Ktoś, kto w biznesie stosuje się do zasady „spodziewaj się niespodziewanego”, być może jest w jakimś stopniu przygotowany na to, co dzieje się w gospodarce w związku z pandemią koronawirusa. Wszyscy pozostali mają pewnie powody do zmartwień. Jak będą wyglądały rynki po przejściu pandemii? Którzy gracze się obronią, a po których nie będzie śladu? Dziś jest jeszcze za wcześnie na takie prognozy, lecz warto przyjrzeć się aktualnej sytuacji. Jakie są perspektywy dla branży nieruchomości?
W związku z epidemią koronawirusa i ograniczeniami w życiu publicznym i gospodarczym wynikającymi ze specustawy z dnia 2 marca 2020 roku realizacja zobowiązań wynikających z szeroko rozumianych umów wzajemnych (m.in. umów handlowych, umów dostawy, umów najmu, umów dzierżawy, umów leasingu) staje się zagrożona, a niewykonywanie zobowiązań w łańcuchu dostaw przez poszczególne ogniwa tego łańcucha może przynieść efekt domina.
Nabywcy i zbywcy pojazdów (w tym oczywiście samochodów) mają obowiązek zgłosić fakt nabycia lub zbycia do odpowiedniego wydziału komunikacji (w starostwie powiatowym, urzędzie miasta na prawach powiatu, czy w urzędzie dzielnicy w przypadku Warszawy). Zgłoszeniu podlega przeniesienie własności pojazdu zarówno na podstawie umowy sprzedaży jak i w przypadku darowizny. Zbycie lub nabycie zgłaszają obie strony – zarówno dotychczasowy, jak i nowy właściciel pojazdu. Osoba, która tego nie zrobi – może zapłacić karę w wysokości od 200 do 1000 złotych. Ministerstwo Cyfryzacji zachęca, że najłatwiej zgłosić to online przez internet.
Żadna praca nie hańbi, jednak czasem znalezienie jakiegokolwiek zatrudnienia może być bardzo trudne. Wszak liczy się wykształcenie, ale oczywiście nie chodzi o ukończenie studiów. Przede wszystkim trzeba ukończyć szkołę, niezależnie czy jest to szkoła zawodowa, obecnie branżowa, liceum czy studia. Wszak zdobycie wykształcenie i umiejętności jest najważniejsze, aby móc znaleźć pracę. Ale co zrobić, gdy takowego wykształcenia się nie posiada?
Znalezienie pracy dla niektórych bywa łatwe, a dla innych wręcz przeciwnie. Wszak tutaj liczą się kwalifikacje, ale też poniekąd szczęście. Tym bardziej, że proces rekrutacji zazwyczaj jest wieloetapowy. Czasy już dawno się zmieniły i obecnie nie wystarczy tylko pójść na rozmowę kwalifikacyjną by otrzymać wymarzone zatrudnienie, lecz trzeba pokonać dużą konkurencję, a to czasem wcale nie jest łatwe.
Po ukończeniu szkoły młodzi ludzie pragną znaleźć wymarzoną pracę, co wcale nie jest takie łatwe, wszak konkurencja na rynku pracy jest duża. Oczywiście nie należy się zniechęcać, tym bardziej, że świetne oferty pracy można znaleźć na portalu Pracuj.pl. Po otrzymaniu zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną trzeba oczywiście odpowiedni się zaprezentować i dobrze wypaść, ale jak to zrobić? Oto nasze rady.
Szukając możliwości zatrudnienia w służbie medycznej, warto zastanowić się nad ścieżką kariery fizjoterapeuty. Jak pokazują prognozy już w przeciągu 5 najbliższych lat na rynku pracy będzie widoczny deficyt tych specjalistów. Ten stan rzeczy być może zmieni wzrost wynagrodzenia w tej branży, jeśli chodzi o sektor państwowy, gdyż w sektorze prywatnym już teraz fizjoterapeuci mogą zarobić całkiem dobre pieniądze. Oczywiście warto przyjrzeć się bliżej wymaganiom na takie stanowisko, które różnią się w zależności od tego, kiedy kończyło się specjalistyczną szkołę.