Nasza firma zajmuje się szyciem ubrań na eksport. W związku z tym, że w marcu 2012 r. zawarliśmy długoterminowe znaczące kontrakty na dostawę naszych produktów do Niemiec, chcielibyśmy przejść z podatkowej księgi przychodów i rozchodów na księgi rachunkowe już w tym roku. Czy możliwe jest przejście na księgi rachunkowe w trakcie roku, zakładając oczywiście, że wszelkie dokumenty zaewidencjonowane byłyby wstecz, tj. od 1 stycznia 2012 r.?
W zależności od rodzaju prowadzonej działalności gospodarczej niezbędne jest posiadanie odpowiedniego zaplecza infrastrukturalnego, pozwalającego na realizację zadań, do których została powołana jednostka gospodarcza. Oznacza to, że w niektórych przypadkach przedsiębiorcy muszą zainwestować środki pieniężne w wybudowanie odpowiedniej budowli, na przykład hali produkcyjnej. Wiąże się to jednak z wieloma obowiązkami na gruncie podatkowym: trzeba pilnować terminu odliczenia VAT-u, amortyzację rozpocząć we właściwym czasie i uwzględnić podatek od nieruchomości.
Karta podatkowa ma wiele zalet. Przedsiębiorca nie musi prowadzić księgowości, nie składa tradycyjnego rocznego PIT-u, a płacony przez niego podatek to stała, najczęściej dosyć niska kwota, nie mająca nic wspólnego z faktycznym dochodem firmy. Jest jednak i drugie dno – kartowicze muszą liczyć się z tym, że mogą mieć problemy z zaciągnięciem kredytu, a podatek zapłacą także wtedy, gdy firma poniesie stratę.
Prowadzimy działalność gospodarczą w zakresie dostawy materiałów budowlanych. Ze względu na fakt, że kilku developerów z regionu, którzy nabywali u nas towary, straciło płynność finansową, zastanawiamy się nad sprzedażą wierzytelności, które wobec nich posiadamy. Wierzytelności te nie zostały opłacone w terminie, pomimo doręczenia kontrahentom wezwania do ich zapłaty. Jesteśmy podatnikami VAT. Czy w takiej sytuacji (sprzedaż wierzytelności firmie windykacyjnej) powinniśmy naliczyć VAT?
Planuję likwidację firmy z końcem lipca. Wszystko wskazuje na to, że po rozliczeniu i ujęciu remanentu likwidacyjnego zostanie nadwyżka VAT (około tysiąca złotych). Czy mogę liczyć na jej zwrot na rachunek bankowy, wykazując tę kwotę w ostatniej deklaracji? Chodzi o to, że zwrot ten musiałby nastąpić już po zamknięciu firmy, tzn. z dniem 31 lipca zamykam firmę, do 25 sierpnia składam ostatnią deklarację VAT z zaznaczeniem zwrotu. Czy będzie to prawidłowe?