Spółka z o.o. została zawiązana przez 7 wspólników (podział udziałów prawie równy: 5 osób po 14 udziałów, 2 - po 15 udziałów). Współpraca układa się prawidłowo pomiędzy sześcioma, siódmy tej współpracy odmawia (obraził się, ponieważ nie został wybrany na prezesa). De facto działa na szkodę spółki (kłótnie, pomówienia, insynuacje...). Oświadczył wspólnikom na walnym zgromadzeniu, że swoje udziały sprzedaje znajomemu. W umowie spółki jest postanowione, że wspólnicy spółki mają prawo pierwokupu oraz że na sprzedaż udziałów osobie z zewnątrz musi być wyrażona zgoda. Sytuacja jest patowa: wspólnicy udziałów nie odkupią, bo nie mają na to środków i nie chcą też mieć w spółce osoby, o której nic nie wiedzą i której nie znają. Co robić w takiej sytuacji? Jak zgodnie z prawem pozbyć się niewygodnego wspólnika? Czy można zastosować art. 199 § 1 k.s.h. (umorzenie przymusowe), jeśli w umowie spółki taka możliwość nie została zapisana?
Młoda matka, która planuje większy wydatek, ma ograniczone możliwości sfinansowania go z kredytu gotówkowego – wynika z analizy Expandera. Musi liczyć się koniecznością dołączenia współkredytobiorcy, ustanowienia dodatkowych zabezpieczeń, a nawet odmową. Niektóre banki przed udzielaniem kredytu chcą się przekonać, czy kobieta wracająca do pracy nie zostanie zwolniona.