REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dlaczego akcje przestały rosnąć? To proste …

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Krzysztof Stępień
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Po ostatnich wzrostach cen akcji premia za ryzyko inwestycji w polskie akcje spadła do ujemnego poziomu. Sytuacja pod tym względem jest gorsza niż w szczycie hossy w połowie 2007 r. Tym samym rynek nie oferuje nagrody za podejmowane ryzyko inwestycji giełdowych. Nie ma się więc co dziwić, że akcje nie chcą już w ostatnich tygodniach rosnąć.

Sytuacja jest o tyle nietypowa, że niewielka premia za ryzyko towarzyszy raczej końcowym etapom trendów zwyżkowych, a nie pojawia się w czasie bessy, na której ostateczne odwołanie wciąż jest jeszcze za wcześnie. Premia za ryzyko obrazuje, na jak dużą nadwyżkę potencjalnej stopy zwrotu z akcji nad bezpiecznymi lokatami można liczyć. W prosty sposób obrazują ją różnica między stopą zysku (jest odwrotnością popularnego wskaźnika wyceny akcji, jakim jest cena/zysk) a rentownością długoterminowych obligacji. Obecnie wskaźnik cena zysk dla akcji z indeksu WIG, według danych Bloomberga, sięga blisko 32. To oznacza, że stopa zysku wynosi zaledwie 3,1%. Dochodowość 10-letnich obligacji to obecnie 6,3%. W efekcie premia za ryzyko jest ujemna – wynosi -3,1 pkt proc. Tak niska nie była nawet w końcowej fazie hossy, w lipcu 2007 r. Atrakcyjność naszego parkietu zmniejszyła się dodatkowo po publikacji wyników finansowych za I kwartał, które przyniosły znaczny regres i tym samym spadek stopy zysku.

REKLAMA

Gdzie indziej nagroda jest większa

REKLAMA

Na innych rynkach światowych „nagroda” za podejmowane ryzyko inwestycji giełdowych jest znacznie większa niż u nas. W Ameryce premia wynosi 3,5 pkt proc., w Europie jest to 0,6 pkt proc. Dla lokalnych inwestorów tamte rynki akcji przedstawiają się więc znacznie bardziej atrakcyjnie.

W dużym stopniu jest to zasługą niższej rentowności długoterminowych obligacji w rozwiniętych państwach. Zyskowność 10-letnich obligacji strefy euro wynosi 3,6%, amerykańskich – 3,4%.

REKLAMA

W mniejszym stopniu wynika z wysokości wskaźników wyceny akcji na poszczególnych rynkach. W Ameryce współczynnik cena/zysk wynosi 14,5 (daje to stopę zysku rzędu 6,9%), w Europie blisko 24 (stopa zysku na poziomie 4,2%). Różnice w wysokości wskaźników wyceny są pochodną oczekiwań inwestorów co do zysków przedsiębiorstw w przyszłości. Jeśli oczekują większych zarobków są w stanie zaakceptować wyższe współczynniki wycen. Gdy spodziewają się spadku zysków, wskaźniki wycen będą niższe.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Częstym zarzutem przy ocenie atrakcyjności akcji, której elementem jest wskaźnik cena/zysk, jest to, że odwołuje się on do przeszłości. Inwestorzy zaś podejmują decyzje w przewidywaniu zdarzeń w przyszłości. Jednak oparcie się na twardych danych, a nie prognozach, które mogą się nie sprawdzić, zwłaszcza w takich niepewnych czasach, jak obecne, jest uzasadnione. Do tego wskaźnik cena/zysk jest najpopularniejszą metodą oceny atrakcyjności akcji, wykorzystywaną także w analizach porównawczych analityków fundamentalnych. Równocześnie wielu strategów w bankach inwestycyjnych zwraca uwagę na wysokość premii za ryzyko, a w podobny sposób obliczona skłoniła Alana Greenspana, legendarnego szefa Rezerwy Federalnej, do sformułowania w II połowie lat 90. XX wieku ostrzeżenia przed „irrational exuberance” (nieracjonalny entuzjazm).

Dodatkowo znaczenie tych wniosków wspiera to, że również inne miary ryzyka inwestycyjnego prowadzą do podobnych wniosków. W pierwszej połowie maja indeks niechęci do ryzyka obliczany przez Bank of America spadł do najniższego poziomu od lipca 2007 r. Znacznie zmniejszył się tzw. TED spread, czyli różnica między kosztem 3-miesięcznej pożyczki dla banku i amerykańskiego skarbu. W dół ostro poszły ceny CDS-ów, czyli kosztów ubezpieczenia przez ryzykiem bankructwa krajów. Znacząco zmalała też premia za ryzyko inwestycji na rynkach wschodzących, tzw. Indeks EMBI+.

Trzy kluczowe zmienne

Mamy zatem trzy najważniejsze zmienne warunkujące wysokość premii za ryzyko:

  • rentowność długoterminowych obligacji – gry rośnie przy nie zmienionym poziomie pozostałych dwóch parametrach premia spada
  • ceny akcji – gdy rosną przy nie zmienionym poziomie pozostałych dwóch parametrach premia spada
  • zyski spółek – gdy rosną przy nie zmienionym poziomie pozostałych dwóch parametrach premia rośnie

Wysokość premii za ryzyko może wyrażać zarówno atrakcyjność akcji względem bezpiecznych instrumentów, jak również oczekiwania inwestorów względem przyszłości. W pierwszym przypadku patrzymy jedynie na bezwzględną wartość premii, w drugim, na kierunek jej zmian. Drugie podejście jest bardziej przydatne. Pozwala łączyć wnioski płynące z historycznych danych z prognozami na przyszłość.

Ostrzegawcze wnioski

Niską premię za ryzyko w obecnych warunkach można tłumaczyć jedynie przekonaniem, że zyski zaczną się niedługo wyraźnie poprawiać. W perspektywie obecnego i przyszłego kwartału trudno jednak na to liczyć. Co więcej, jeśli sprawdzą się prognozy to zyski będą nadal wyraźnie spadać, zbijając w ten sposób dodatkowo premię w dół.

W takich warunkach rośnie znaczenie zachowania rynku obligacji. Może się on okazać kluczowy z punktu widzenia koniunktury giełdowej w kolejnych miesiącach. W tym kontekście ostatni wzrost rentowności w USA, jak coraz liczniejsze głosy wskazujące na dłuższą bessę na tym rynku, trzeba odbierać jako bezpośrednie zagrożenie dla koniunktury giełdowej.

Obecna wielkość premii za ryzyko zdecydowanie przemawia przeciwko kontynuacji wzrostu. Biorąc pod uwagę, że na naszym rynku jest mniejsza niż w końcowej fazie hossy, trzeba się wręcz liczyć z powrotem bessy na parkiet. Uniknięcie takiego scenariusza będzie możliwe pod warunkiem znacznej poprawy wyników spółek i uniknięcia wzrostu dochodowości długoterminowych obligacji.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

5 sprawdzonych metod pozyskiwania klientów B2B, które działają w 2025 roku

Pozyskiwanie klientów biznesowych w 2025 roku wymaga elastyczności, innowacyjności i umiejętnego łączenia tradycyjnych oraz nowoczesnych metod sprzedaży. Zmieniające się preferencje klientów, rozwój technologii i rosnące znaczenie relacji międzyludzkich sprawiają, że firmy muszą dostosować swoje strategie, aby skutecznie docierać do nowych odbiorców. Dobry prawnik zadba o zgodność strategii z przepisami prawa oraz zapewni ochronę interesów firmy. Oto pięć sprawdzonych metod, które pomogą w pozyskiwaniu klientów w obecnym roku.

Family Business Future Summit - podsumowanie po konferencji

Pod koniec kwietnia niniejszego roku, odbyła się druga edycja wydarzenia Family Business Future Summit, które dedykowane jest przedsiębiorczości rodzinnej. Stolica Warmii i Mazur przez dwa dni gościła firmy rodzinne z całej Polski, aby esencjonalnie, inspirująco i innowacyjne opowiadać i rozmawiać o sukcesach oraz wyzwaniach stojących przed pionierami polskiej przedsiębiorczości.

REKLAMA

Fundacja rodzinna po dwóch latach – jak zmienia się myślenie o sukcesji?

Jeszcze kilka lat temu o sukcesji w firmach mówiło się niewiele. Przedsiębiorcy odsuwali tę kwestię na później, często z uwagi na brak gotowości, aby się z nią zmierzyć. Mówienie o śmierci właściciela, przekazaniu firmy i zabezpieczeniu rodziny wciąż należało do tematów „na później”.

Potencjał 33 GW z wiatraków na polskim morzu. To 57% zapotrzebowania kraju na energię. Co dalej z farmami wiatrowymi w 2026 i 2027 r.

Polski potencjał na wytwarzanie energii elektrycznej z wiatraków na morzu (offshore) wynosi 33 GW. To aż 57% rocznego zapotrzebowania kraju na energię. W 2026 i 2027 r. powstaną nowe farmy wiatrowe Baltic Power i Baltica 2. Jak zmieniają się przepisy? Co dalej?

Jak zwiększyć rentowność biura rachunkowego bez dodatkowych wydatków?

Branża księgowa to jedna z dziedzin, w których wynagrodzenie za świadczone usługi często jest mocno niedoszacowane, mimo tego, że błędy w księgowości mogą skutkować bardzo poważnymi konsekwencjami dla przedsiębiorców. W związku z tak doniosłą rolą biur rachunkowych powinny one dbać o poziom rentowności, który pozwoli właścicielom skupić się na podnoszeniu jakości świadczonych usług oraz większego spokoju, co niewątpliwie pozytywnie wpływa na dobrostan właścicieli biur oraz ich pracowników.

Samozatrudnieni i małe firmy w odwrocie? wzrasta liczba likwidowanych i zawieszanych działalności gospodarczych, co się dzieje

Według znawców tematu, czynniki decydujące ostatnio o likwidacji takich firm nie różnią się od tych sprzed roku. Znaczenie mają m.in. koszty prowadzenia biznesu, w tym składki zusowskie, a także oczekiwania finansowe pracowników.

REKLAMA

Szybki wzrost e-commerce mocno zależny od rozwoju nowych technologii: co pozwoli na zwiększenie zainteresowania zakupami online ze strony klientów

E-commerce czyli zakupy internetowe przestają być jedynie wygodną alternatywą dla handlu tradycyjnego – stają się doświadczeniem, którego jakość wyznaczają nie tylko oferta i cena, lecz także szybkość, elastyczność i przewidywalność dostawy oraz prostota ewentualnego zwrotu.

Przedsiębiorczość w Polsce ma się dobrze, mikroprzedsiębiorstwa minimalizując ryzyko działalności gospodarczej coraz częściej zaczynają od franczyzy

Najliczniejszą grupę firm zarejestrowanych w Polsce stanowią mikroprzedsiębiorstwa, a wśród nich ponad 87 tys. to podmioty działające w modelu franczyzowym. Jak zwracają uwagę ekonomiści ze Szkoły Głównej Handlowej, Polska jest liderem franczyzy w Europie Środkowo-Wschodniej.

REKLAMA