Wtorkowa euforia była dziś na warszawskim parkiecie kontynuowana jedynie do południa. Śmiały atak byków, dzięki któremu doprowadziły indeks największych spółek w pobliże rekordu całej ponad rocznej hossy, sprowokował część posiadaczy akcji do sprzedaży. Bardzo wysokie obroty świadczą, że nie była to mała grupa. Z drugiej jednak strony, ktoś przecież te papiery kupował, i to wcale nie po najniższych cenach, szczególnie jeśli spojrzeć na notowania walorów PKN Orlen.
Do oceny, czy porozumienia między przedsiębiorcami ograniczają konkurencję, nie wystarczy sama analiza treści umów. Urząd musi wykazać, że firmy, które takich umów nie zawarły, mają ograniczony dostęp do obrotu produktami, które wytwarzają.