatność trafiła na rachunek spoza białej listy?

W codziennym prowadzeniu działalności gospodarczej nietrudno o pomyłkę. Jednym z poważniejszych błędów może być dokonanie przelewu na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT. Co to oznacza i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcy? Czy można naprawić taki błąd?

REKLAMA

Zmiany dla przedsiębiorców: nowa ustawa zmienia dostęp do informacji o VAT i ułatwi prowadzenie biznesu

Polski system informacyjny dla przedsiębiorców przechodzi fundamentalną modernizację. Nowa ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu zintegrowanie kluczowych danych o podmiotach gospodarczych w jednym miejscu. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli przeglądać kilka systemów i kontaktować się z różnymi urzędami, by zweryfikować status kontrahenta, zyskują narzędzie, które ma szanse znacząco usprawnić ich codzienną działalność. Możliwe będzie uzyskanie informacji, czy dany przedsiębiorca został zarejestrowany i figuruje w wykazie podatników VAT. Ustawa przewiduje współpracę i wymianę informacji pomiędzy systemami PIP i Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie niektórych informacji zawartych w wykazie podatników VAT (dane identyfikacyjne oraz informacja o statusie podmiotu).

Wigilia w firmie? W tym roku to będzie kosztowna pomyłka! Nie popełnij tego błędu

Po 11 listopada, kolejne duże święta wolne od pracy za miesiąc z hakiem. Urlopy na ten czas są właśnie planowane, albo już zaklepane. A jeszcze rok temu w wielu firmach w Wigilię Bożego Narodzenia praca wrzała. Ale czy w tym roku wszystko odbędzie się zgodnie z nowym prawem? Państwowa Inspekcja Pracy rzuca na stół twarde ostrzeżenie, a złamanie przepisów dotyczących pracy w Wigilię to prosta droga do finansowej katastrofy dla pracodawcy. Kary mogą sięgnąć dziesiątek tysięcy złotych, a celem kontrolerów PIP może być w tym roku praca w Wigilię. Sprawdź, czy nie igrasz z ogniem, jeżeli i w tym roku masz na ten dzień zaplanowaną pracę dla swoich podwładnych, albo z roztargnienia zapomniałeś, że od tego roku Wigilia musi być wolna od pracy.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA