Z pewnością każda firma sprzedająca towary, świadcząca usługi i wystawiająca faktury dobrze zna problem nieterminowego ich regulowania. Kilkanaście, a niejednokrotnie nawet kilkadziesiąt dni zwłoki to znaczne obciążenie dla bieżącej działalności firmy, powodujące brak płynności finansowej, a w konsekwencji prowadzące do zatorów płatniczych. Tymczasem na rynku dostępnych jest kilka skutecznych usług, które mogą zapewnić firmie stały dopływ środków finansowych. Przedsiębiorstwa mogą wybierać między metodami takimi jak kredyt czy faktoring lub zdecydować się na usługi firm monitorujących należności.
Jeśli przyjąć, że problemy w firmie to norma, to ich rozwiązywanie powinno być rutyną. Czy zawsze tak jest? Niestety nie. Wyjątkowo często traktujemy problemy jak zdarzenia nadzwyczajne, a stawiając im czoła reagujemy spontanicznie. Takie zachowanie niesie za sobą zagrożenia, że rozwiązywane problemy powrócą. Dlaczego? Bo często, mimo woli, zamiast je rozwiązywać, jedynie je obchodzimy. Dlaczego? Ponieważ działając spontanicznie, bezwiednie, nastawiamy się na usunięcie negatywnych skutków problemu, nie wnikając w jego istotę. Dlaczego? Bo jak zwykle, sprawy pilne mają pierwszeństwo nad sprawami ważnymi i te ostatnie są wypierane z naszej listy spraw do załatwienia. Dlaczego? Ponieważ nie mamy wypracowanego systemu rozwiązywania problemów i właściwej kultury ich rozwiązywania. Dlaczego? …
Po przeczytaniu tego tekstu nie nabędziemy, niestety, umiejętności identyfikowania strumieni wartości w firmie. Zakładam jednak, że może uda mi się zachęcić czytelnika do poznania tej formy analizy działalności przedsiębiorstwa, a przynajmniej zwrócę na nią uwagę. Być może bardziej niż dotychczas dostrzeżemy fakt, że tylko część naszej aktywności gospodarczej ma znaczenie dla klientów i za tę część oni nam płacą , kiedy świadczymy im usługi czy produkujemy dla nich towary. Klienci nie zapłacą nam za organizowane dla naszych pracowników szkolenia. Nie zapłacą też za zebrania i narady, albo słabo zoptymalizowany proces produkcyjny, czy niezbyt potrzebne, nowe, stanowisko pracy dla będącego w potrzebie znajomego czy członka rodziny. Za to zapłaci nasze przedsiębiorstwo, pomniejszając tym samym swoje zyski.
Główny Urząd Statystyczny podał, iż w I kwartale 2014 r. przychody średnich i dużych przedsiębiorstw wzrosły o 2,7 proc. Wynik finansowy firm w tym roku wyniósł 21,3 mld zł, czyli o 3,6 mld zł wyższy niż w roku ubiegłym, w tym samym okresie.
Jeżeli zaciągnąłeś kilka kredytów, każda rata ma inny termin płatności, a na domiar złego opiewa na inną kwotę, możesz mieć problem z zapamiętaniem wszystkich zobowiązań. Co zrobić, żeby uregulowanie zadłużenia stało się prostsze? Eksperci podpowiadają, który kredyt gotówkowy pozwoli na konsolidację całego długu.
Biorąc kredyt, podchodzimy do życia z dużą dawką optymizmu: za rok, dwa, pięć lat będziemy w dalszym ciągu mieli zagwarantowane zatrudnienie, kursy walutowe zmienią się na korzyść i rata spadnie, a nasze dochody staną się dwa razy wyższe niż obecnie. Utrata pracy czy choroba potrafi jednak uniemożliwić terminową spłatę kredytu. Spotkać to może każdego, dlatego należy wiedzieć, jak postępować i jakie konsekwencje nam grożą.
Celem kredytu konsolidacyjnego jest zmniejszenie miesięcznych obciążeń kredytowych, co powinno pomóc rodzinnym finansom. Od strony technicznej konsolidacja polega na zamianie kilku spłacanych jednocześnie kredytów w jeden. Skonsolidować można kredyty hipoteczne, gotówkowe, zadłużenie na karcie kredytowej, kredyt samochodowy, a nawet limit kredytowy w rachunku osobistym.