REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Indeksy coraz śmielej wędrują na południe

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Korekta ostatnich wzrostów nabiera rozpędu. Dziś sytuacja zaczęła wyglądać coraz poważniej. Spadki indeksów w Warszawie zdecydowanie przyspieszyły. Obroty wzrosły do poziomu najwyższego od końca maja.

Jeśli w Stanach Zjednoczonych wskaźniki nie pójdą w górę, czekać nas może okres dość dla byków nieprzyjemny. Rozstrzygnięcie losów czteromiesięcznej zwyżki może nastąpić już wkrótce.

REKLAMA

REKLAMA

GPW

Dzisiejsza sesja zaczęła się od niewielkiego wzrostu cen. Indeks największych spółek zwyżkował o prawie 0,6 proc., a WIG zyskiwał 0,4 proc. Dobry start zapewniła 2 proc. zwyżka notowań walorów KGHM. Szybko jednak doszło do pogorszenia się nastrojów. Spadki nie były jednak duże i do południa wskaźniki tylko nieznacznie oddaliły się od wczorajszego zamknięcia. Słabo wypadały oba nasze koncerny paliwowe, tracąc po ponad 2 proc. O niemal 4 proc. spadał kurs papierów PGNiG. Neutralnie zachowywały się akcje największych banków, jedynie BRE zniżkował o prawie 3 proc. Poważniejsze osłabienie przyszło tuż przed południem. WIG20 zniżkował o 1,3 proc., schodząc do poziomu lekko poniżej 1950 punktów. Powiększyła się skala spadków Lotosu i PKN, na głębszy minus zeszły papiery Telekomunikacji Polskiej, prawie 1,5 proc. traciły akcje KGHM., nieznacznie zniżkowały walory PKO i Pekao. Im bliżej końca sesji, tym spadki firm surowcowych nabierały wręcz dramatycznego tempa. Papiery PKN traciły ponad 8 proc., Lotosu ponad 6 proc. Akcje KGHM zniżkowały o 4 proc. Powiększyła się skala przeceny papierów banków. Na zamknięciu indeks największych firm stracił 2,65 proc., WIG zniżkował o 2,09 proc., a wskaźniki małych i średnich firm spadły po około 1 proc. Obroty wyniosły 1,9 mld zł i były najwyższe od połowy kwietnia.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Wtorkowa sesja przyniosła kontynuację przeceny na amerykańskiej giełdzie. Indeksy straciły po około 1 proc., jednak obraz rynku uległ znacznemu pogorszeniu. Po kilkutygodniowej konsolidacji mamy wyjście z niej dołem, a to nie wróży najlepiej. Być może dziś zobaczymy próbę powrotu wskaźników na wyższe poziomy, ale to będzie zależeć od sygnałów płynących z gospodarki i ich interpretacji przez inwestorów. Dziś na ten temat będzie wypowiadał się Ben Bernanke, szef Fed.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na giełdach azjatyckich było nieco spokojniej. Przeważały spadki indeksów, ale ich skala nie była zbyt duża i w większości przypadków nie przekraczała 1 proc. O 1 proc. zwyżkowały chiński Shanghai B-Share, a japoński Nikkei zyskał 0,9 proc.

W Europie dzień zaczął się od niewielkiej zniżki na głównych parkietach. Wkrótce jednak jej skala zwiększyła się. Jeszcze przed południem indeks giełdy londyńskiej tracił 1 proc., niemiecki DAX zniżkował o 0,6 proc., a paryski CAC40 spadał o około 1 proc. Spadki były niemal powszechne. Ich liderami były giełdy w Moskwie (spadek o 2,5 proc.) i Bukareszcie (zniżka o 2,3 proc.). Na tym tle wyjątkiem był wskaźnik giełdy tureckiej, który zyskiwał około 0,2 proc. Po południu skala zniżki jeszcze się zwiększyła. Wskaźniki w Moskwie i Bukareszcie traciły po 3-4 proc., Londyn zniżkował o ponad 2 proc., a DAX i CAC traciły po około 1,4 proc.

Waluty

Po wczorajszych wahaniach, dziś euro, choć nie zaczęło najlepiej, to jednak dość szybko odrabiało straty. Zmiany były jednak niewielkie. Kurs kręcił się wokół poziomu 1,38 dolara za euro. Wygląda na to, że sytuacja na światowym rynku walutowym przynajmniej na razie się nieco uspokoiła.

Rano złoty zaczął od kontynuacji wczorajszego umocnienia się wobec amerykańskiej waluty, jednak dość szybko tracił swą moc. Na początku handlu dolara wyceniano na 3,23 zł, przed południem już na 3,25 zł. To znacznie lepiej, niż w poniedziałek, ale wciąż o prawie 10 groszy drożej, niż pod koniec ubiegłego tygodnia. Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w relacja euro i złotego, choć tu ruchy były nieco bardziej łagodne. W południe za europejską walutę trzeba było płacić 4,51 zł, o grosz drożej, niż we wtorek. Frank straszył nas dziś poziomem 3 zł tylko przez chwilę, ale ciągle znajdował się w pobliżu. Jeszcze rano był oddalony od niego o niemal 2 grosze, w południe zaledwie o pół grosza. Do końca dnia sytuacja niewiele się zmieniała. Około godziny 16.00 za dolara trzeba było płacić 3,26 zł, za euro 4,52 zł, a za franka znów nieco ponad 3 zł.

Podsumowanie

Przecena na rynku akcji przybiera na sile. Techniczny obraz indeksów staje się coraz bardziej niepokojący. Zagrożenie załamania się tendencji wzrostowej nie jest jeszcze ewidentne, ale większą korektą pachnie coraz bardziej. Spadkom towarzyszą rosnące obroty. Piątkowy termin wygasania kontraktów terminowych sprawia, że nastroje inwestorów robią się coraz bardziej nerwowe. Wiele zależeć będzie od sytuacji na Wall Street, ale dzisiejsze spadki pod koniec dnia nie wróżą najlepiej na najbliższą przyszłość.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA