Z powodu wojny w Ukrainie dostawy czy płatności pomiędzy polskimi i ukraińskimi firmami stały się niemożliwe. To oznacza, że wiele przedsiębiorstw nie jest w stanie wypełnić swoich zobowiązań wynikających z podpisanych umów handlowych. Wojna nie jest jednak czynnikiem, który automatycznie rozwiązuje lub zawiesza kontrakty. W prawie międzynarodowym istnieje kilka sposobów na rozwiązanie takiej sytuacji. Z części z nich przedsiębiorcy korzystali już w czasie pandemii COVID-19, żeby uniknąć odpowiedzialności np. za opóźnienia, które wynikały z gospodarczych zakłóceń, a nie zaniedbania wykonawcy.
Jedną z nowości, wprowadzonych zeszłoroczną nowelizacją Kodeksu postępowania cywilnego, jest umowa dowodowa, unormowana w przywróconym postępowaniu gospodarczym. Analiza nowego uregulowania skłania do wniosku, iż niektóre podmioty mogą uchylić się od skutków jej zawarcia, nie ponosząc jednocześnie z tego tytułu istotnych konsekwencji prawnych.
Nasza firma zajmuje się handlem samochodami używanymi. Samochody licytujemy na portalu aukcyjnym. Gdy wygrywamy licytację, od firmy Auto1 z Belgii otrzymujemy dokument na samochód i opłaty aukcyjne. Następnie płacimy za samochód do tej firmy, gdzie go wylicytowaliśmy. Po zapłacie otrzymujemy trzy faktury - z trzech różnych oddziałów firmy, z trzech różnych krajów, z trzema innymi NIP - jedną fakturę za samochód, drugą za opłaty aukcyjne, trzecią za opłaty przygotowawcze. Każda z faktur ma inną datę i kontrahenta z innym NIP (Belgia, Holandia). Czy obliczając marżę od sprzedaży takiego samochodu, możemy w kosztach uwzględnić całą wartość zakupu, czyli samochód oraz opłaty aukcyjne, czy tylko samochód?
Groźba utraty oszczędności zgromadzonych na kontach bankowych wskutek cyberprzestępstwa, niczym miecz Damoklesa wisi nad głowami posiadaczy takowych kont. Chociaż wizja pustego rachunku nie jest niczym przyjemnym, sytuacja nie jest z punktu widzenia klientów banków aż tak groźna, jak mogłaby się wydawać. Dlaczego? Dlatego ponieważ w zdecydowanej większości tego typu zdarzeń, odpowiedzialność spocznie na barkach banków, które będą musiały zwrócić posiadaczom kont ich utracone oszczędności.
Jedną z głównych obaw, która skutecznie wstrzymuje przedsiębiorców przed zmianą oprogramowania jest kwestia związana z obsługą nowego, nieznanego jeszcze systemu. Firmy bardzo często wskazują na fakt, że pomimo iż rozwiązania wdrożone przed laty, obecnie się już nie sprawdzają, inwestycja w nowe jest utrudniona lub nawet niemożliwa, głównie przez wzgląd na inne rozmieszczenie kluczowych funkcji lub nawet zupełnie różny sposób obsługi.
Praca zdalna jest formą wykonywania powierzonych zadań poza siedzibą firmy. Jest to telepraca, której zasady w postaci np. poświęconych godzin dzienne, regulujemy sami, a fakt używania do niej technik elektronicznych powoduje, że możemy spełniać swoje obowiązki we własnym domu, mając kontakt z przełożonym jedynie poprzez e-maile, skype’a czy też telefonicznie.