Klient , nasz pan – te słowa od zawsze towarzyszyły każdemu szanującemu się przedsiębiorcy. I nieważne, czy dotyczy to małego straganu z warzywami, czy dużej firmy klient stanowił i będzie stanowić największą wartość, gdyż to on warunkuje popyt na sprzedawane przez nas dobro. Nietrudno się więc dziwić, że wymyślono szereg metod, działań mających głównie na celu wykreowanie pozytywnego wizerunku w oczach odwiedzających nasz sklep.
Zastanawiając się nad platformą sklepową trzeba sobie uzmysłowić, że tak naprawdę nie ma idealnego przepisu gwarantującego dokonanie optymalnego wyboru. Wszystko zależy od rodzaju branży, w której zamierzamy handlować. W jednym sklepie wymaga się pewnych funkcjonalności, które w innym są całkowicie zbędne. W związki z tym, chcąc zapewnić sobie najlepsze rozwiązanie powinniśmy wynająć firmę, która stworzy nasz sklep od podstaw. Jest to jednak bardzo kosztowne rozwiązanie. W takim razie chcąc działać szybko i tanio powinniśmy się zdecydować na jedno z gotowych i o wiele tańszych rozwiązań. Co zatem wybrać?
Czy istnieje taka firma, która może poszczycić się sprzedażą równą
produktowi narodowego brutto? Istnieje, a nazywa się eBay. W roku 2009
jej klienci przeprowadzili transakcje o wartości 60 miliardów dolarów, co jest równe z produktem narodowym brutto Libii. Obecnie
nie ma takiej rzeczy, której nie można by sprzedać na jednej z miliona
aukcji. Oferty wystawione w postaci licytacji tworzą atmosferę pchlego
targu, a ceny osiągają czasami poziom taki, jak na wyprzedażach.