REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zalety i wady samozatrudnienia

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Ewa Martyna
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Samozatrudnienie pozwala znacznie obniżyć koszty pracy. Warunkiem jest jednak prawidłowo skonstruowana umowa, której nie będą mogły zakwestionować organy podatkowe czy inspekcja pracy.

Rozmowa z Jarosławem Chałasem - radcą prawnym, Partnerem Zarządzającym w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.

REKLAMA

REKLAMA

Dlaczego pracodawcy wolą zatrudniać w ramach samozatrudnienia niż na etacie? Jakie korzyści się z tym wiążą?

- W pierwszej kolejności trzeba wyjaśnić, że mimo iż pojęcie „samozatrudnienie” na stałe zadomowiło się w obrocie, wciąż bywa używane nie do końca zgodnie z jego znaczeniem. Według obowiązujących przepisów mamy do czynienia z wykonywaniem pracy na podstawie umowy o pracę albo ze świadczeniem usług na podstawie umowy o współpracy zawartej między dwoma niezależnymi podmiotami - przedsiębiorcami. Pojęcie samozatrudnienie powstało dla określenia przechodzenia przez pracowników z wykonywania pracy na podstawie umowy o pracę na świadczenie usług w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, także na rzecz byłych pracodawców.

Dla przedsiębiorców - ewentualnych pracodawców - korzyścią wynikającą ze współpracy z „samozatrudnionymi” jest obniżanie kosztów pracy, w tym, z uwagi na brak konieczności stosowania Kodeksu pracy, nieprzyznawanie kosztownych, według nich, przywilejów pracowniczych. Należy pamiętać, że z w związku z przejściem na „samozatrudnienie” pewne koszty, które do tej pory ponosił pracodawca, będą obciążały bezpośrednio zleceniobiorcę (np. będzie sam płacił składki na ubezpieczenia i zaliczki na podatek).

REKLAMA

Jakie zapisy umów są najczęściej kwestionowane i jak zatem skonstruować umowę, aby nie powstał zarzut fikcyjnego samozatrudnienia?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- W przypadku gdy w występującej między podmiotami relacji zostaną łącznie spełnione trzy warunki. Po pierwsze, jeśli odpowiedzialność wobec osób trzecich za rezultat czynności oraz ich wykonywanie, z wyłączeniem odpowiedzialności za popełnienie czynów niedozwolonych, ponosi zlecający wykonanie tych czynności, po drugie, jeśli są one wykonywane pod kierownictwem, po trzecie w miejscu i czasie wyznaczonym przez zlecającego te czynności oraz jeśli wykonujący te czynności nie ponosi ryzyka gospodarczego związanego z prowadzoną działalnością - wyłączone zostanie uznanie danej działalności zawodowej za działalność gospodarczą.

Konstruując umowę, należy szczególną uwagę zwrócić na sposób uregulowania wspomnianych wcześniej kwestii.

I tak, aby wykluczyć spełnienie pierwszego warunku, odpowiedzialność wobec osób trzecich powinien ponosić zleceniodawca, a nie osoba samozatrudniona. W umowie współpracy najlepiej zapisać, kiedy i w jakich okolicznościach odpowiedzialność ponosi zleceniobiorca, a kiedy zleceniodawca, bądź chociaż zastrzec, że za rezultat działalności oraz w ogóle za wykonywanie umowy odpowiedzialność ponoszą obie strony.

Dla organu wskazówką, że mamy do czynienia z fikcyjnym samozatrudnienieniem, może być zapis w umowie, że samozatrudniony, świadcząc usługi na rzecz klientów zlecającego, nie ponosi odpowiedzialności wobec osób trzecich.

Drugą wskazówką może być zapis w umowie mówiący o wykonywaniu czynności pod kierownictwem zlecającego oraz w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym. To przesłanka charakterystyczna przy nawiązywaniu stosunku pracy.

Aby uniknąć wątpliwości, najlepiej w umowie wyraźnie zaznaczyć, że decyzje w sprawie sposobu realizacji przedmiotu umowy podejmuje samodzielnie wykonawca, który w swych działaniach współdziała ze zlecającym, mając na uwadze jego interesy.

Najwięcej kontrowersji wzbudza warunek ostatni, zgodnie z którym nie mamy do czynienia z wykonywaniem czynności w ramach działalności gospodarczej w sytuacji, w której wykonujący czynności nie ponosi ryzyka gospodarczego, czyli np. nie ponosi nakładów inwestycyjnych. Dobrze zatem, jeśli z treści umowy będzie wynikało, iż ryzyko gospodarcze obciąża obie jej strony.

Jakie organy mogą kontrolować legalność samozatrudnienia? Jakie działania mogą podjąć w razie wykrycia nieprawidłowości i jak się przed nimi bronić?

- Głównie organy podatkowe mogą kwestionować ten sposób prowadzenia działalności gospodarczej. Obecnie także Państwowa Inspekcja Pracy w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz kontroli legalności zatrudnienia bada przedsiębiorców, niebędących pracodawcami, na rzecz których jest świadczona praca przez osoby fizyczne, w tym przez osoby wykonujące na własny rachunek działalność gospodarczą. Państwowa Inspekcja Pracy może powiadomić organy podatkowe o nieprawidłowościach, a te zbadają sprawę w granicach przysługujących im uprawnień. Najlepszą „obroną” w przypadku kontroli będzie dobrze przygotowana umowa i zgodne oświadczenia stron. Należy pamiętać o obowiązującej w naszym prawie zasadzie swobody umów, zgodnie z którą strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swojego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Jakie konsekwencje może ponieść samozatrudniony, a jakie zleceniodawca w przypadku fikcyjnego zatrudnienia?

- Organ podatkowy może uznać, że działalność samozatrudnionego nie jest wykonywana w ramach działalności gospodarczej, a w ramach stosunku pracy. Uniemożliwi to zaliczenie do kosztów uzyskania przychodów wydatków związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. Jeśli organ kontroli skarbowej uzna, że podatnik działający w ramach samozatrudnienia nie jest przedsiębiorcą, ale pracownikiem, będzie on zobowiązany skorygować sposób ustalania kosztów uzyskania przychodów. Wszystkie różnice w rozliczaniu podatków wpłyną także na naliczenie podatku w większej wysokości. Z kolei zapłacenie podatku w mniejszej wysokości może narazić samozatrudnionego na zarzut uszczuplenia należności publicznoprawnej, co może stanowić wykroczenie lub nawet przestępstwo skarbowe.

Na podobne ryzyko musi być wyczulony także współpracujący z samozatrudnionym. Jeśli organy kontrolne uznałyby samozatrudnienie za stosunek pracy, to zlecający - jako pracodawca i płatnik - miałby obowiązek odprowadzenia stosownych zaliczek na podatek. W przypadku uznania fikcyjności samozatrudnienia inna byłaby także zasada rozliczania składek ZUS.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Ewa Martyna

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Serwis Prawno-Pracowniczy

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA