Banki nie mają nic przeciwko temu, żeby pożyczać nam pieniądze, pod warunkiem, że są to duże kwoty. Chętnie udzielają kredytów na nieruchomości, trudniej jest wyrobić sobie kartę kredytową, czy zdobyć pieniądze na zakup sprzętu AGD. Dlatego wolimy wydawać gotówkę, niż lokować ją w banku.
Jak pokazują badania Pentoru, jedynie 6% Polaków oszczędza, a cała reszta albo uważa, iż odkładanie pieniędzy jest „misją niemożliwą”, albo w ogóle o tym nie myśli. Tymczasem utrzymanie dotychczasowego standardu życia na emeryturze bez posiadania oszczędności – to jest tak naprawdę zadanie niemożliwe do wykonania. Przyszli emeryci będą mogli bowiem liczyć jedynie na świadczenia w wysokości około 50% ostatniej płacy. Związek Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF) zachęca więc do mobilizacji i podpowiada, jak przygotować się do długofalowej strategii oszczędzania.
Codzienne zakupy robi każdy z nas, lecz nie każdy kontroluje podczas nich zawartość swojego portfela. Często przez wybory, które robimy opierając się bardziej na emocjach niż na rozsądku, powodują, iż po powrocie do domu jesteśmy przerażeni sumą pieniędzy jaką wydaliśmy. Co zrobić, aby nie przyprawić się o zawał serca z powodu niekontrolowanych wydatków? Poniżej kilka prostych porad.
Offshorowe centra finansowe, takie jak Brytyjskie Wyspy Dziewicze, Kajmany, Hongkong czy Singapur, przykuwają uwagę przede wszystkich z uwagi na korzyści podatkowe, jakie oferują zagranicznym inwestorom. Musimy jednak pamiętać, że transferowanie płynnych aktywów "na offshore" może służyć nie tylko do planowania podatkowego, ale również do minimalizowania negatywnych skutków ryzyka operacyjnego związanego z działalnością gospodarczą, która jest prowadzona w Polsce.
Od 0,31 do 0,49 m kw. mieszkania – tyle mógł kupić w maju zwykły Polak za przeciętne wynagrodzenie w zależności od regionu. Najmniej, bo niecałą jedną trzecią metra kw., uwzględniając przeciętne wynagrodzenie w województwie oraz średnie ceny transakcyjne mieszkań, kupi krakus i poznaniak - wynika ze wspólnego raportu Gold Finance oraz firmy monitorującej rynek nieruchomości redNet Consulting.
W umowie o dzieło wystarczy, że strony wskażą jedynie podstawę do ustalenia wynagrodzenia należnego dla przyjmującego zamówienie, bowiem przepisy prawa określają, że wskazanie konkretnej kwoty nie jest konieczne. Określenie wynagrodzenia za dzieło z góry, wydaje się być często zawodne, zwłaszcza w przypadku, gdy zajdzie konieczność przeprowadzenia prac, które nie były przewidziane w zestawieniu prac.