Kredyt konsolidacyjny - sposób na oszczędzanie
REKLAMA
REKLAMA
Celem kredytu konsolidacyjnego jest zmniejszenie miesięcznych obciążeń kredytowych. Od strony technicznej konsolidacja polega na zamianie kilku spłacanych jednocześnie kredytów konsumpcyjnych, w jeden zabezpieczony hipotecznie. Skonsolidować można kredyty gotówkowe, zadłużenie na karcie kredytowej, kredyt samochodowy, a nawet limit kredytowy w rachunku osobistym.
REKLAMA
Porównaj kredyty konsolidacyjne
Obniżenie miesięcznych zobowiązań możliwe jest właśnie dzięki zabezpieczeniu na mieszkaniu czy domu. To dlatego kredyty hipoteczne są najtańszymi produktami kredytowymi. Zupełnie inaczej jest w przypadku kredytów konsumpcyjnych. Kredyty gotówkowe oprocentowane są średnio na poziomie 15 proc., kredyty samochodowe, poza nielicznymi ofertami – powyżej 10 proc., a oprocentowanie kart kredytowych zazwyczaj przekracza 20 proc. w skali roku.
Kilka korzyści
REKLAMA
Przekształcenie wszystkich zobowiązań w kredyt konsolidacyjny po pierwsze obniży wysokość płaconych rat. Dzieje się tak nie tylko z powodu niższego oprocentowania, ale również dzięki możliwości rozłożenia spłaty nawet na 30 lat. Tymczasem kredyty gotówkowe i samochodowe z reguły można zaciągać maksymalnie na 8 lat. Trzeba jednak pamiętać, że im dłużej spłacamy kredyt i w ten sposób zwiększamy płynność domowego budżetu, oddajemy bankom więcej odsetek – całkowity koszt kredytu rośnie.
Warto wiedzieć, że kredyty konsolidacyjne udzielane są również w walutach, dzięki czemu dodatkowo można zaoszczędzić zaciągając kredyt we frankach szwajcarskich, który nadal jest atrakcyjniej oprocentowany niż kredyt złotowy.
Konsolidacja pozwala ponadto uporządkować rodzinny budżet – nie trzeba martwić się o kilka kredytów, np. o terminy spłat kolejnych rat.
Z udziałem hipotecznego
Kredyt konsolidacyjny przeznaczony jest dla osób, które są właścicielami mieszkania lub domu. Mogą go zaciągnąć osoby, które spłacają już kredyt hipoteczny, a więc na nieruchomości ciąży hipoteka. Wówczas kredyt konsolidacyjny będzie jednocześnie kredytem refinansowym (refinansowanie to przeniesienie kredytu hipotecznego do innego banku w celu uzyskania lepszych warunków kredytowania).
REKLAMA
W takiej sytuacji banki gotowe są udzielić finansowania na 100 proc. wartości nieruchomości, z tym że udział kredytu hipotecznego nie powinien być niższy niż 50-70 proc. wskaźnika LTV, czyli kwoty kredytu w stosunku do wartości zabezpieczenia.
Zobowiązania konsumpcyjne można skonsolidować również wtedy, kiedy posiadamy nieruchomość, na której nie ciąży hipoteka (nie spłacamy kredytu hipotecznego) – można zaciągnąć kredyt konsolidacyjny bez elementu refinansowania. Wówczas jednak warunki finansowe będą mniej atrakcyjne – banki gotowe są bowiem udzielić kredytu konsolidacyjnego pod hipotekę z reguły na 60 proc. LTV. W tym przypadku również maksymalny okres kredytowania będzie krótszy – do 25 lat. Konsolidując kredyty z udziałem refinansowania można uzyskać kredyt nawet 30 lat.
Wyraźne oszczędności
O opłacalności skonsolidowania zadłużenia nic lepiej nie przekonuje niż potencjalne korzyści finansowe. Załóżmy, że obecnie spłacamy kredyt hipoteczny, samochodowy i gotówkowy.
Do spłaty pozostaje nam 150 tys. zł kredytu hipotecznego, 30 tys. zł kredytu samochodowego i 20 tys. zł gotówkowego. Kredyt samochodowy oprocentowany jest na poziomie 12 proc., miesięczna rata równa rozłożona na 5 lat wynosi więc około 667 zł. Kredyt gotówkowy (zaciągnięty na 3 lata przy oprocentowaniu 15 proc.) pochłania każdego miesiąca 693 zł. Rata kredytu hipotecznego to z kolei około 1,1 tys. zł (kredyt na 150 tys. zł, 100 proc. LTV, 20-letni okres spłaty). Łącznie kredytobiorca spłaca więc miesięcznie około 2460 zł.
Co się stanie, jeżeli wszystkie kredyty zamienimy w jeden konsolidacyjny? Zanim to skalkulujemy przyjmijmy jeszcze, że mieszkanie, które jest przedmiotem zabezpieczenia, warte jest obecnie 200 tys. zł, a kredyt konsolidacyjny zaciągamy na 100 proc. LTV, czyli 200 tys. zł i rozkładamy go na 20 lat.
Po przeprowadzeniu operacji miesięczna rata kredytu konsolidacyjnego spada – w zależności od banku – do około 1,5-1,9 tys. zł. Miesięczne oszczędności to od 550 do ponad 900 zł. Dzięki konsolidacji wysokość miesięcznych rat spaść może nawet o 40 proc.
REKLAMA
REKLAMA