REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy Węgry wpłyną na rynki finansowe

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Decyzja agencji Moody’s, która dzisiaj rano obniżyła rating dla Irlandii do AA2 z AA1 nie zrobiła na inwestorach większego znaczenia. Po prostu oceny ratingów zostały urealnione do bieżącej sytuacji gospodarczo-fiskalnej i podobnie jak wcześniejsze decyzje ws. Hiszpanii, czy Portugalii nie staną się pretekstem do wyprzedaży eurowaluty.

Więcej zamieszania mogą narobić Węgrzy, jeżeli premier Victor Orban nie zrozumie, iż forsowany przez niego plan reformy podatkowej jest w obecnej chwili zbyt ryzykowny i nie znajdzie zrozumienia wśród tych, którzy od jakiegoś czasu Węgrów wspierają finansowo, czyli w Międzynarodowym Funduszu Walutowym i Unii Europejskiej. W sobotę rozmowy, które miały zakończyć się na początku tego tygodnia zostały zawieszone, w efekcie czego Węgrzy nie dostaną na razie kolejnej transzy pożyczki z łącznej puli 25,1 mld USD. To rano doprowadziło do zamieszania na złotym, który stracił osiągając okolice 4,15 zł za euro i 3,22 zł za dolara. Jednak brak mocniejszej reakcji na rynkach europejskich, zwłaszcza na EUR/USD sprawił, iż złoty szybko odrobił te straty, a całą sprawę uznano na razie za lokalny problem, który miejmy nadzieję, że zostanie pomyślnie złagodzony. Niemniej upór Węgrów jest widoczny, dzisiaj minister gospodarki przyznał, iż rząd nie widzi powodów do zmian założeń reformy podatkowej, a także możliwości znalezienia nowych oszczędności. Przypomnijmy, iż „misterny” plan Węgrów zakłada, jednoczesne cięcia w wydatkach, ale i też poluzowanie podatków przez obniżkę ich stawek, tak aby w efekcie łączna suma wpływów do budżetu była wyższa. Tyle, że nie ma gwarancji, że „szara strefa” zacznie nagle chętniej płacić podatki i cała ta operacja wiąże się z dość dużym ryzykiem.

REKLAMA

REKLAMA

O godz. 9:44 za euro płacono na rynku globalnym 1,2950 USD, co pokazuje dość dużą siłę eurowaluty, a w kraju euro oscylowało wokół 4,1230 zł, a dolar 3,1840 zł. Dzisiaj poza Węgrami (także w kontekście posiedzenia banku centralnego o godz. 14:00) uwaga inwestorów skupi się na danych z Polski (produkcja przemysłowa o godz. 14:00), a także z USA – nastroje wśród pośredników nieruchomości (godz. 19:00), oraz po sesji w USA wyniki finansowe IBM i Halliburton.

EUR/PLN: Rynek odbił się dzisiaj od oporu na 4,15. W ciągu 2 dni ruch w górę był jednak dość imponujący, potwierdzając tym samym 2 miesięczną formację prostokąta 4,05-4,17. W krótkim terminie rynek może wrócić na 4,0950-4,1000, ale raczej nie niżej. Wskaźniki zaczynają budować podkład pod falę wzrostową, która może doprowadzić w kolejnych dniach do testowania w/w okolic 4,17.

USD/PLN: Dolar wystartował do ruchu powyżej 3,20, ale nie był on dzisiaj zbyt udany. W efekcie odbicie od 3,22 było mocne i w kolejnych godzinach wróciliśmy poniżej 3,18. Biorąc pod uwagę możliwe zachowanie się EUR/USD, spadek w okolice 3,15 nie jest dzisiaj wykluczony. Tyle, że może być to dobra okazja do kupna dolarów na średni termin –wskaźniki zaczynają budować podkład pod falę wzrostową, a na rynku EUR/USD też widać oznaki zbliżającego się wyczerpania zwyżek w perspektywie najbliższych dni.

REKLAMA

EUR/USD: Biorąc pod uwagę piątkową słabość giełd, a także późniejsze informacje z Węgier i Irlandii, rynek EUR/USD jest bardzo silny, a korekta do 1,2870 dzisiaj rano była dość płytka. Jest dość prawdopodobne, że popyt wyprowadzi dzisiaj notowania na nowe maksima powyżej piątkowych 1,3007. Celem będą okolice 1,3070-1,3100. Dywergencje na wskaźnikach 4-godzinowych pokazują jednak, iż trzeba zachować dużą ostrożność w najbliższych dniach (ryzyko gwałtowniejszego odwrócenia trendu w krótkim terminie).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

GBP/USD: Piątkowy spadek był głębszy, niż w przypadku EUR/USD. Tym samym tutaj nie ma co liczyć na wyjścia na nowe szczyty. Silnym oporem mogą stać się okolice 1,5400-1,5450. Wsparcia można umiejscowić na 1,5240-1,5260. Wskaźniki budują dywergencje spadkowe.

Polecamy serwis: Notowania

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA