REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Restrukturyzacja to szansa na przetrwanie firmy [WYWIAD]

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kinga Olszacka
Z Infor.pl związana od grudnia 2022 r.
Restrukturyzacja to szansa na przetrwanie firmy [WYWIAD]
Restrukturyzacja to szansa na przetrwanie firmy [WYWIAD]
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W obliczu rekordowego zadłużenia firm, zatorów płatniczych i rosnących kosztów prowadzenia działalności, coraz więcej przedsiębiorców szuka alternatywy dla upadłości. Dziś restrukturyzacja przestaje być ostatecznością, a staje się świadomą decyzją biznesową. Zamiast zamykać firmę – można ją uratować. O tym, kiedy warto sięgnąć po to narzędzie, jakie korzyści niesie i dlaczego nie trzeba się go bać, rozmawiamy z Mateuszem Haśkiewiczem z firmy HDRU.

Restrukturyzacja dostępna dla mniejszych firm

Infor.pl: W ubiegłym roku restrukturyzację ogłosiło ponad 10 razy więcej firm niż upadłość. Co to mówi o kondycji polskiego biznesu?

Mateusz Haśkiewicz: Większa liczba postępowań restrukturyzacyjnych świadczy o rosnącej dojrzałości przedsiębiorców i lepszym rozumieniu dostępnych narzędzi ochronnych. Jeszcze kilka lat temu właściciele firm czekali z reakcją do ostatniej chwili. Dziś działają wcześniej i wybierają restrukturyzację zanim sytuacja wymknie się spod kontroli, choć i tak zbyt rzadko. Trzeba jednak przyznać, że częstsze sięganie po restrukturyzację to także efekt realnych trudności.

REKLAMA

REKLAMA

Zatory płatnicze, wysokie koszty finansowania, zmienność popytu i presja cenowa sprawiają, że dotąd stabilne modele biznesowe zaczynają się chwiać. W takich warunkach restrukturyzacja to nie tylko reakcja na kryzys, ale sposób na przystosowanie się do nowego otoczenia gospodarczego. Duże znaczenie mają zmiany w przepisach. Wprowadzenie postępowania o zatwierdzenie układu oraz automatyczna tarcza ochronna przed egzekucją sprawiły, że restrukturyzacja stała się dostępna również dla mniejszych firm.

Z jakimi problemami najczęściej przychodzą do Pana właściciele firm?

Wciąż zdecydowana większość przedsiębiorców zgłasza się zbyt późno - w momencie, gdy konto firmowe jest już zajęte w ramach egzekucji komorniczej lub skarbowej. Kluczowe umowy często są już wypowiedziane. Na tym etapie pole manewru jest wąskie. Najczęściej problem zaczyna się od zatoru płatniczego. Firmy często nie upadają z powodu błędów operacyjnych, ale dlatego, że same nie otrzymują zapłaty na czas. Wystarczy jedna duża zaległość ze strony kontrahenta, aby uruchomić lawinę zaległości.

Bardzo częsty jest też brak realnej kontroli nad płynnością. Przedsiębiorcy nie korzystają z narzędzi takich jak analiza rotacji należności czy codzienny cash flow. Zdarza się, że finanse firmowe i prywatne są ze sobą wymieszane, co dodatkowo zaciemnia obraz sytuacji i utrudnia podejmowanie racjonalnych decyzji. Do tego dochodzą przewymiarowane koszty stałe, które były zasadne w czasach prosperity, ale w obecnych warunkach stają się ciężarem.

REKLAMA

Coraz częściej trafiają do nas także firmy, które rosły zbyt szybko. Skokowy wzrost sprzedaży nie został zabezpieczony odpowiednią skalą operacyjną, strukturą zarządczą czy procesami. Problemy ujawniają się dopiero wtedy, gdy kończy się wzrost. I wreszcie czynnik ludzki, zagadnienie najtrudniejsze. Przedsiębiorcy często zbyt długo tkwią w stanie wyparcia. Paraliżuje ich wstyd, strach i często samotność w podejmowaniu decyzji. Spotykam przedsiębiorców wypalonych, zamkniętych w sobie, przygniecionych ciężarem odpowiedzialności. Decydują się działać dopiero w momencie realnego zagrożenia, czyli wtedy, gdy do drzwi puka komornik. I wtedy trzeba nie tylko liczyć, planować i negocjować, ale też odbudować w nich przekonanie, że nie wszystko jeszcze stracone. Bo restrukturyzacja to nie tylko mechanizm prawny. To szansa na nowy początek, pod warunkiem, że nie będzie to decyzja ostatniej chwili.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jakie konkretne korzyści dla przedsiębiorcy daje restrukturyzacja w porównaniu do upadłości?

Podstawowa różnica polega na tym, że restrukturyzacja to szansa na przetrwanie firmy, natomiast upadłość oznacza jej likwidację. W ramach restrukturyzacji przedsiębiorca może bowiem wstrzymać egzekucje, porozumieć się z wierzycielami i kontynuować działalność operacyjną. Firma może nadal funkcjonować, realizować zlecenia i zatrudniać pracowników, pod warunkiem, że działa w ramach uporządkowanego planu naprawczego. Upadłość to gospodarcze zamknięcie firmy, a nierzadko również ryzyko osobistych konsekwencji dla właściciela. Dlatego restrukturyzacja to nie tylko korzystniejsze rozwiązanie prawne, ale przede wszystkim realna szansa na odbudowę działalności.

Zatory płatnicze elementem codzienności

Dlaczego zator płatniczy to dziś systemowy problem, a nie „chwilowy kryzys”? Jakie możliwości daje restrukturyzacja firmom, które nie dostają zapłaty w terminie?

Zatory płatnicze nie są już wyjątkiem, ale elementem codzienności w wielu branżach. Opóźnienia przenoszą się jak reakcja łańcuchowa: jeden zaległy przelew uruchamia kaskadę opóźnień w całym łańcuchu dostaw. Restrukturyzacja daje narzędzia, by przerwać ten mechanizm zanim pojawi się niewypłacalność. Umożliwia wstrzymanie egzekucji, uporządkowanie zobowiązań i odzyskanie kontroli nad przepływami. Pozwala ochronić kluczowe kontrakty i zachować ciągłość działania.

Znacząca większość firm wybiera postępowanie o zatwierdzenie układu. Co decyduje o tej popularności?

Postępowanie o zatwierdzenie układu (potocznie zwane „PZU”) to obecnie najbardziej dostępna i praktyczna forma restrukturyzacji. Zapewnia przedsiębiorcy natychmiastową ochronę przed egzekucją już w dniu obwieszczenia w Krajowym Rejestrze Zadłużonych, bez potrzeby oczekiwania na decyzję sądu. Jest to kluczowe, ponieważ każda kolejna egzekucja może pogrążyć firmę.

Sądy są dziś bardzo obciążone, a oczekiwanie na otwarcie tradycyjnego postępowania potrafi trwać wiele miesięcy. W realiach kryzysu to czas, w którym firma może całkowicie utracić płynność, kontrakty i zaufanie rynku. Przedsiębiorcy potrzebują ochrony natychmiastowej, nie odroczonej. PZU pozwala na zachowanie kontroli nad firmą, negocjacje z wierzycielami poza salą sądową, a co ważne, działa sprawnie i w dużej mierze poza wiedzą konkurencji czy kontrahentów. Szybkość, przewidywalność i poufność sprawiają, że ta forma restrukturyzacji cieszy się dużą popularnością, zwłaszcza wśród firm z sektora MŚP.

Czy właściciele firm nie zgłaszają się zbyt późno? Jakie są najczęstsze błędy popełniane w kryzysie?

Zdecydowana większość przedsiębiorców trafia po pomoc zbyt późno. Zgłaszają się wtedy, gdy firma jest już niewypłacalna, a nie tylko zagrożona kryzysem. Konto bywa zajęte, komornik prowadzi egzekucję, kluczowe umowy zostały wypowiedziane, zespół się rozpada, a reputacja na rynku jest już poważnie nadszarpnięta. Najczęstszy błąd to odwlekanie decyzji. Przedsiębiorcy często liczą, że to tylko przejściowe trudności. Normalizują opóźnienia, zadłużenie i napięcia płynnościowe, traktując je jako coś tymczasowego. Zwykle nie rozmawiają z nikim z zewnątrz, nie dopuszczają do siebie doradców, bo boją się oceny albo nie chcą przyznać się do problemu. Kryzys pogłębia też chaos operacyjny, który wtedy się pojawia.

Firmy z branży transportowej, handlowej i budowlanej są dziś pod ogromną presją. Co Pan radzi właścicielom z tych sektorów? Czy są mechanizmy ochronne, które mogą dziś szybko wdrożyć?

W tych branżach presja nie jest chwilowa. Mamy przeciążenie kosztowe, zatory płatnicze, agresywną konkurencję cenową. Najważniejsze jest nie czekać na pierwszą egzekucję, tylko działać prewencyjnie. Podstawą jest bieżąca kontrola płynności i szybka reakcja na każde odchylenie. Jeśli firma zaczyna mieć trudności z terminową obsługą zobowiązań, warto jak najszybciej rozważyć postępowanie o zatwierdzenie układu. To jedyny mechanizm, który może zadziałać szybko i zapewnić ochronę przed eskalacją problemu.

Plan naprawczy jest kluczowy

Jak długo trwa restrukturyzacja i czy w tym czasie firma może normalnie funkcjonować?

Postępowanie o zatwierdzenie układu może zakończyć się nawet w ciągu 3-4 miesięcy. Bardziej złożone postępowania sądowe trwają dłużej. Niezależnie od wariantu, firma przez cały ten czas może normalnie funkcjonować. Restrukturyzacja nie polega na zatrzymaniu działalności. Jej celem jest ochrona firmy, kontynuacja operacji i uporządkowanie relacji z wierzycielami. Przedsiębiorca może realizować kontrakty, wystawiać faktury i zatrudniać pracowników. Kluczowe jest wdrażać uzgodniony plan naprawczy.

To może jeszcze kilka słów o głośnych przypadkach firm, które ogłosiły upadłość?

Nie komentuję konkretnych przypadków, bo każda firma ma własną historię, uwarunkowania i wewnętrzną dynamikę, która z zewnątrz może być zupełnie niewidoczna. Ale warto zwrócić uwagę na pewien wspólny mianownik. W większości głośnych upadłości mieliśmy do czynienia z długim okresem ignorowania symptomów kryzysu. Problemy były widoczne wcześniej, ale nie towarzyszyła im żadna realna reakcja zarządcza. Upadłość rzadko przychodzi nagle. To efekt kumulacji błędów, zaniechań i zbyt późnych decyzji. I właśnie dlatego tak istotne jest, by traktować restrukturyzację nie jako porażkę, ale jako narzędzie zarządzania ryzykiem. To nie wstyd reagować wcześniej. Wstyd to milczeć, gdy firma woła o pomoc.

Jak zmienić podejście do restrukturyzacji jako elementu świadomego zarządzania ryzykiem? Co powiedziałby Pan przedsiębiorcy, który uważa, że „restrukturyzacja to już ostateczność”?

Restrukturyzacja to nie ostateczność, tylko narzędzie zarządcze. Ostatecznością jest upadłość. A restrukturyzacja działa tylko wtedy, gdy jest zastosowana we właściwym momencie. Nie wtedy, gdy wszystko się zawaliło, ale wtedy, gdy firma ma jeszcze zasoby, zespół i kontrakty, które można uratować. Każdy dojrzały zarząd powinien traktować restrukturyzację tak samo jak ubezpieczenie czy kontroling finansowy. To jeden z elementów zarządzania ryzykiem w trudnym otoczeniu rynkowym. Nie ma w tym nic wstydliwego. Wstydliwa jest bierność, która prowadzi do utraty całego dorobku. Naprawa nie jest oznaką słabości. Jest dowodem odpowiedzialności.

Dziękuję za rozmowę.

Mateusz Haśkiewicz

Źródło zewnętrzne

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Eksport do Arabii Saudyjskiej - nowe przepisy od 1 października. Co muszą zrobić polskie firmy?

Każda firma eksportująca towary do Arabii Saudyjskiej musi dostosować się do nowych przepisów. Od 1 października 2025 roku obowiązuje certyfikat SABER dla każdej przesyłki – bez niego towar nie przejdzie odprawy celnej. Polskie firmy muszą zadbać o spełnienie nowych wymogów, aby uniknąć kosztownych opóźnień w dostawach.

Koszty uzyskania przychodu w praktyce – co fiskus akceptuje, a co odrzuca?

Prawidłowe kwalifikowanie wydatków do kosztów uzyskania przychodu stanowi jedno z najczęstszych źródeł sporów pomiędzy podatnikami a organami skarbowymi. Choć zasada ogólna wydaje się prosta, to praktyka pokazuje, że granica między wydatkiem „uzasadnionym gospodarczo” a „nieuznanym przez fiskusa” bywa niezwykle cienka.

Dziedziczenie udziałów w spółce – jak wygląda sukcesja przedsiębiorstwa w praktyce

Wielu właścicieli firm rodzinnych nie zastanawia się dostatecznie wcześnie nad tym, co stanie się z ich udziałami po śmierci. Tymczasem dziedziczenie udziałów w spółkach – zwłaszcza w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością i spółkach akcyjnych – to jeden z kluczowych elementów sukcesji biznesowej, który może zadecydować o przetrwaniu firmy.

Rozliczenie pojazdów firmowych w 2026 roku i nowe limity dla kosztów podatkowych w firmie – mniejsze odliczenia od podatku, czyli dlaczego opłaca się kupić samochód na firmę jeszcze w 2025 roku

Od 1 stycznia 2026 roku poważnie zmieniają się zasady odliczeń podatkowych co do samochodów firmowych – zmniejszeniu ulega limit wartości pojazdu, który można przyjmować do rozliczeń podatkowych. Rozwiązanie to miało w założeniu promować elektromobilność, a wynika z pakietu ustaw uchwalanych jeszcze w ramach tzw. „Polskiego Ładu”, z odroczonym aż do 2026 roku czasem wejścia w życie. Resort finansów nie potwierdził natomiast, aby planował zmienić te przepisy czy odroczyć ich obowiązywanie na dalszy okres.

REKLAMA

Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

REKLAMA