Przedsiębiorcy ochoczo korzystają z nowych technologii podczas zarządzania swoimi firmami. Powszechne są obecnie laptop, smartfon i bezprzewodowy dostęp do internetu (jeszcze niedawno nieobecne, czy niedoceniane). Usprawniają prowadzenie biznesu, zwiększają elastyczność pracy oraz optymalizują koszty. Podobna przyszłość czeka cloud computing. Obecnie nikt, kto poważnie myśli o zarządzaniu biznesem, nie powinien lekceważyć chmury obliczeniowej. Dlaczego?
Rynek tabletów nie przestaje nas zaskakiwać. Niemal co tydzień pojawiają się urządzenia, które w jakiś sposób są interesujące – ogromna moc obliczeniowa, ciekawy design, niska cena, świetne dodatki etc. To świetna wiadomość dla wszystkich osób, które szukają swojego wymarzonego sprzętu. Jeśli ktoś ma do wydania jedynie 200 złotych, na rynku znalazł się odpowiedni kandydat.
Jeszcze jakiś czas temu, gdy na rynku pojawiały się pierwsze tablety obawiano się, że będą to urządzenia tylko dla wybrańców – luksusowe, niezwykle drogie i mało opłacalne. Dziś okazuje się, że byliśmy w ogromnym błędzie, gdyż rynek wręcz zalewany jest przez bardzo tanie i niekiedy dość ciekawe urządzenia. Jednym z nich jest nowe urządzenie o nazwie Gemini JoyTab.
Strasznie cieszymy się, że na rynku są jeszcze producenci, którzy chcą udowodnić wszystkim, że tani tablet nie musi być jednocześnie żałośnie słaby. Jeśli znane firmy, oferują nam „budżetowe tablety” ze słabymi ekranami, starym systemem bez modułu WiFi chcąc za nie 800 złotych, ogarnia nas pusty śmiech. Oto Legimi Dante – tablet z ekranem o przekątnej 7 cali, Androidem ICS i kontrolerem sieci bezprzewodowych WiFi za 399 zł.
Wydaje się, że 10 cali w tablecie to już dużo, a 7 cali w zupełności wystarczy do swobodnej i w miarę komfortowej pracy. Okazuje się, że niektóre firmy, w tym przypadku Toshiba, uważają zupełnie inaczej. Producent postanowił bowiem zaprezentować tablet z ekranem o przekątnej aż 13 cali. Czy to ma w ogóle sens?