REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Hossa na giełdzie w 2025 r. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają zagraniczni inwestorzy

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
hossa giełda dlaczego polacy nie grają
Hossa na giełdzie trwa od 2022 roku. Dlaczego Polacy nie inwestują? Korzystają zagraniczni inwestorzy.
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Na warszawskiej giełdzie trwa hossa. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają u nas zagraniczni inwestorzy. Co musi się w Polsce zmienić, aby ludzie zaczęli inwestować na giełdzie?

Hossa na giełdzie 2025

Od października 2022 roku na rynkach akcji trwa hossa, nie omija ona także warszawskiej giełdy. Mimo to inwestorzy indywidualni odpowiadają zaledwie za kilkanaście procent inwestycji, a o wzrostach decyduje i na nich zarabia głównie kapitał z zagranicy. Widać to również po napływach i odpływach do i z funduszy inwestycyjnych. Zdaniem Tomasza Koraba, prezesa EQUES Investment TFI, do przekonania Polaków do inwestowania na rodzimej giełdzie potrzeba zysków z akcji, informacji o tych zyskach docierającej do konsumentów oraz czasu.

REKLAMA

REKLAMA

Niskie stopy zwrotu

Mamy do czynienia w Polsce z dziwną hossą, która trwa od roku 2022, w zasadzie od jesieni, w której inwestorzy wycofują kapitał. Cała ta hossa jest zrobiona przez kapitał zagraniczny i w segmencie krajowym przez PPK, natomiast inwestorzy indywidualni cały czas wycofują kapitał, nie wierząc w giełdę – mówi Tomasz Korab, prezes EQUES Investment TFI. – Przyczyn tego można upatrywać chociażby w tym, że stopy zwrotu z warszawskiej giełdy za ostatnich 20 lat nie są szczególnie pociągające, stopa zwrotu z indeksu WIG będzie wynosiła około 6 proc. z kawałkiem. Gdybym miał więc odpowiedzieć na pytanie, co zrobić, żeby inwestorzy się giełdą zainteresowali, to przede wszystkim poprawić samą giełdę, ona powinna mieć wyższe stopy zwrotu, niż ma.

Zagraniczni inwestorzy zarabiają na polskiej giełdzie

Na jesieni 2022 roku na rynkach panował strach związany z wysoką inflacją, która przekraczała wówczas 17 proc. rok do roku, podwyżkami stóp procentowych na świecie i geopolitycznymi konsekwencjami rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Indeks szerokiego rynku WIG na warszawskiej giełdzie spadł do 45 tys. punktów. W sierpniu 2025 roku, niespełna trzy lata później, pokonał granicę 110 tys. punktów, co oznacza niemal dwuipółkrotny wzrost. Mówiąc krótko, każde zainwestowane wówczas 100 zł rozmnożyło się w tym czasie do prawie 250 zł. Zazwyczaj, historycznie, tak długotrwały wzrost na giełdach skłania posiadaczy oszczędności do inwestowania w akcje. Tym razem nic takiego nie nastąpiło. Akcje z GPW kupowane są przede wszystkim przez zagraniczne fundusze dysponujące znacznie większym kapitałem. Polacy natomiast, którzy, jak wynika z danych NBP, dwie trzecie swoich oszczędności trzymają na nisko oprocentowanych depozytach bieżących (kontach osobistych i oszczędnościowych) oraz terminowych (lokatach), odpowiadają za zaledwie kilkanaście procent obrotu akcjami na GPW.

Polacy inwestują w obligacje

Polscy inwestorzy indywidualni pokochali obligacje skarbowe i fundusze obligacji skarbowych, po kilka miliardów miesięcznie napływa do funduszy inwestujących w dług i to w przytłaczającej większości w dług skarbowy. To zresztą pokazuje, jak duży jest deficyt budżetowy, bo Polska ma duży deficyt budżetowy, w związku z tym emituje dużo obligacji co miesiąc, co utrudnia finansowanie gospodarki – zwraca uwagę Tomasz Korab. – Państwo wypycha przedsiębiorstwa, wypycha gospodarkę z rynku kredytowego. Bo jeżeli mamy wiarygodnego dłużnika, a Skarb Państwa zwykle w normalnie, porządnie funkcjonujących gospodarkach, takich jak nasza, uważany jest za najbardziej wiarygodnego dłużnika, to nie ma miejsca dla innych. W związku z tym, jak popatrzymy na napływy do funduszy inwestycyjnych, które są duże i rekordowe, to przytłaczająca większość tych środków płynie de facto z powrotem do budżetu państwa poprzez emisję obligacji skarbowych.

REKLAMA

Według danych Ministerstwa Finansów w lipcu konsumenci wydali ponad 8,2 mld zł na obligacje oszczędnościowe Skarbu Państwa, najwięcej od sierpnia 2024 roku. Najchętniej sięgali po obligacje roczne, których oprocentowanie równe jest referencyjnej stopie NBP, oraz stałoprocentowe trzylatki. Natomiast również w lipcu 2025 roku Polacy wpłacili do funduszy inwestycyjnych detalicznych niemal 6 mld zł, jak podaje serwis Analizy.pl. To najwięcej od 18 lat. Jednak ponad 5,5 mld zł z tej kwoty trafiło do funduszy dłużnych, czyli inwestujących w obligacje. W tym 3,6 mld zł zasiliło fundusze polskich obligacji krótkoterminowych, czyli tych o najmniejszym ryzyku. Za to fundusze akcji wciąż notują odpływy, choć WIG zarobił tylko w tym roku już 40 proc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dlaczego Polacy nie korzystają z giełdy?

Potrzebny jest czas, dlatego że Polacy mają nowe oszczędności, na razie cieszą się z tego, że w ogóle nie mają, bo dawniej ich nie mieli. Gdy ja zaczynałem pracę powiedzmy 20 lat temu, to zaledwie 8 proc. gospodarstw domowych miało jakiekolwiek oszczędności, dziś ma je blisko 40 proc. Na razie, mam takie wrażenie, Polacy są zadowoleni z tego, że w ogóle oszczędności mają, ale jak już ta radość im minie, to się zorientują, że te oszczędności oprócz tego, że są, to jeszcze mogą coś przynosić i wtedy będzie czas dla giełdy i dla innych produktów inwestycyjnych – przekonuje prezes EQUES Investment TFI.

Jego zdaniem, aby zwiększyć udział inwestorów indywidualnych w giełdzie, spełnionych musi być kilka warunków. Pierwszym jest atrakcyjność inwestycji giełdowych poparta wynikami, czyli stopami zwrotu. Kolejnym krokiem powinno być rozpowszechnienie tej informacji poprzez działania mediów i kampanie informacyjne. Stopniowe upowszechnianie się PPK, w których zgromadzono już 40 mld zł i które przyciągnęły niemal 4 mln uczestników, to również może być element skutecznej edukacji finansowej Polaków.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

Firmy płacą ukryty abonament za cyberataki. Raport: większość ofiar wciąż wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń

Nowe badanie Enterprise Strategy Group ujawnia niepokojącą rozbieżność: choć 62 proc. firm padło w ostatnim roku ofiarą cyberataków, aż 93 proc. z nich nadal wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń. Eksperci ostrzegają – brak proaktywnego podejścia do bezpieczeństwa może kosztować organizacje miliony i zrujnować ich reputację.

Powrót do przyszłości: wskazówki dla nowego pokolenia programistów

Dla programistów u progu swojej kariery zawodowej istnieją obecnie dwie całkowicie odmienne drogi wejścia do branży.

ZUS udostępnił nowy formularz wniosku o wakacje składkowe

Zmiana upraszcza zasady wykazywania otrzymanej pomocy de minims. Płatnicy nie muszą już podawać danych organów udzielających pomocy wraz z kwotą i datą jej udzielenia.

REKLAMA

Test zaspokojenia – nowy mechanizm ochrony wierzycieli

Test zaspokojenia wierzycieli jest nową instytucją w Prawie restrukturyzacyjnym. Jej podstawowym celem pozostaje udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy postępowanie restrukturyzacyjne rzeczywiście pozostaje najlepszą metodą wyjścia z zadłużenia przez przedsiębiorcę.

Odsetki w postępowaniu restrukturyzacyjnym

Odsetki stanowią jeden z podstawowych mechanizmów motywowania dłużnika do regulowania należności na rzecz wierzyciela. Założenie jest tu bardzo proste: im dłuższe opóźnienie, tym większe odsetki trzeba zapłacić. Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego właściwie niewiele tutaj zmienia, aczkolwiek w inny sposób się ich dochodzi, a niekiedy również kalkuluje.

REKLAMA