Decyzja RPP w kwestii stóp procentowych. Ucieczka przed recesją czy walka o wartość złotego
REKLAMA
REKLAMA
Decyzja RPP - stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomieRada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie – poinformował Narodowy Bank Polski w środę 5 października. Jak wynika z środowego komunikatu NBP po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, RPP postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna została utrzymana na poziomie 6,75 proc. w skali rocznej; stopa lombardowa wynosi nadal 7,25 proc. w skali rocznej; stopa depozytowa 6,25 proc. w skali rocznej; stopa redyskonta weksli 6,80 proc. w skali rocznej; stopa dyskontowa weksli 6,85 proc. w skali rocznej. Ostatnia podwyżka stóp procentowych, o 0,25 pkt proc., miała miejsce we wrześniu br. Była to 11. podwyżka stóp z rzędu w cyklu zaostrzania polityki pieniężnej, który rozpoczął się w październiku zeszłego roku. |
Złotówka traci wobec najważniejszych walut
Tak wysoki odczyt CPI w dużej mierze spowodowany jest osłabieniem wartości polskiego złotego względem m.in. euro (4,85 zł) czy dolara (około 5 zł), ale nie tylko. PLN traci również do franka szwajcarskiego. Warto tutaj podkreślić zdecydowaną siłę dolara amerykańskiego względem wszystkich walut, co wynika głównie z faktu, że jest on uznawany za tzw. bezpieczną przystań – inwestorzy w momencie recesji oraz w sytuacji poszukiwania płynności kierują się właśnie w stronę USD, żeby zabezpieczyć swoje środki finansowe i to właśnie z taką sytuacją obecnie mamy do czynienia. Poziom niepewności na rynkach finansowych pozostaje wysoki, więc kapitał zagraniczny ucieka od walut z naszego regionu.
REKLAMA
Słaba złotówka to droższa energia
Niska wartość złotego względem innych walut przekłada się z kolei na rosnące ceny nośników takich, jak węgiel czy paliwa, za które płacimy głównie w dolarach amerykańskich. Można więc podejrzewać, że jeżeli słabość PLN będzie się utrzymywała, to RPP wycofa się z zapowiedzi końca podwyżek. Nie jest to dobra wiadomość dla kredytobiorców. Jednak warto wiedzieć, że podniesienie stóp procentowych jest właściwie jedyną rzeczą, jaką Rada może zrobić, aby powstrzymać osłabienie złotego. Jest więc poniekąd zmuszona do deklaracji dalszego zbijania inflacji i konsekwentnego zacieśniania polityki pieniężnej.
Pole manewru RPP
REKLAMA
W warunkach bardzo dużych niepokojów wokół polskiej gospodarki i przy ekspansywnej polityce pieniężnej rozsądne wydaje się więc bardziej radykalne podejście do podnoszenia stóp. Z drugiej strony RPP ma dosyć ograniczoną przestrzeń do dalszych podwyżek stóp procentowych ze względu na ryzyko scenariuszy stagflacyjnych czy recesji. Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, spodziewam się więc, że RPP wybierze jednak pierwszy kierunek i podniesie stopy procentowe o 50 pb.
Po ostatnim odczycie wyjątkowo wysokiego poziomu inflacji kurs złotego delikatnie się umocnił, co świadczy o tym, że rynki światowe spodziewają się reakcji RPP na rekordowe poziomy inflacji. Ogłoszenie przez RPP zakończenia cyklu podwyżek mogłoby wiec zostać negatywnie odebrane przez rynki i wpłynąć na dalsze spadki polskiej waluty.
Nie tylko złoty traci na wartości. Inwestorzy coraz mniej przychylnie spoglądają na strefę euro, na horyzoncie której również zaczyna majaczyć się widmo recesji. Wszystko wskazuje na to, że przed nami trudny, zimowy czas.
Autor: Aleksander Pawlak, Tavex
REKLAMA
REKLAMA