Polski ustawodawca przy tworzeniu aktów prawnych często posługuje się określeniami nieostrymi czy wartościującymi, które, dopuszczając wiele możliwych interpretacji, powodują problemy związane ze stosowaniem prawa. Na gruncie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji takim pojęciem są „dobre obyczaje”, z którymi zgodna musi być każda reklama, o ile reklamodawca nie chce, by zarzucono mu czyn nieuczciwej konkurencji.
Dla wielu osób chińskie sprzęty elektroniczne kojarzą się albo z tanimi urządzeniami o wątpliwej jakości, albo z replikami znanych urządzeń, które wykonywane są ze słabej jakości materiałów i mają tendencję do psucia się. Stereotyp ten jest aktywny zarówno w przypadku telefonów, jak i tabletów. Okazuje się, że może się to zmienić, a pewnym krokiem milowym może być urządzenie o nazwie Ainol Novo 8.
Do niedawna, wobec braku konkretnych regulacji prawnych, dotyczących tzw. product placement, do tego typu reklamy stosowano ogólnie sformułowane przepisy dotyczące reklamy ukrytej. Sytuację tę zmieniła nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji, precyzyjnie określając, jakie warunki spełnić musi lokowanie produktu, by można było uznać je za dozwolone. Problem polega jednak na tym, że regulacje te wciąż są martwe.
Firma Fujitsu poinformowała, ze zapowiedziany na czerwiec tablet TH40/D pojawi się z opóźnieniem. Niestety wygląda na to, że poślizg będzie dość duży. Obecnie nie wiadomo, dlaczego producent zmienił swoje plany. Ponadto firma nie podała nawet przybliżonego terminu wprowadzenia urządzenia na rynek. Jakby wszystko poszło zgodnie z planem, LifeBook TH40/D już teraz byłby dostępny, przynajmniej na rynku japońskim. Tymczasem poznajmy bliżej to urządzenie.