Czy mechanizm bilansujący w kredycie się opłaca
REKLAMA
REKLAMA
Załóżmy, że spłacamy kredyt mieszkaniowy w wysokości 300 tys. zł. Równocześnie na lokacie w tym samym banku posiadamy środki w wysokości 50 tys. zł. Nie chcemy nadpłacać kredytu kwotą 50 tys. zł, ponieważ są to środki przeznaczone na tzw. „czarną godzinę”. Z drugiej strony chcielibyśmy płacić odsetki od jedynie wykorzystanej kwoty kredytu, podobnie jak ma to miejsce w przypadku limitu w rachunku.
REKLAMA
Dość ciekawym rozwiązaniem jest w tym przypadku mechanizm bilansujący. Umożliwia on spłacanie odsetek jedynie od faktycznie wykorzystanej kwoty kredytu – w tym przypadku od 250 tys. zł. Płacenie odsetek od pomniejszonej kwoty kredytu wygląda bardzo atrakcyjnie. Jest jednak jeden problem. Mechanizm bilansujący kosztuje – i to niemało.
Polecamy: Oszczędzanie
REKLAMA
W popularnym i znanym z niskich opłat mBanku, korzystanie z mechanizmu bilansującego kosztuje bagatela… 2% kwoty kredytu. Jest to wprawdzie opłata jednorazowa, ale bez wątpienia nie zwróci się nam szybko. Dodatkowo warunkiem aktywacji mechanizmu jest posiadanie na koncie podstawowym, kwoty nie mniejszej niż największa rata kapitałowo-odsetkowa, wynikająca z harmonogramu kredytu.
W przypadku MultiBanku koszt tego rozwiązania jest również dość znaczny. Od osób, które zaciągnęły kredyt hipoteczny począwszy od kwietnia 2009 r., a także nowych klientów, bank pobierze opłatę za prowadzenie rachunku bilansującego w wysokości 99 zł miesięcznie (dla pozostałych osób prowadzenie rachunku jest darmowe). W tej instytucji finansowej również obowiązuje limit minimalnej kwoty posiadanej na koncie głównym – jest on równy wysokości najbliższej raty kapitałowo-odsetkowej (chyba, że ustalimy większy limit).
Kredyty mieszkaniowe w PLN, CHF, EUR – porównaj ratę w 25 bankach
Trzecim bankiem, który umożliwia bilansowanie kredytu i depozytów jest bank PKO BP. W tym przypadku nie ma żadnej opłaty miesięcznej, ani prowizji za udostępnienie takiego rozwiązania. Natomiast oprocentowanie takich kredytów jest wyższe o 0,5 punktu procentowego. Warto nadmienić, iż o mechanizm bilansujący w PKO BP można wnioskować jedynie przy okazji aplikowania o kredyt hipoteczny. Nie ma niestety możliwości włączenia tej usługi dla już spłacanych kredytów.
Zobacz także: Rynek kredytów
Podsumowując można powiedzieć, że mechanizm bilansujący przy kredycie hipotecznym jest rozwiązaniem bardzo ciekawym. Łączy on zalety płacenia mniejszych odsetek (jak w przypadku nadpłacania kredytu) oraz posiadania wolnych środków (jak w przypadku odkładania nadwyżek finansowych). Jednak konkurencja międzybankowa na tym polu jest bardzo niska, a w związku z tym ceny są wysokie. W takich realiach ciężko jest osiągnąć korzyści dzięki mechanizmowi bilansującemu. Aktualnie przydatność tego rozwiązania ma raczej wymiar promocyjny dla banku, niż ekonomiczny dla przeciętnego Kowalskiego.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.