Już po piątkowej sesji za oceanem, zakończonej kolejnym remisem, wydawało się, że nerwy inwestorów wystawione zostały na zbyt wielką próbę. Dziś jako pierwsi nie wytrzymali gracze w Azji. Za nimi podążyły parkiety europejskie. Warszawa, choć broniła się przed większymi spadkami, też nie miała szans.
Według opublikowanych we wtorek danych europejskiego urzędu statystycznego Eurostat, bezrobocie w Polsce wyniosło w kwietniu 7,8 proc., a w strefie euro 9,2 proc., rosnąc do poziomu najwyższego od 1999 r. Europejscy rekordziści pod względem stopy bezrobocia to Hiszpania (18,1 proc.) i Łotwa (17,4 proc.).