O wyborze sposobu finansowania powinny decydować jego cele, oczekiwane korzyści, gotowość ponoszenia określonego ryzyka oraz dostępność danego produktu finansowego. Wybór zależy również od wartości przedmiotu, który ma zostać nabyty oraz długości okresu finansowania. Istotna jest wielkość przedsiębiorstwa, długość okresu jego funkcjonowania, kwota środków własnych przeznaczonych na daną inwestycję oraz termin, w którym finansowanie ma być udzielone.
Polskie firmy budowlane mogą starać się o dofinansowanie udziału m.in. w konferencjach i targach w Arabii Saudyjskiej, Czechach, Kazachstanie, Maroku, Niemczach, Rosji, Szwecji, w Polsce i na Ukrainie. Program opracowało Ministerstwo Gospodarki.
Kluczowym elementem sukcesu, a jednocześnie podstawą gospodarki wolnorynkowej, jest konkurencja. Często istnieje pokusa, aby z tej walki o klienta zrezygnować i zastąpić ją rynkową stabilizacją. Rzecz jednak w tym, że obowiązujące przepisy zabraniają świadomej rezygnacji z konkurowania. Jak zatem postępować, żeby nie złamać prawa antymonopolowego?
Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki już od kilku dni mówi o tym, że firmy z sektora budowlanego, które maja kłopoty finansowe, nie powinny być pozostawione same sobie. W rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria zaprzecza jednak, jakoby chodziło o nacjonalizację. Miałoby dojść raczej do restrukturyzacji firm z branży.
Częste rotacje pracowników, kryzys finansowy, czy konflikty między pracodawcą a podwładnymi to rzeczywistość niemal każdej firmy. Zwykle też, mimo stosowania wielu rozwiązań, problemy te trwają, powodując koszty i psując atmosferę miejsca pracy. Odpowiedzią na te sytuacje i inne, zdawałoby się nierozwiązywalne kłopoty w firmie jest metoda ustawień systemowych w biznesie Berta Hellingera.
Każdy pracodawca wie, że dobry pracownik to skarb. Za określeniem „dobry” może kryć się bardzo wiele, ale jak się okazuje cechy charakteryzujące dobrego pracownika zamykają się w trzech słowach: kompetentny, zmotywowany i lojalny. Niestety, rywalizacja na rynku pracy zaostrza się i z jednej strony coraz trudniej wyłowić spośród tłumu kandydatów tych, którzy spełniają nasze oczekiwania.