Prowadząc własny biznes od wielu lat nauczyłam się, że dywersyfikacja ryzyka jest bardzo ważna. Stanie na czterech nogach to filozofia pozwalająca na stabilność małych i średnich firm, ale i w dużych bardzo dobrze się sprawdza. Zmieniająca się rzeczywistość zmusza nas czasem do weryfikacji podejmowanych działań, planów i wizji firmy. Od dawna mówi się, że biznes jest w Internecie. W dzisiejszej sytuacji zadajemy sobie pytanie: Czy każdy biznes można prowadzić online? Co zrobić, żeby przetrwać trudniejsze momenty w prowadzeniu działalności? Czy posiadanie kilku różnych możliwości biznesowych to właściwy kierunek działania? W niniejszym artykule odpowiem na te i inne pytania.
Ktoś, kto w biznesie stosuje się do zasady „spodziewaj się niespodziewanego”, być może jest w jakimś stopniu przygotowany na to, co dzieje się w gospodarce w związku z pandemią koronawirusa. Wszyscy pozostali mają pewnie powody do zmartwień. Jak będą wyglądały rynki po przejściu pandemii? Którzy gracze się obronią, a po których nie będzie śladu? Dziś jest jeszcze za wcześnie na takie prognozy, lecz warto przyjrzeć się aktualnej sytuacji. Jakie są perspektywy dla branży nieruchomości?
W związku z epidemią koronawirusa i ograniczeniami w życiu publicznym i gospodarczym wynikającymi ze specustawy z dnia 2 marca 2020 roku realizacja zobowiązań wynikających z szeroko rozumianych umów wzajemnych (m.in. umów handlowych, umów dostawy, umów najmu, umów dzierżawy, umów leasingu) staje się zagrożona, a niewykonywanie zobowiązań w łańcuchu dostaw przez poszczególne ogniwa tego łańcucha może przynieść efekt domina.
Współcześnie bardzo często podnoszona jest kwestia bezpieczeństwa danych w internecie. Bardzo słusznie, ponieważ spora część informacji, przesyłanych, przetwarzanych i magazynowanych przy użyciu sieci to tzw. informacje poufne lub wrażliwe, których utrata może narazić na przykre konsekwencje zarówno ich właściciela jak i administratora. Jednym z narzędzi, zwiększających bezpieczeństwo internetowych operacji są certyfikaty SSL, które to nie tylko minimalizują ryzyko utraty wrażliwych danych, ale także mają wpływ na pozycjonowanie stron www w najpopularniejszej w świecie wyszukiwarce Google. Jaki? Dowiesz się tego z dalszej części artykułu.
Internet stanowi obecnie najpopularniejsze narzędzie komunikacji. Za jego pośrednictwem przesyłane są ogromne ilości danych, z których spora część to tzw, dane poufne (wrażliwe), a zatem informacje o szczególnej wartości dla ich właścicieli, a także przedsiębiorstw. Ze względu na ich znaczenie, powinny one (a niektóre z nich w świetle prawa muszą(!)) być odpowiednio zabezpieczane. Najważniejszą metodą ich ochrony jest aktualny certyfikat SSL.
Przedsiębiorcy z grubsza dzielą się na dwie kategorie. Do pierwszej należą ci, którzy w myśl zasady „stay always connected” nie wyobrażają sobie życia bez zdobyczy technologii, a obudzeni w środku nocy bez problemu wyrecytują najważniejsze trendy technologiczne tego roku. Druga kategoria to właściciele firm, którzy wciąż nie widzą żadnego problemu w odręcznym wypisywaniu faktur, a na każdą zmianę cyfryzującą ich sektor reagują wręcz alergicznie. Co najdziwniejsze, w obu przypadkach interes może rozwijać się prężnie, niestety tylko do pewnego czasu. Dlaczego warto inwestować w nowoczesne rozwiązania i co czeka tych, którzy z technologią są na bakier?