REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Miód podrożeje, bo prawo wymaga zmiany etykiet na słoikach a to kosztuje

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Prawo wymusza zmianę etykiet na słoikach z miodem - będzie drożej?
Prawo wymusza zmianę etykiet na słoikach z miodem - będzie drożej?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Równo za rok na sklepowych półkach pojawią się nowe etykiety miodu, wynikające z przyjętej unijnej dyrektywy. Wprowadzają one niepozorną, ale mogącą narobić sporo zamieszania zmianę. Jednocześnie nielegalny handel miodem rozwija się niemal bez nadzoru.

Każdy słoik miodu będzie musiał zawierać wykaz krajów pochodzenia - w kolejności malejącej, wg. udziału wagowego oraz procentowy udział każdego z nich. Polska Izba Miodu zwraca uwagę na zamieszanie, jakie to nowe oznakowanie miodu może wprowadzić w handlu detalicznym.

REKLAMA

Nowe etykiety na słoikach z miodem mają lepiej chronić przed oszustwami

Celem regulacji jest zwiększenie transparentności rynku i ochrona konsumentów przed wprowadzającymi w błąd ogólnikami. Ale czy na pewno uda się ten cel osiągnąć?
– Zmiany idą w dobrym kierunku, bo każdy konsument ma prawo wiedzieć, co dokładnie znajduje się w słoiku – mówi Przemysław Rujna, sekretarz generalny Polskiej Izby Miodu (PIM). – Niemniej trzeba uczciwie powiedzieć: z perspektywy organizacyjnej i komunikacyjnej to kolejna, może niezbyt udana regulacja unijna, której wdrożenie będzie kosztowne i niekoniecznie przyniesie zamierzony skutek. – dodaje Rujna.

Już dziś w sklepach można natknąć się na miód oznaczony na co najmniej trzy sposoby:

  • Miody z importu (np. z Niemiec czy Hiszpanii) wciąż mogą być oznaczane ogólnie jako „mieszanka miodów z UE i spoza UE”.
  • Polscy producenci od 18 kwietnia 2024 r. muszą podawać dokładne kraje pochodzenia, np.: „miód z Polski”, „mieszanka miodów z Polski i Węgier”.
  • Miody wprowadzone do sprzedaży przed 18 kwietnia 2024 r. (np. ze starą etykietą „mieszanka miodów z UE i spoza UE”) mogą być sprzedawane do 18 kwietnia 2026 r.

Na sklepowych półkach przez długi czas będą funkcjonować równolegle trzy różne systemy etykietowania miodów, a w czerwcu 2026 r. pojawi się kolejny - pokazujący procentowy udział danego miodu. Trudno nie docenić wysiłków na rzecz uporządkowania oznaczeń, jednak pozostaje pytanie, czy przeciętny klient poradzi sobie z ich interpretacją.

Nowe etykiety na słoikach z miodem: długa lista procentów

REKLAMA

Nowe prawo przewiduje, że na etykiecie miodu powinny się znaleźć informacje o dokładnym udziale miodów z różnych krajów. Tylko jak sprawdzić, czy te deklaracje są zgodne z rzeczywistością? Jak inspektor miałby zweryfikować, że w danym słoiku naprawdę jest np. 42% miodu z Ukrainy, 36% z Węgier i 22% z Polski?
Wprowadzana dyrektywa unijna zakłada możliwość rozwoju nowoczesnych metod wykrywania fałszerstw, m.in. spektroskopii, izotopowej analizy stabilnych pierwiastków, analizy pyłkowej i chemometrycznej.
W debacie publicznej często przywoływana jest z kolei analiza DNA. Jednak w przypadku miodu, zarówno obecnie, jak i w przewidywalnej przyszłości, metoda DNA nie znajduje możliwości zastosowania jako oficjalna, uznana metoda badawcza.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– DNA może być przydatne w wykrywaniu zafałszowań niektórych produktów żywnościowych, ale na tym etapie na pewno nie w miodzie – wyjaśnia dr hab. inż. Joanna Katarzyna Banach, prof. UWM w Olsztynie, ekspertka ds. jakości i autentyczności żywności. – Miód to złożona mieszanina, a metody molekularne są bardzo wrażliwe na obecność pyłku, sposób przetwarzania, wybór techniki ekstrakcji DNA czy jakość baz danych. Dziś nie są one ani powtarzalne, ani wystandaryzowane na poziomie wymaganym do urzędowej kontroli. – dodaje ekspertka.

Nowe etykiety na słoikach z miodem - nowy koszt dla sprzedawców

REKLAMA

Obowiązek podawania udziałów procentowych krajów pochodzenia będzie wymagał od producentów zakupu nowych drukarek, modernizacji linii konfekcjonujących, zmiany projektów etykiet oraz aktualizacji systemów informatycznych. Dla wielu firm to wydatek rzędu dziesiątek, a nawet setek tysięcy złotych.

– Oczywiście, będziemy się stosować do przepisów – zapewnia Przemysław Rujna. – Ale oczekujemy, że projekt krajowej ustawy implementującej dyrektywę będzie rozsądny i realistyczny. Czekamy na jego publikację, bo czas ucieka. – podsumowuje Sekretarz PIM.
Tymczasem, jak podkreśla Polska Izba Miodu, na bazarach, przydrożnych straganach czy w Internecie wciąż można kupić miód sprzedawany bez jakichkolwiek etykiet, dat przydatności czy informacji o pochodzeniu — mimo że obowiązujące przepisy wymagają podstawowego oznakowania produktu.
– Podczas gdy legalni producenci działają pod stałą kontrolą i inwestują coraz więcej w zapewnienie zgodności z wymogami prawa, nielegalny handel rozwija się niemal bez nadzoru. To nie tylko przykład nieuczciwej konkurencji, lecz także realne zagrożenie dla bezpieczeństwa konsumentów przestrzega Przemysław Rujna.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polscy wykonawcy działający na rynku niemieckim powinni znać VOB/B

VOB/B nadal jest w Niemczech często stosowanym narzędziem prawnym. Jak w pełni wykorzystać zalety tego sprawdzonego zbioru przepisów, minimalizując jednocześnie ryzyko?

BCC ostrzega: firmy muszą przyspieszyć wdrażanie KSeF. Ustawa już po pierwszym czytaniu w Sejmie

Prace legislacyjne nad ustawą wdrażającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) wchodzą w końcową fazę. Sejm skierował projekt nowelizacji VAT do komisji finansów publicznych, która pozytywnie go zaopiniowała wraz z poprawkami.

Zakupy w sklepie stacjonarnym a reklamacja. Co może konsument?

Od wielu lat obowiązuje ustawa o prawach konsumenta. W wyniku implementowania do polskiego systemu prawa regulacji unijnej, od 1 stycznia 2023 r. wprowadzono do tej ustawy bardzo ważne, korzystne dla konsumentów rozwiązania.

Ponad 650 tys. firm skorzystało z wakacji składkowych w pierwszym półroczu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że w pierwszym półroczu 2025 r. z wakacji składkowych skorzystało 657,5 tys. przedsiębiorców. Gdzie można znaleźć informacje o uldze?

REKLAMA

Vibe coding - czy AI zredukuje koszty tworzenia oprogramowania, a programiści będą zbędni?

Kiedy pracowałem wczoraj wieczorem nad newsletterem, do szablonu potrzebowałem wołacza imienia – chciałem, żeby mail zaczynał się od “Witaj Marku”, zamiast „Witaj Marek”. W Excelu nie da się tego zrobić w prosty sposób, a na ręczne przerobienie wszystkich rekordów straciłbym długie godziny. Poprosiłem więc ChatGPT o skrypt, który zrobi to za mnie. Po trzech sekundach miałem działający kod, a wołacze przerobiłem w 20 minut. Więcej czasu zapewne zajęłoby spotkanie, na którym zleciłbym komuś to zadanie. Czy coraz więcej takich zadań nie będzie już wymagać udziału człowieka?

Wellbeing, który naprawdę działa. Arłamów Business Challenge 2025 pokazuje, jak budować silne organizacje w czasach kryzysu zaangażowania

Arłamów, 30 czerwca 2025 – „Zaangażowanie pracowników w Polsce wynosi jedynie 8%. Czas przestać mówić o benefitach i zacząć praktykować realny well-doing” – te słowa Jacka Santorskiego, psychologa biznesu i społecznego, wybrzmiały wyjątkowo mocno w trakcie tegorocznej edycji Arłamów Business Challenge.

Nie uczą się i nie pracują. Polscy NEET często są niewidzialni dla systemu

Jak pokazuje najnowszy raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, około 10% młodych Polaków nie uczy się ani nie pracuje. Kim są polscy NEET i dlaczego jest to realny problem społeczny?

Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

REKLAMA

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

5 sprawdzonych metod pozyskiwania klientów B2B, które działają w 2025 roku

Pozyskiwanie klientów biznesowych w 2025 roku wymaga elastyczności, innowacyjności i umiejętnego łączenia tradycyjnych oraz nowoczesnych metod sprzedaży. Zmieniające się preferencje klientów, rozwój technologii i rosnące znaczenie relacji międzyludzkich sprawiają, że firmy muszą dostosować swoje strategie, aby skutecznie docierać do nowych odbiorców. Dobry prawnik zadba o zgodność strategii z przepisami prawa oraz zapewni ochronę interesów firmy. Oto pięć sprawdzonych metod, które pomogą w pozyskiwaniu klientów w obecnym roku.

REKLAMA