REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Strategie inwestycyjne, Kursy walut

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

EUR/USD: korekta coraz bliżej?

Dynamika wczorajszego umocnienia dolara może świadczyć o tym, iż do końca dynamicznej korekty wcześniejszego ruchu jest coraz bliżej, a być może została ona już zakończona. O tym może świadczyć zachowanie się rynków dzisiaj rano.

Czy decyzje FED przestraszą inwestorów

Wczoraj po południu zastanawiałem się, co stanie się w sytuacji, kiedy FED zdecyduje się na niewielki krok, który nie zaspokoi oczekiwań części inwestorów. Zresztą, jeżeli wierzyć sondażom, to ta część była w niewielkiej mniejszości. Teoretycznie, każde działanie banku centralnego zmierzające do poluzowania ilościowego powinno przekładać się na osłabienie lokalnej waluty. I taka też była pierwsza reakcja rynku po godz. 20:15, kiedy światło dzienne ujrzał komunikat.

Co powoduje umocnienie dolara

Malejące przekonanie inwestorów, iż Rezerwa Federalna podejmie dzisiaj jakieś kroki zmierzające do poluzowania polityki pieniężnej, sprawiły, iż w godzinach nocnych zaczęło się pokrywanie krótkich pozycji w dolarze otwieranych m.in. po słabych piątkowych danych Departamentu Pracy USA. W efekcie dolar zyskał na wartości w relacji do euro, ale i także funta.

Co ma obecnie wpływ na kursy walut

Przez weekend na rynkach nie wydarzyło się nic, co mogłoby odwrócić dotychczasowe tendencje. Przypomnijmy, że w piątek dolar znacząco stracił po publikacji danych Departamentu Pracy USA, które pokazały spadek liczby etatów poza sektorem rolniczym w lipcu o 131 tys. i jednoczesną sporą rewizję w dół danych za czerwiec.

REKLAMA

Inwestycje alternatywne: co mamy do wyboru

Rynek inwestycji alternatywnych jest polem do popisu dla najbardziej wytrawnych rynkowych graczy, których standardowe inwestycje, takie jak akcje, obligacje i fundusze inwestycyjne, zaczynają już nudzić mimo zysków. Po jakie przedmioty mogą więc sięgać ci, dla których inwestowanie jest nie tylko sposobem na zarobienie pieniędzy, ale też życiową pasją?

Waluty: co się stanie po danych z USA

Początek piątkowego handlu przebiega pod znakiem nieznacznego osłabienia dolara. Kurs EUR/USD wrócił w okolice 1,32 (godz. 9:46), a GBP/USD do 1,59.

EUR/USD: czy to już koniec korekty

Dzisiaj rano notowania euro/dolara spadły w wyznaczane okolice 1,3122. Było to wynikiem wyhamowania wzrostów na światowych giełdach, co z kolei można tłumaczyć obawami o amerykańską gospodarkę, albo szukać w tym zwykłego pretekstu do korekty po wcześniejszych zwyżkach indeksów.

Co szkodzi polskiej złotówce

Nasza waluta rozpoczęła środowy handel od nieznacznego osłabienia. Euro rośnie w okolice 4,02 zł, a dolar do 3,0450 zł. To wynik nieznacznego pogorszenia się nastrojów na giełdach, głównie za sprawą słabszych danych makroekonomicznych, jakie zostały opublikowane wczoraj w USA.

REKLAMA

Czy warto kupować teraz dolara

Słabość dolara jest coraz wyraźniejsza, do czego przyczyniają się m.in. obawy, iż amerykańska gospodarka jeszcze długo nie będzie w stanie „wygrzebać się w pełni z dołka”. Gdzieś w tle tego ruchu są też ubiegłotygodniowe komentarze Jamesa Bullarda z FED, który przestrzegał przed deflacyjnym scenariuszem japońskim i wzywał do powrotu do działań quantitative easing.

Które wskaźniki wyprzedzające koniunktury warto śledzić

Wskaźniki wyprzedzające koniunktury to indeksy łączące w jedno wcześniej publikowane wskaźniki ekonomiczne. Główny ich zadaniem jest informowanie o przyszłych tendencjach w gospodarce. Jednym ze wskaźników są kursy akcji, które odzwierciedlają sytuację w gospodarce w okresie najbliższych 3-9 miesięcy i tym samym są uznawane za jedne z najlepszych. Analitycy Expandera sprawdzili czy i w jaki sposób można wykorzystać inne publikowane wskaźniki wyprzedzające do stworzenia aktywnej strategii inwestycyjnej.

Polski złoty coraz mocniejszy

Dopóki na rynkach światowych będą się utrzymywać dobre nastroje, inwestorzy będą ignorować różne niepokojące informacje z rynku lokalnego, jak np. założenia do Wieloletniego Planu Finansowego, które gabinet Donalda Tuska zaprezentował w piątek. Brakuje w nich elementów znaczącego zacieśnienia polityki fiskalnej, ani też propozycji bardziej radykalnych reform.

Dobre nastroje inwestorów mogą opaść

Dwie dość ważne informacje, jakie napłynęły wczoraj na rynki, mogą skutecznie wytrącić inwestorów ze swoistej „sielanki” w jaką wpadli w ostatnich dniach, a nawet tygodniach.

Kurs EUR/PLN wciąż się utrzymuje

Pesymistyczne informacje, jakie pojawiły się przy publikacji Beżowej Księgi FED nie powinny być większym zaskoczeniem, jeżeli uwzględnimy całą serię słabszych danych makroekonomicznych, jakie napływały z USA w ostatnim czasie. Tym samym reakcja rynku była też nieco schematyczna – krótkie osłabienie, po czym kontynuacja dotychczasowego trendu.

Polska złotówka wciąż się trzyma

Mimo, że wczorajsza sesja na Wall Street była „mieszana”, głównie przez nieco słabszy odczyt indeksu zaufania konsumentów, który w lipcu zbliżył się do bariery 50 pkt., to już dobre zachowanie się parkietów w Azji i Europie, sprawiło, iż dobre nastroje zostały podtrzymane.

Polska złotówka umacnia się

Dobre zachowanie się amerykańskich giełd, a także brak kolejnych negatywnych zawirowań na Węgrzech, sprawiają, że złoty sukcesywnie zyskuje, łamiąc po drodze dość ważne poziomy techniczne.

Stress testy pozytywne, ale czy wiarygodne

Mimo, że część analityków wskazywała, iż kryteria przyjęte do przeprowadzenia testów wytrzymałościowych europejskiego sektora bankowego są zbyt łagodne (komunikat CEBS w piątek po południu stała się pretekstem do szybkiego spadku EUR/USD w okolice 1,28), to jednak sama publikacja wyników stress-testów poprawiła jednak nastroje na rynkach.

Stress-testy niemieckich i hiszpańskich banków budzą obawy

Doniesienia hiszpańskiej gazety El-Pais, iż część tzw. cajas, czyli kas oszczędnościowych mogła nie przejść testów wytrzymałościowych i będzie potrzebować dokapitalizowania, potwierdzają wcześniejsze obawy, iż to właśnie hiszpańskie i niemieckie instytucje (tutaj chodzi o lokalne landesbanki) mogły nie przejść pomyślnie i tak najpewniej dość łagodnych testów.

Rynki finansowe w gorszych nastrojach przez FED

Tak jak można się było tego spodziewać szef FED był wczoraj dość ostrożny z dawaniem konkretnych recept na rozwiązanie palących problemów amerykańskiej gospodarki. Stwierdził tylko, że stoi ona w obliczu wyjątkowo „niepewnych perspektyw”, a stopy procentowe pozostaną niskie przez „dłuższy czas”.

Decyzje FED w centrum zainteresowań

Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się nieznacznym wzrostem, co tłumaczy się spekulacjami wokół ewentualnych kolejnych działań FED mogących wesprzeć gospodarkę. Zwyżkowały akcje banków, w tym taniejącego wcześniej Goldman Sachs, gdyż inwestorzy „uznali”, iż Rezerwa Federalna aby pobudzić akcję kredytową może zrezygnować z oprocentowania rezerw trzymanych przez banki w FED.

Euro osiągnęło kolejny szczyt

W godzinach nocnych doszło jednak do naruszenia piątkowego szczytu na 1,3007 i ustanowienia kolejnego na 1,3028. Euro wsparły informacje z Europejskiego Banku Centralnego, który zdaje się wycofywać ze swych operacji na rynku obligacji (wykup papierów zagrożonych krajów strefy euro), co może być sygnałem, iż perspektywy dla rynku długu w Eurolandzie zaczynają się poprawiać.

Czy Węgry wpłyną na rynki finansowe

Decyzja agencji Moody’s, która dzisiaj rano obniżyła rating dla Irlandii do AA2 z AA1 nie zrobiła na inwestorach większego znaczenia. Po prostu oceny ratingów zostały urealnione do bieżącej sytuacji gospodarczo-fiskalnej i podobnie jak wcześniejsze decyzje ws. Hiszpanii, czy Portugalii nie staną się pretekstem do wyprzedaży eurowaluty.

Rynki czekają na dane makroekonomiczne

Dzisiaj na rynkowe nastroje wpływ będą mieć publikacje danych makroekonomicznych, zwłaszcza z USA. O godz. 14:30 opublikowane zostaną dane o inflacji CPI w czerwcu, a o godz. 15:55 nastroje konsumenckie Michigan na połowę lipca.

Rynki finansowe póki co nie reagują na złe wiadomości

Mimo, iż informacje ze sfery makroekonomii nie rozpieszczają, to rynek zdaje się je zupełnie ignorować. Dobry przykład mieliśmy wczoraj – słabsza produkcja przemysłowa w strefie euro, rozczarowujący przetarg 5-letnich obligacji w kraju, a także kiepski odczyt danych o sprzedaży detalicznej w USA w czerwcu.

Giełda: mimo rozczarowań inwestorzy oczekują dobrej passy

Za nami sesja, która przyniosła kilka rozczarowań. Po pierwsze dynamika produkcji przemysłowej w strefie euro wyniosła w maju 0,9 proc. m/m i 9,4 proc. r/r, a oczekiwano lepszego odczytu, zwłaszcza po dobrych informacjach z Niemiec, Francji i Włoch. Po drugie popyt na polskie 5-letnie obligacje był najsłabszy od 8 miesięcy i wyniósł 2,81 mld zł.

Inwestorzy nadal patrzą optymistycznie

Publikacja Intela, podobnie jak dzień wcześniej Alcoa, przebiła oczekiwania analityków. Czołowy producent procesorów na świecie zarobił w II kwartale 51 centy na akcję, a przychody wzrosły o 34 proc. r/r do 10,8 mld USD. To pozwoliło utrzymać dobre nastroje po kolejnym dniu wyraźnych wzrostów na Wall Street.

Mocne odbicie euro/dolara

Okazało się, że ranna obniżka ratingu dla Portugalii przez agencję Moody’s stworzyła niektórym inwestorom świetną okazję do zakupów euro. Co ciekawe nie zareagowali oni zbytnio na słabszy odczyt indeksu ZEW w Niemczech (spadek w lipcu do 21,2 pkt.), a motorem do zwyżek stały się informacje o udanym przetargu greckich, półrocznych bonów skarbowych.

Niższy rating Portugalii przyczyną spadku EUR/USD

Zaledwie wczoraj amerykański noblista prof. Robert Mundell „przypomniał” inwestorom o problemie państw grupy PIIGS, oceniając prawdopodobieństwo restrukturyzacji długu Grecji w przyszłym roku na 40 proc., a Portugalii, Hiszpanii i Irlandii nawet na 20 proc., to dzisiaj rano rynki finansowe „zaskoczyła” decyzja agencji Moody’s. Obniżyła ona rating dla Portugalii do A1 z perspektywą stabilną z wcześniejszych AA2.

Notowania walut: inwestorzy wciąż z nadzieją

O ile rano sytuacja wokół złotego nie wyglądała zbyt dobrze, to w kolejnych godzinach nasza waluta odrobiła straty. Euro potaniało o ponad 2 grosze do 4,06 zł, a dolar ponownie przetestował okolice 3,22 zł.

Nastroje inwestorów pogarszają się

Nie pomogły dobre wyniki dotyczące dynamiki eksportu w Chinach – poniedziałek rozpoczyna się od słabszego sentymentu na światowych rynkach. Wracają stare obawy, a to związane z europejskimi testami wytrzymałościowymi dla banków komercyjnych (Der Spiegel donosi, iż mają one uwzględniać także scenariusz przeceny niemieckiego długu).

Notowania EUR/USD: koniec dobrej passy?

Notowania euro/dolara nie utrzymały w piątek (09.07.2010r.) dobrej passy, a przełamanie strefy 1,2650-1,2662 uruchomiło większą podaż. Niewykluczone, że część inwestorów zaczęła się też obawiać wyraźniejszej korekty ostatnich silnych wzrostów na Wall Street.

EUR/USD wciąż oporny

Wczoraj wieczorem (tj. 06.07.2010r.) nie udało się sforsować kluczowego oporu EUR/USD w rejonie 1,2670, który otworzyłby drogę do zwyżki do 1,27 i dalej do 1,28. Jakie są tego powody? Tak naprawdę można wymienić kilka.

Dobre IFO nie wspiera euro

O tym, iż „chiński motyw” nie wystarczy do tego, aby podtrzymać dobre nastroje na rynkach finansowych, było już widać wczoraj po południu. W efekcie na koniec handlu na Wall Street indeksy giełdowe spadły, do czego przyczyniła się negatywna informacja z Europy.

Wyniki wyborów nie wpłynęły na złotego

Niewielka różnica poparcia 2 czołowych kandydatów w I turze wyborów prezydenckich nie wywołała niepokoju na rynku walutowym. Inwestorzy przywiązują większą wagę do zapowiedzi zmiany polityki Ludowego Banku Chin wobec kursu juana.

Na giełdach trzy wiedźmy, uspokojenie na rynku walutowym

Czwartkowy szczyt Unii Europejskiej wsparł notowania euro. Inwestorzy „kupili” zgodę polityków na wzmocnienie zarządzania gospodarczego i dyscypliny budżetowej, chociaż nie pojawiło się tu nic nowego o czym wcześniej nie byłoby wiadomo.

Czy węgierski rynek odzyska zaufanie inwestorów

Załamanie na rynkach europejskich spowodowane jest porównywaniem kłopotów Węgier do greckich problemów fiskalnych. Przedstawiciele węgierskiego rządu w sobotę oświadczyli, że porównania te są bezpodstawne.

Kurs euro wrażliwy na chińskie inwestycje

Szybkie osłabienie kursu euro wobec dolara w środę wieczorem spowodowane było obawami przed ograniczeniem chińskich inwestycji w euroobligacje.

Coraz więcej kredytów walutowych

Kredyty walutowe niemal opanowały rynek kredytów mieszkaniowych. Najpopularniejszą walutą kredytobiorców jest euro, już niemal co trzeci kredyt hipoteczny zaciągany jest we wspólnej walucie.

Optymizm nie trwał długo

Początek poniedziałkowego handlu rozpoczął się od nieznacznego umocnienia złotego, choć w zasadzie notowania wróciły w okolice oglądane w piątek późnym popołudniem. Euro zbliżyło się w okolice silnego wsparcia na 4,08 zł, a dolar do 3,26 zł.

Kurs euro pod presją

Notowania euro spadają z godziny na godzinę. Obawy o przyszłość strefy euro spowodowały, że europejska waluto spadła względem dolara do najniższego od 2 lat poziomu.

Na giełdowe parkiety powrócił strach

Podczas piątkowej sesji na rynkach giełdowych nastroje pogarszały się z godziny na godzinę. Inwestorów najbardziej niepokoiło gwałtownie słabnące euro, którego kurs znalazł się na poziomie najniższym od kilkunastu miesięcy.

Przy słabym złotym mogą powrócić kredyty we frankach

Kurs franka szwajcarskiego w ostatnim czasie wzrósł do rzadko spotykanego w historii poziomu. Dla osób zaciągających kredyty hipoteczne oznacza to znaczne podwyższenie atrakcyjności kredytu we frankach.

ECB wytoczył ciężkie działa

Miniony weekend był bardzo pracowity dla europejskich polityków. Przyjęto plan pomocy dla Grecji oraz powstał pomysł powołania Europejskiego Funduszu Stabilizacyjnego, który będzie pomagał państwom znajdującym się w podobnej jak Grecja sytuacji.

Reformy gorzkim lekiem dla Greków

Doniesienia z Grecji nie schodzą z nagłówków gazet. Wiadomości te mają bardzo negatywny wpływ na wspólną walutę.

Plan pomocy dla Grecji umocnił dolara

Zatwierdzenie planu pomocy dla Grecji w wysokości 110 mld euro miało uspokoić rynki finansowe. Skutek był odwrotny, euro szybko zaczęło tracić na rzecz amerykańskiej waluty.

Nie widać optymizmu na rynkach

Zatwierdzony w niedzielę plan pomocy dla Grecji nie wywołały euforii na rynkach finansowych. Dominują obawy, że uchwalona pomoc może być niewystarczająca.

Duże zamieszanie na rynku walutowym

Wtorkowa sesja na rynku walutowym miała bardzo dynamiczny przebieg. Do wszystkiego przyczyniła się ponownie Grecja i jej problemy finansowe. MFW rozważa zwiększenie pomocy finansowej dla Grecji o dodatkowe 10 mld euro.

Nie stawiajmy krzyżyka na euro

Jeszcze nie tak dawno stawiano krzyżyk na dolarze. Teraz przyszedł czas na euro. I w jednym, i w drugim przypadku na pisanie epitafium jest chyba nieco zbyt wcześnie. Trzeba zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji, jednak należy mieć też świadomość różnicy między medialną retoryką a realną oceną rzeczywistości.

Lepsze nastroje na giełdach

Po względnie optymistycznym zamknięciu sesji giełdowej w Stanach Zjednoczonych i publikacji dobrych wyników finansowych przez Citigroup i Daimlera w Europie nastroje na rynkach finansowych wyraźnie się poprawiły.

Goldman Sachs winny korekty na rynkach

Zaskakująca decyzja amerykańskiego nadzoru finansowego (SEC) o rozpoczęciu postępowania wobec banku inwestycyjnego Goldman Sachs zapoczątkowała w piątek wieczorem korektę na Wall Street. Najbardziej straciły akcje sektora bankowego.

Czy powrócą kredyty we frankach

Wśród kredytów walutowych najbardziej popularne są kredyty w euro. Duży spadek kursu euro w poprzednim roku jednak powoduje, że pożyczanie pieniędzy w tej walucie staje się coraz bardziej ryzykowne. Na rynku zdarzają się sytuacje, w których kredyty we franku szwajcarskim są tańsze niż w europejskiej walucie.

REKLAMA