Coraz popularniejszym trendem nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie, jest tworzenie miejsc do wypoczynku, które nie tylko oferują zwykły nocleg. Lepsza jakość wykończenia wnętrza i bliskość natury zaraz po otwarciu drzwi sprawiają, że takie miejsca są coraz bardziej pożądane wśród turystów. Coraz więcej osób decyduje się także na przebranżowienie - rezygnuje z pracy i otwiera własne takie obiekty turystyczne. Jak więc zostać nowoczesnym „hotelarzem” obiektów wypoczynkowych, które spełnią tego rodzaju wymogi?
Prawnicy zrzeszeni w Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie zwracają uwagę, że ogłoszone przez ministrów przewidywane wsparcie dla przedsiębiorców nadodrzańskich nie jest wystarczające. Może to oznaczać, że niebawem do sądów trafi fala pozwów, bo przedsiębiorcy będą próbowali ratować swoje firmy uzyskując rekompensaty i odszkodowania. Eksperci zwracają uwagę, że nie będzie to łatwe, bo nie ustalono konkretnej przyczyny katastrofy oraz nie ogłoszono stanu klęski żywiołowej.
Doceniamy szybkość propozycji spotkania w sprawie kryzysu nadodrzańskiego ze strony Rządu, nie możemy jednak uznać propozycji za satysfakcjonująca. To kropla w morzu potrzeb i tak naprawdę zostawienie przedsiębiorców z kryzysem samych sobie. Propozycja rządowa byłaby dobra, gdyby odrzańska katastrofa trwała miesiąc, a potem wszyscy wrócili do pracy, a wiemy, że tak nie jest. Nie można oceniać branży sezonowej jak turystyka i rybactwo z perspektywy jednego słabszego miesiąca – mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.